Polska - Izrael
Emocje powoli rosną przed decydującymi spotkaniami, ale zanim do nich dojdziemy, czeka nas spotkanie z Izraelitami. Uważam, że raczej damy sobie radę, zwłaszcza, że nasi rywale podchodzą do pojedynku z nami po 37-punktową porażką z Bośnią. Można tutaj napisać, że łatwo nie będzie. Niemniej trzeba zauważyć tu jedną rzecz - nie ma prawa być łatwiej. Po tym spotkaniu czekają nas już pojedynki z bezpośrednimi faworytami ME (Francją, Włochami) oraz bośniackimi gospodarzami, i każda wygrana w 3 ostatnich kolejkach będzie na wagę złota. Nie ukrywam więc, że dobrze byłoby mieć 2-0 przed decydującym etapem walki o wysokie pozycje w rozgrywkach.
Jeśli chodzi o życie wewnętrzne kadry - parę porządnych form się trafiło, ale średnia jest trochę powyżej solidnej, więc źle nie jest. Niemniej we wtorek/środę (jeśli znajdę czas), będę musiał dopilnować osób z niezadowalającymi minutami. Francja będzie bardzo ważnym meczem - wygrana może nam otworzyć szansę na zdobycie medalu.
Nonsensopedia (dear U21 coaches/scouts - don't take it seriously, if you're spying our NT forums, please ;) )
Izrael (hebr. יִשְרָאֵל, Yisra’el, arab. إسرائيل, Isrā’īl) – małe państwo na Bliskim Wschodzie, mające mocne poparcie na górze (Synaj) i na Zachodzie (USA), skoro jeszcze istnieje.
Dziwną rzeczą jest to, że pomimo tego, że Izrael leży w Azji, to gra w Lidze Mistrzów i bierze udział w Eurowizji. Stało się tak dzięki krajom arabskim, które stwierdziły, że nie chcą przegrywać z Izraelem nawet w piłkę nożną i śpiewaniu kiczu, toteż przegłosowano jego wydalenie z federacji azjatyckich. Izrael został jednakże w ekspresowym tempie przyjęty przez federacje europejskie. W dodatku dostał więcej kasy niż u Azjatów.
Żydzi jako starożytny naród przewijali się przez całą historię. Jako że ich dłużnicy nie mieli z czego spłacać wypisanych im weksli, to państwo Izrael wielokrotnie przestawało istnieć. Pierwszymi niezadowolonymi dłużnikami byli Asyryjczycy, którzy podbili potem pół świata, ale po zwiększeniu stóp procentowych musieli ogłosić upadłość. Następnie Żydzi udzielili pożyczek pod budowę 7 cudów świata, ale kiedy w Egipcie okazało się, że są niewypłacalni – zabrali co było pod ręką i uciekli, zostawiając wcześniej 7 plag budżetowych.
Po tym incydencie Żydzi podpisują umowę z Bogiem, który daje im za darmo 10 przykazań. Ale im było za mało, więc im rabini dorzucili „lekką” rączką jeszcze ok. 600 różnych przykazań. Po 40 latach chodzenia po pustyni bez mapy trafili, jakimś cudem – do Izraela, gdzie wybijając wcześniejszych mieszkańców, założyli własne państwo, zbudowali Świątynię (obecnie Bank Światowy) i interes się kręcił.
Leniwy, stary, wyliniały kocur. Czasem jeszcze zerknie na polskie tłumaczenia.