Na razie chyba musiałbym zajrzeć na TLa, żeby jakiś juniorek stamtąd mnie zainteresował. BB jest o niebo nudniejszą grą, jeżeli nie posiada się w składzie gracza, wokół którego można byłoby się budować
W sumie im dłużej o tym myślę, tym bardziej mnie kusi, by spróbować pobawić się jakimiś podkoszowymi...
Leniwy, stary, wyliniały kocur. Czasem jeszcze zerknie na polskie tłumaczenia.