Wygraliśmy wczoraj najważniejszy mecz pierwszej fazy Mistrzostw Europy z
Włochami (69715)...i w zasadzie możemy już czuć się pewni awansu do kolejnej fazy. Mecz nie był emocjonujący bo zagraliśmy z wyższym nastawieniem (choć przyznam, że spodziewałem się również normala po stronie Włochów).
Sytuacja przed meczem była o tyle trudna, że jako jedyna grupa w ME mieliśmy 3 drużyny (my, Włochy i Portugalia) z kompletem zwycięstw. Dlatego ewentualna porażka w meczu z Włochami stawiałaby nas w o tyle niewygodnym położeniu, że decydujący o awansie do kolejnej rundy byłby ostatni mecz z Portugalią...a więc prawdopodobnie byłby to mecz gdzie i tak musielibyśmy zagrać normala, a w dodatku bardzo możliwe, że rywal mimo to grałby z wyższym nastawieniem. Zdecydowałem, że to za duże ryzyko zostawiać kwestię awansu do ostatniego meczu, które rządzą się swoimi prawami i zazwyczaj są szalone. Wolałem teraz zużyć trochę enta i zagrać z takim samym nastawieniem lub w bardziej pozytywnym scenariuszu z przewagą nastawienia (tak się stało) i zapewnić sobie awans już teraz, a w przypadku gdyby powinęła się noga to zawsze zostałaby jeszcze szansa (mniejsza bo z mniejszym entem ale mimo wszystko) w meczu z Portugalią.
Na szczęście wygraliśmy i teraz Portugalia naturalnie powinna raczej szukać szans na wyjście z grupy w meczu z Włochami...co też nie było bez znaczenia w podjęciu decyzji o strategii na wczorajszy mecz.
Last edited by kozlik4 at 6/28/2023 6:01:11 AM