jest to dosyć głupio zrobione - nieczytelnie dla nowych.
jak trenujesz jakiś skill czysto koszykarski a nie trening ogólny, to po treningu minuty, naliczane do treningu a wyrabiane w meczach podczas mijającego tygodnia, są zerowane. Czyli po tych minutach łatwo rozpoznasz czy już trening się odbył.
Natomiast podczas treningu ogólnego (kondycja, osobiste lub forma) to zawsze dla wszystkich jest +48. Tak więc jak trening się zakończy, to dalej wszyscy mają 48 ;-) Czyli po minutach nie rozpoznasz czy trening już się odbył. Wystarczy do tego dodać, że w ciągu 8 ostatnich tygodni tylko raz trening odbył się bez poślizgu, no to łatwo o pogubienie się ;-)
Musisz po prostu sprawdzić czy były jakieś skoki. Trening naliczany jest zawsze w piątek około godziny 11-stej (plus ostatnio jakieś 3-9 godzin poślizgu) ;-)