BuzzerBeater Forums

Obecnie w NBA trwa jeden z najbardziej ekscytujących offseason w ostatnich latach. Największe zainteresowanie wzbudza oczywiście LBJ i jego powrót do domu w Cleveland...co automatycznie oznacza, że w stanie Ohio rodzi się nowa siła NBA.

Spekuluje się, że może dojść do wymiany na lini Cavs - Minnesota na mocy, której do LBJ i Irvinga miałby dołączyć kolejny allstar w osobie Kevina Love'a. By tak się stało organizacja ze stanu Ohio prawdopodobnie musiałaby włączyć do wymiany numer jeden tegorocznego draftu - Wigginsa. Jak wiemy Wiggins to zawodnik o bardzo dużym potencjale, ale z racji wieku i doświadczenia raczej melodia przyszłości. Za to Love to już gotowy produkt, z już całkiem sporym stażem i bardzo dobrymi liczbami w NBA mogący niemal od razu pomóc Cavs w walce o mistrza. Także sytuacja nie jest prosta.

W społeczności BB na pewno jest wielu fanów zaoceanowej koszykówki. Jakie jest wasze zdanie? Czy poświęcilibyście Wigginsa i Benneta (jedynki ostatnich dwóch draftów) + przyszłościowy wybór w pierwszej rundzie draftu za Love'a? Co byście zrobili na miejscu GM Cavaliers?

[generalnie wątek również do dyskusji o innych wymianach, transferach i sile poszczególnych drużyn]

Zapraszam do dyskusji!

Last edited by kozlik4 at 7/18/2014 8:29:17 AM

Poll:  Czy Cleveland powinno wymienić Wigginsa i Benneta + przyszłościowy numer 1 w pierwszej rundzie draftu za Kevina Love'a?

Cieszę się, że zdecydowałeś się skomentować swój głos w tym wątku:-) Mam nadzieję, że ktoś jeszcze włączy się do dyskusji.

Bardzo dużo optymizmu z Twojej strony z tymi dwoma allstarami;-) O ile jeszcze Wiggins ma papiery na bardzo dobrego zawodnika, to Bennet póki co zupełnie nic nie pokazał. W ogóle na tym etapie trudno przesądzać co z tych zawodników będzie. Równie dobrze mogą skończyć jak chociażby Oden.

Natomiast Kevin Love to w tej chwili chyba najlepszy PF w NBA, a wciąż ma tylko 26 lat i jeszcze może się rozwijać. To gracz, któremu już teraz niewiele brakuje do MVP ligi. Niektórzy twierdzą, że brakuje mu tylko lepszej drużyny. To maszynka do wysokich double-double. Dodatkowo ze swoimi niesamowitymi umiejętnościami rozciągania gry i zastawiania tablicy idealnie pasowałby to Cleveland. W mojej opinii Irving i LBJ mieliby przy nim bardzo ułatwioną grę. Nie dość, że robiłby im miejsce do wejść pod kosz to jeszcze łapałby wiele zbiórek. Już widzę, te wejścia LBJ i oddanie piłki na obwód, gdzie kosz dziurawiłby Love;-)

Pytanie tylko czy Cavs byliby w stanie zaspokoić ambicje finansowe Love'a za sezon kiedy wygaśnie mu kontrakt? Podejrzewam, że za sezon mocno powalczą o niego Huston Rockets, którzy w tym sezonie wyczyścili swoje salary.

Naprawdę Love najlepszym PF w NBA? LaMarcus Aldridge? Blake Griffin? Anthony Davis? Dirk Nowitzki? Chris Bosh? Nawet Duncana czy Ibakę ze względu na umiejętności gry w obronie stawiałbym co najmniej na równi z nim.

Love daje się ogrywać w obronie jak dziecko. W zeszłym sezonie razem z Pekovicem stanowili najgorzej broniący duet PF/C w lidze (pod względem % skuteczności przeciwników + w sumie nie blokowali razem nawet 1 rzutu na mecz). Love nie stanowi żadnej ochrony dla obręczy grając na pomocy. Dość powiedzieć, że w ciągu 6 lat kariery Love rozdał jedynie 173 bloki. Dla porównania - Anthony Davis tylko w zeszłym sezonie rozdał 189 bloków, Dwyane Wade rozdał w tym samym czasie co Love (ostatnie 6 sezonów) 423 bloki będąc o 15 cm niższym...

Jeśi Cavs chcą się liczyć to poradzą sobie bez Love'a. Albo LeBron już zapomniał jak ważna jest ławka i z niej pewne punkty, które mogą dawać Wiggins/Waiters/Bennet albo nadal nie wie czemu przegrał ostatnie Finały...

Ja bym starał się na rożne sposoby zdobyć Love'a bez pozbywania się Wigginsa, Irvinga ani oczywiście LeBrona :) Ale jakby się nie dało w żaden sposób to bym zobaczył ale raczej bym poczekał na Love'a rok i jeśli naprawdę chce grać z LBJem to jakby mu się nie udało wymusić transferu do Cavs to wtedy podpisałby z nimi już jako wolny agent.
Jeśli zaś chodzi o kasę to bardzo możliwe, że Love po tylu latach bez gry w Playoffs będzie gotowy na poświęcenie finansowe jeśli mógłby walczyć o mistrzostwo. Zawsze też może podpisać tylko na rok na niższą kwotę a potem podpisać sporo wyższy kontrakt kiedy prawdopodobnie zwiększy się znacznie salary cap ze względu na nowy kontrakt telewizyjny. Wtedy też skończy się kontrakt Jamesa więc jakoś się może dogadają jeśli bedą dalej chcieli razem grać co będzie bardzo prawdopodobne jeśli zdobędą wspólnie pierścien lub chociaż bedą tego bardzo bliscy.
Chciałem jeszcze dodać, że od przejścia LBJa Cavs są moją drugą ulubioną drużyną obok oczywiście Wizards :)

Last edited by Kaznodzieja at 7/20/2014 10:52:09 AM

Jeśli nie najlepszy z PFów w ogóle to na pewno najlepszy w offensywie. No i bardzo mocny, jeżeli nie najlepszy jeżeli chodzi o zbiórki. Statystyki w offensywie ma niesamowite. Dla przykładu w miesiącu lutym Love zdobywał więcej punktów niż Kevin Durant (34 do 33), zbierał więcej piłek niż Dwight Howard (14,1 do 12,9) i miał więcej trójek niż Kyle Korver (3 do 2,7 na mecz). W zasadzie do MVP brakuje mu tylko lepszej obrony i lepszych wyników drużyny.

Obrona to faktycznie jego pięta achillesowa...ale tak jak napisałem wcześniej on ma wciąż tylko 26 lat i jeszcze może się rozwijać. Poza tym obronę konkretnego zawodnika kreuje też system, obrona całego zespołu. Być może w lepiej broniącym zespole Love też wyglądałby lepiej.

Nie mniej z zawodników, których wymieniłeś jako potencjalnie lepszych PFów od Love'a, wielu jest porównywalnie słabymi obrońcami (Griffin, Nowitzki, Bosh), a za bardzo nie widzę zawodnika, który ma więcej do zaoferowania w offensywie.

Na Boshu w głównej mierze opierał się system defensywny Miami bo był w stanie na zasłonach grać show na graczu z piłką by za chwilę błyskawicznie wrócić do obrony swojego gracza i trumny co umożliwiało świetną obronę akcji pick&roll.
Griffin samym swoim atletyzmem jest klasę wyżej w obronie 1-1 niż Love + ma bardzo dobrą pracę stóp jak na tak wysokiego gracza + nie musi odgrywać roli "rim protectora" z czwórki tylko dlatego, że zawsze ma za plecami Jordana o masakrycznym zasięgu. Blake ma 24 lata i większy upside niż Love.
Nowitzkiego w defensywie nie będę bronić bo zawsze w obronie był co najwyżej przeciętny, ale jego ofensywne cyferki są dla mnie bardziej imponujące niż Love'a: 21,7 pkt przy 49,7% skuteczności z gry, 39,8% za trzy, 89,9% za 1. Mało brakowało, a po raz drugi wszedł by do klubu 50-40-90. "Do „idealnego” strzeleckiego sezonu zabrakło mu jednego trafienia z wolnych, jednego za trzy i trzech za dwa". Dodam tylko, że Dirk skończył w tym roku 35 lat i jak na takiego dziadka to wymiata.

Jeśli ktoś broni podobnie do Love'a z tych których wymieniłem to Aldridge, ale jego od krytyki słabej defensywy bronią wyniki drużyny. Tak jak powiedziałeś, może Love w lepszym systemie defensywnym wyglądałby lepiej, ale nie zmieni to faktu, że broni bardzo słabo 1-1, bo taką obronę albo potrafisz grać albo nie.

"Obrona wygrywa sie mistrzostwa"

Mysle ze po tym co pokazalo nam SAS w ostatnich finalach - perfekcyjna egzekucja w ataku mozna smialo ta zlota mysl rozwazyc jeszcze raz.

Otoz moim zdaniem zcipowienie ;) NBA ktore datuje sie od 2 sezonow MVP Nasha zmienilo NBA (owszem Garnett i TT byli w stanie stworzyc defensywe na miare ALL TIME).

Te nazwiska PFow ktore wymieniles sa fajne ale czy naprawde wszyscy z nich sa lepsi od Love?

LaMarcus caly czas plakal ze odchodzi, szukal tradu i wlasnie zagral pierwsze (i ostatnie bo Lillard ma najwieksze jaja w lidze) PO w karierze jako lider.

Griffin - chlopak ma od poczatku kariery CP3 i to jest przeogromny handicap dla tego typu PFa. Oczywiscie ze Blake sie rozwija ale jeszcze mu brakuje dosc duzo do poziomu w ktorym Griffin - (minus) atletyzm (ktory sie mu skonczy pewnego dnia) bedzie w stanie cos znaczyc w tej lidze

Dirk jest swietnym zawodnikiem (top5 PF all time), PO 2011 byly prawdopodobnie najlepszymi PO w wykonaniu jednego zawodnika jakie zobaczymy za naszego zycia, jednak Drik w ostatnim sezonie nie byl soba i o dziwo w seri z SAS nie zagral zadnego dominujacego meczu a wystarczylo wygrac jeden mecz wiecej...

Bosh to jest zagadka... byc moze bedzie to najgorszy kontrakt w lidze ciezko poweidziec. Faktycznie dosc dobrze broni picki ale to nie jest zaden poziom all-time i jesli uwazasz ze na nim warto ciagle opierac jakikolwiek system defensywny to Popovic pozdrawia:*. Ogolnie to mnie sie wydawalo ze system defensywny Miami opieral sie na szybkich (szczelnych) rotacjach a nie na Boshu ale moze sie myle.

Bosh gral juz z Lebronem i w ostatnim sezonie pokazal ze nie ma pomyslu na to aby ta 2 jakos sensownie funkcjonowala na parkiecie. Dirk, Love to jego mlodsza wersja lite. Griffin, Aldridge wyslij ich do Minny i zobaczysz jak ich gra bedze wygladala bez czolowego PG ligi...

Ibaka jest ciekawym przykladem ale on nigdy nie byl i nie bedzie pierwsza (ani druga) opcja druzyny - nikt znajac jego ograniczenia nie bedzie tego od niego wymagal.

Love jest idealnym fitem pod Lebrona, chyba tylko Westbrook bylby porownywalna sila jezeli rozwazamy 2 opcja w lidze. Irving z Love przy Lebronie powinni rzucac za 3 na poziomie 40%+ w sezonie. W obecnej promujacej atak i "strecz" 4 lidze jest to niesamowita sila ofensywna, to i fakt ze Wschod to sa obecnie popluczyny a nie NBA stawia ich jako murowanych kandydatow do gry w finale.

Patrzac na monitor gdzies miedzy Bugiem i Odra wydaje sie nam wszystkim ze wymiana Wigginsa za Lova jest zla. Wiggins prawdopodobnie jest niezbedny do pozyskania Lova i mimo wszystko uwazam ze Cavs rowniez powinni klepnac wymiane jezeli nie maja innej opcji, Lebron jest na umowie 1+1 i ich podstawowym zadaniem jest go zadowolic juz teraz a nie czekac 2-3 lata na Wigginsa.

Tej maksymy nie ma co zmieniać - Spurs mieli 3 najlepszą defensywę w lidze [Def rtg na poziomie 102,4]

Akurat Griffin zaczynał mając obok siebie takich wirtuozów rozegrania jak Mo Williams, Eric Gordon czy Baron Davis. Fakt, ma obok siebie CP3, ale jaki wpływ ma jego obecność na defense 1-1 Griffina [bo to głównie kwestionowałem defense Griffina>defense Love'a]? Dlaczego uważasz, że atletyzm Griffina się skończy? Chłopak na wejściu do ligi zerwał więzadła krzyżowe więc i tak sporo z dynamitu w nogach co miał już stracił, a mimo to nadal ma sporą przewagę w tej materii nad resztą ligi. Czy nadal będzie takim atletą pod koniec kariery? Nie wiem. Mówimy o tym co jest tu i teraz. I dlaczego mam oceniać zawodnika odejmując mu jedną z jego umiejętności [atletyzm]? Tak, jest to umiejętność jak np: panowanie nad piłką CP3, szybkość Ty Lawsona czy umiejętności podania w każde miejsce na parkiecie Rondo.
Jestem pewien, że Griffin nawet w Minny robiłby swoje 22-24 pkt bo robił je już w 2010/2011 gdy to LAC grali jak dzisiejsza Minny. Przy okazji zapełniłby trybuny bo nie oszukujmy się - gra Griffina jest bardziej seksowna od gry Love'a.

Bosh - mobilny skrzydłowy wystarczająco szybki by wybronić obwód i wrócić do paint'a w dzisiejszym baskecie na wagę złota - finały zawaliła rotacja na PG [Chalmers nie powinien odrywać tyłka od ławki w Finałach] i brak wsparcia z ławki. Po Boshu spodziewam się co najmniej powrotu do cyferek z Toronto 22 pkt/8 zbiórek są w jego zasięgu - jeśli się zepnie to może nawet i więcej.

Dirk - chciałbym nie być sobą i robić 20+ pkt na skuteczności prawie 50-40-90.

Wiesz co nigdy nie wątpiłem, że Love jest dobrym ofensywnym fitem dla LeBrona. W defensywie myślę, że będą po prostu rozjeżdżani przez jego ograniczenia w grze 1-1. Uważam jedynie, że pozbywanie się pakietu Wiggins + Bennet/Waiters + ktoś jeszcze z dużym kontraktem bo na razie hajs się nie zgadza + 1st round pick to przesada, bo tracą wtedy pewne wsparcie z ławki. Gdyby do tego wyciągnęli Dienga + jeszcze jakiegoś dobre mięso obronne pod dziurą to mogłoby to wypalić. W innym przypadku będą mocno kuleć gdy wejdzie ławka.

Last edited by pOzdrO pocwicz at 7/20/2014 5:08:16 PM

Na Boshu w głównej mierze opierał się system defensywny Miami

Dobrze, ze dodałeś w systemie defensywy...bo sam Bosh jest mega soft w obronie 1na1.

Griffin samym swoim atletyzmem jest klasę wyżej w obronie 1-1 niż Love + ma bardzo dobrą pracę stóp jak na tak wysokiego gracza

. Griffin to najbardziej przereklamowany PF w NBA. Broni go tylko atletyzm. Nic poza tym. Nawet półdystansu nie ma. Poza tym bycie atletą nie czyni z Griffina obrońcy. I to mnie najbardziej u niego razi, bo gość ma warunki by być super obrońcą, a wcale tego nie wykorzystuje. Praca stóp? W ataku tak, ale w obronie nie potrafi robić z nich użytku.

Powiem tak: Doc Rivers umiejętnie ukrył Griffina w systemie obrony Clippers w czym wydatnie pomógł mu Jordan i jego umiejętności defensywne.

chyba się zatrzymałeś w ocenie Grifina ponad sezon temu. w tym sezonie był uważany za gracza numer 3 w lidze bo oprócz dunków dołożył całkiem solidny midrange i pare 3 też wrzucił. tak jak z trójki Love LM12 i Grifin najbardziej lubię Love'a to uważam, że zdecydowanie największy potencjał ma Blake i za 2-3 sezony jedyny gracz pod koszem który będzie mógł mu dorównać to A. Davis.

Z resztą popatrz jak prowadził grę LAC przez 15 meczy jak nie było CP3, prawdziwy lider, super statystyki, świetne wyniki.

co do wymiany to kliknąłem że warto oddać gracza, który za pare lat może być świetny za gracza który już teraz jest w top 3-5 pod koszem w lidze. Z drugiej strony dla mnie bardziej logiczne jets oddać Thompsona czyli też takiego stretch 4 plus Waiters i Bennet plus pick za Love'a a Wigginsa na 2 grać. Z ławki będą Miller, Jones, Allen Hayward czyli jets kim wchodzić, są schooterzy