BuzzerBeater Forums

Hej Wam!
Można powiedzieć, że jestem świeżakiem, jeśli chodzi o trenowanie, zazwyczaj kupowałem graczy, żeby budżet wychodził na 0 i bawiłem się ustawianiem taktyk pod różnych przeciwników i maksymalnie awansowałem takim sposobem do 3 ligi. Ostatnio postanowiłem zagłębić się w tajniki "jak być dobrym graczem buzzera" i doczytałem, że podstawa do zrobienia dużych rezerw finansowych jest trenowanie młodych talentów. Tak, też postanowiłem zrobić.

Kupiłem całkiem ogarniętego PF'a, posiadam na razie tylko trenera na stopniu zaawansowanym, jak odłożę gotówki to zrobię upgrade'a na pierwszorzędnego. Oto mój PFik:

Pensja (tygodniowo): $ 3 609
Rola: Starter
DMI: 10200
Wiek: 18
Wzrost: 6'11" / 211 cm
Potencjał: allstar

Stan formy: przeciętny
Rzut z wyskoku: porządny Zasięg rzutu: okropny
Obr na obwodzie: porządny Kozłowanie: żałosny
Wejście na kosz: żałosny Podania: przeciętny
Rzut z bliska: niezdarny Obr pod koszem: porządny
Zbieranie: solidny ↑ Blokowanie: słaby
Kondycja: okropny Rzuty osobiste: okropny

Doświadczenie: okropny SS: 49 (25 + 24)

Kupiłem ostatnio dwóch dodatkowych skrzydłowych (żeby nie mieć dziury na tej pozycji) z wiekiem 22 i 23 i z solidnymi statystykami, tylko brakuje im zasięgu rzutu. Jako, że mój kochany PF ma fajny rzucik z wyskoku jak na swój wiek, to myślałem nad zwiększeniem jego zasięgu, żeby raził rywali rzutami z 5-6 metrów od kosza. Zaznaczam, że PF nie pójdzie na sprzedaż tylko ma być podporą mojej drużyny w przyszłych sezonach i robię go tylko dla własnej drużyny. Nie chcę, żeby został drugim Dirkiem Nowitzkim, ale własnie uważam, że do rozciągnięcią gry, ten rzut by mu się przydał, tym bardziej, że mogę wrzucać trening dla niego oraz moich nowych SFów, którym brakuje tylko zasięgu do ideału na 3-4 ligę. Co o tym myślicie, w jakim kierunku powinien iść? Dodam, że mam dobrze zbilansowaną drużynę na taktyki Motion oraz Look Inside ;)

Proszę Was moi bardziej doświadczeni koledzy o pomoc :)

Hej,
Jeżeli ciekawi Cie temat treningu, to zachęcam do przeczytania (http://www.buzzerbeater.com/community/forum/read.aspx?thr...) oraz (http://www.buzzerbeater.com/community/forum/read.aspx?thr...).
Masz tam troche szczegółowiej opisane co wpływa na trening i jak trenować efektywnie.
Tak w skrócie odnosząc się do Twojego przypadku nie wiem czy trening zasięgu rzutu jest dobrym pomysłem ze względu na wzrost zawodnika. Trening zasięgu będzie po prostu dużo wolniejszy niż np. skilli podkoszowych. Jeżeli koniecznie chcesz zawodnika podkoszowego grożącego rzutem, to lepiej było kupić wysokiego zawodnika z wysokim zasięgiem (nawet kosztem skilli podkoszowych).
Jeżeli jednak chcesz koniecznie wycisnąć coś z niego, to ja bym zacżął od treningu 1na1 dla PG/SG. Będzie on trenował w głównej mierze kozłowanie i wejście na kosz i w nieco mniejszym stopniu rzut z wyskoku oraz właśnie zasięg rzutu. Sugerowałbym trening taki aż do osięgnięcia 10-11 w kozłowaniu i wejściu na kosz.
Taki trening będzie stanowił dobrą bazę do dalszego treningu rzutów.
Potem będzie można przejść na skille podkoszowe.
Od razu zaznaczam, że przy takim podejściu trening będzie trwał kilka ładnych sezonów i najważniejsze, to być cierpliwym.
Jakbyś miał jeszcze jakieś pytania czy wątpliwości to wal śmiało

Jeżeli jednak chcesz koniecznie wycisnąć coś z niego, to ja bym zaczął od treningu 1na1 dla PG/SG. Będzie on trenował w głównej mierze kozłowanie i wejście na kosz i w nieco mniejszym stopniu rzut z wyskoku oraz właśnie zasięg rzutu.

Małe sprostowanie: 1v1 dla obrońców trenuje kozioł, wejście na kosz i trochę rzut z wyskoku, jednakże nie trenuje zasięgu rzutu. Od tego są rzuty z wyskoku, bo trenują w głównej mierze rzut z wyskoku, trochę zasięg i w jeszcze mniejszym stopniu wejście na kosz i kozioł. Przy takim JS i JR, zasięg zdecydowanie więcej dostanie treningu zasięgu rzutu, aniżeli JS (rzutów z wyskoku). Może trzeba by było mieszać te dwa treningi, żeby jednak coś w rzucie z wyskoku i zasięgu coś weszło?
Poza tym, zgadzam się - trenowanie zasięgu rzutu "od zera" przy takim wzroście i niezbyt dobrą resztą górnych umiejętności będzie ciężkim zadaniem. Z drugiej strony, gdy zrobiłoby się tyle kozła i wejścia na kosz, o którym wspomniałeś i zostałaby tylko ta dziura w zasięgu rzutu, to sporo dałoby się podciągnąć efektem elastyczności. Pytanie czy da się zrobić wtedy więcej niż zasięg rzutu >= 5 i czy jest sens to robić, zaniedbując resztę umiejętności.

Fakt, z pamięci pisałem i po sprawdzeniu faktycznie okazało się, że 1na1 nie trenuje zasięgu. Dzięki za sprostowanie.
Ja raczej bym sie nie pchał w trening rzutowy przy takim wzroście zwłaszcza przy takiej dziurze. Jakby miał na starcie dobry zasięg, to można było coś pomyśleć.