BuzzerBeater Forums

Ja trenuje tego PF od momentu jak miał 21 lat. I chciałbym jeszcze troche potrenowac, moze ten sezon. Zgadza się ze to nie wiek na trenowanie, ale jak zrobić to, żeby wygrywać i jeszcze trenować młodzież 18-19 lat, trenować czyli dawać im także duzo minut, to ja osobiście nie wiem. No chyba ze kupi sie młodych za kilka baniek, to może... Co sądzisz na ten temat?

Ps. Może potrzeba im treningu innego niż zwykle dla zmiany rytmu? Moze potem ruszą znowu?

Last edited by Fatulek at 8/31/2011 7:02:57 AM

Twoi zawodnicy trenują wolniej niż 18 latek z takim wzrostem 0.44* treningu 18latka, za wzrost jest też mniej bo 206cm trenuje skile dolne z efektywnością 0.83 208cm 0.87, czyli razem daje to efektywność 0.44*0.83= 0.356 czyli na skok musi czekać 3krotnie dłużej niż 18 latek, czyli np: IS około 7-8 treningów

pozdrawiam

Pamiętaj, że bez problemu można 3 zawodników trenować. W twojej sytuacji nie lepiej trenować ostro dwóch młodych graczy od podstaw, a trzeciego(starszego) dotrenować z nimi?
Pamiętaj o fakcie przytoczonym wyżej, że dużo wolniej ten gracz będzie skakał od młodych. A jak wszystkich będziesz trenował starszych graczy, to sądzę, że prędzej czy później odbije Ci się to finansowo na klubie.

No te wyliczenia faktycznie pokazują o ile wolniej trening z takimi zawodnikami idzie. Zmienikiem tego PF jest koleś lat 20, a zmiennika centra który ma 23 lata, jest chłopak lat 20. To z tego co rozumiem, to mam kupić sobie dwóch 18latków na PF i C i trenowac ich razem z tą dwójką ze s5? Ale to już bardziej w sumie będzie trening tych juniorów niż tych dwóch ze s5, mam rację? Tyle, że ci młodzi, będą wolniej skakać przez wiek tych ze s5, tak tez może byc... Ja własnie z tym mam problem, chce wygrywac i chce trenowac, a przeciez nie posadze PF z pensja 54k na ławkę po to zeby młodziak 18 lat dostał odpowiednią ilość minut... przecież od razu zaczną mnie lać... trochę tak jest.. czy się myle?

Ty też trenujesz fajnie młodych itd, a co sezon masz spadek, bo to jest tego wynikiem. To duże uproszczenie ale z boku tak to wygląda....

Last edited by Fatulek at 8/31/2011 7:27:27 AM

Kup jednego 18 latka z ładnym dolem przeciętny/ porzadny i stawiaj go na C w meczu sparingowym w czwartek. Zagra 48min i super trening będzie miał 100% efektywności. będziesz miał około 10-12skoków w sezon.

a tymi starszymi graj w lidze ze zmianami, może coś skoczą na treningu.

Mówisz o pozycji C, a co z PFem?

raz wystawiasz jednego na C raz drugiego, niech grają po 48 min i w czwartek tego 18 latka jeśli trenujesz IS, ID, BL to najlepszy trening jest na jednej pozycji czyli C, chyba że chcesz trochę wolniejszy trening to możesz trenować ich na dwóch pozycjach C i PF,jeśli RB to spokojnie trenujesz dwie pozycje C i PF i graja na C i PF.

Blokowanie
C lub C/PF lub C/PF/SF

Obrona pod koszem
C lub C/PF lub C/PF/SF

Zbieranie
C/PF lub Drużyna

Rzut z bliska
C lub C/PF lub C/PF/SF

Nie patrz na moją sytuacje ze spadkiem, bo to bardzo skomplikowana sytuacja się wydarzyła kilka sezonów temu. Powiedzmy, że ja dobrowolnie spadłem do V ligi. Weź pod uwagę że chciałem kupić trenera lvl 7, lekarza lvl 6, dodatkowo mam chyba ładnie już rozbudowaną halę i i wolne środki powyżej 2kk... więc jest to mój dobrowolny wybór, że siedzę sobie w V lidze.

Spokojnie będąc w IV lidze pełną parą można trenować 3 graczy i walczyć o awans, tylko mądrze rozpisać sobie trening. Np.
Wiadomo, że końcówka sezonu jest ważniejsza, więc na ten okres czasem warto odłożyć trening na 2 pozycjach(zbiórki i rzut z wyskoku). Wtedy dostajesz więcej slotów i dużo większy margines z rozłożeniem minut dla słabszych(ale trenowanych) graczy.

Ok, rozumiem że coś tam się wydarzyło. Faktycznie halę to masz fiu fiu ;) Jak zaczniesz sie piąć w górę to zeby ci lig wystarczyło ;) hehe. A na powaznie, to podchodząc łopatologicznie, mam kupić sobie dwóch 18latków, jednego na C i jednego na PF. Ważna sprawa, w ciągu tygodnia jak trenuje to załóżmy w piatek ustawiłem rzut z bliska na C/PF, mija weekend, w nowym tygodniu w czwartek mam sparing i chce wystawić 18latka na C i załóżmy zmieniam przed meczem trening na zbieranie dla C tylko, to zaliczy mu pełny trening na zbieraniu, pod warunkiem 48 minut? Czyli powinno zmieniać się trening w tygodniu w zależności od potrzeb i nie trenowac jednego przez cały tydzien?

Aktualizacja treningu odbywa się w piątek chyba o godzinie 10.55 plus jakieś opóźnienia. Do treningu liczy się to co masz wtedy ustawione. Następuje wtedy taki myk, że komputery przeliczają wszystko i wtedy pojawiają się lub nie strzałeczki przy skillach. Więc rodzaj treningu można zmieniać sobie 1000 razy na godzinie, a i tak jest ważne co będzie ustawione w piątek podczas aktualizacji.

Pozycja przypisana w grze przy graczu nazwijmy to jest bardziej umowna. Odzwierciedla powiedzmy rozłożenie skilli w stosunku co do pensji. Nie jest powiedziane, że gracz z domyślną pozycją PG nie może grać na SF. Najważniejszy jest rozkład skilli i co chcesz grać. Albo jakich masz zawodników by realizować określone taktyki. Weź sobie kalkulator pensji jakiś i sie pobaw skillami. Czasem jest tak że skok w 1 skillu potrafi zmienić pozycję nominalna powiedzmy z PG na PF.

Ja bym Ci sugerował taką rzecz. Jak masz dwóch młodych graczy (18,19 lat) do treningu i jednego rozwiniętego starszego. W tygodniu grasz 3 mecze: dwa o stawkę i jeden sparing. Do sparingu na 48 minut dajesz najsłabszego gracza. Pozostają dwa mecze ligowe. Teraz pasuje je przeanalizować który łatwiej wygrać, lub który można celowo przegrać(bo np. nie widzisz szans na wygraną). I odpowiednio ułożyć graczy. W ciężkim meczu do wygrania ustawić w s5 lepszego starszego zawodnika, a na rezerwie młodego. W następnym meczu dać odwrotnie, czyli młody w s5 a stary na rezerwie. W sumie powinni oni rozegrać po 48 minut. Więc pełny trening mieli by. Oczywiście wszystko mówimy że grają na trenowanych pozycjach.

Mam pytanie do trenerów zawodników już wysokiej klasy, nazwijmy to okołokadrowych i kadrowych, a także dokładych obserwatorów takich graczy. Chodzi mi o zasięg rzutu i zbiórki, a konkretnie o trenowanie ich do wysokich poziomów. Jak wiadomo są to bardzo 'pensjożerne' skille, które nabite do bardzo wysokich poziomów niekoniecznie mają odzwierciedlenie w statysykach meczowych. Często można spotkać graczy z nabitymi zbiorkami np do niesamowitego, a statystyki z sezonu ma na poziomie zawodnika z świetnymi, i to na tym samym poziomie rozgrywkowym. Podobnie z skutecznością za 3 przy nabitym zasięgu. JR jest ciężkim treningiem, wg mnie lepiej było by ten czas poświęcić na inne skille, np podania. Podsumowując, JR i ZB jak dla mnie powinny być doprowadzane maxymalnie, mniej więcej do poziomu 13-14 i to nawet na poziomie reprezentacji a czas na tym zaoszczędzony poświęcić na obronę oraz boki. Zgadza się ktoś ze mną, czy prawię herezje? Pozdrawiam ;)