No w końcu mam coś co chciałem. Kogoś kto porządnie zbiera. Co roku miałem problem. No i M.Avilés pół roku temu kupiony przesiedział na drugiej linii i efekty widać. A tak wracając do pensji. Już ktoś wspomniał o tym że pensje nie graj i to jest prawda. Kiedyś płaciłem niebotyczne sumy i co 3 punkty mecz 2 zbiórki 3 asysty 0 bloków 27 lat i pensja powyżej 60k.
Kiedyś (jakieś chyba 2 sezony temu) próbowałem złożyć drużynę z samych Polaków (taka fantazja na temat tego że na mecz przyjdzie więcej kibiców) i co ? Pupa, ani więcej kibiców ! Spadek do 5 ligi, a żeby znaleźć Polaka grającego na solidnym 4-3 ligowym poziomie to nie dość że trzeba zajrzeć głęboko do sakwy to jeszcze pensja ze wspomnianej pupy wyciągnięta. Taki mój monolog żalący.