Chłopaki:) tak na prawde może miałem łatwiej bo siedzimy na mieszakaniu studenckim i w 7 gramy w bb kazdy ma swój zespół i doradzamy sobie po trochę. Najważniejsze trening!! Naprawdę zawodnicy z pierwszej piątki u mnie to są zawodnicy którzy byli u mnie w 4 lidze i spadli do 5 i na nich bazowałem. Na sam początek polecam obronę, skoki sa trudne i żmudne ale jak po sezonie zobaczysz u swoich zawodników skile na poziomie wybitny/rew./świetny to jest naprawdę z czego się cieszyć! Druga sprawa tanim kosztem szukanie zawodników. Ślęczenie po nocach żeby kupić zawodnika do składu za dobre pieniadze i do treningu się opłaca, może w tym roku spadnę, ale po roku w 4 lidze, praktycznie można byc pewnym, że możesz się skupić na trneingu w 5 lidze. To wychodzi na plus i to nanaprawdę duzy plus. Zawodnicy z mojej s5 mieli pensje koło 4 tys.jak wchodziłem do 4 ligi, po spadku i roku ciezkiego i zmudnego treningu obrony niecałe 10tys., a teraz koło już 15, więc najbardziej opłacało się spać w sumie. Najważniesze to praca i trzymajcie minuty dla zawodników. Zeby każdy zaliczał trening kogo chcecie trenować i nie zrażajcie się :) ja spadłem i nie załowałem, ponieważ teraz moi kumple mają gorsze drużyny grając o utrzymanie kosztem treningi niż ja mając spacerek w 5 lidze :)
Trening trening trening :) nie patrzcie na wyniki. Czasem warto spaść i wejść z hukiem drzwiami wejściowymi niż tyłem się prześlizgnąć lub utrzymać.