W meczu ze Słowacją postanowiłem sprawdzić taktykę Inside Isolation. Taktyka jest według mnie bardzo ciekawa. Czym ta taktyka się według mnie charakteryzuje:
Jak sama nazwa mówi atak przy Inside Isolation opiera się na izolowaniu jednego gracza (zazwyczaj podkoszowego) do gry jeden na jeden pod koszem.
Do takiej gry potrzeba podkoszowych z dużym DV i HN potrafiących grać jeden na jeden, a także z PS by potrafili w razie nieudanej próby gry jeden na jeden oddać piłkę na obwód. Oprócz tego podkoszowi potrzebują oczywiście IS i też za pewne trochę JS, by po nie udanym wejściu pod kosz potrafili oddać celny rzut z półdystansu.
W meczu ze Słowacją to się potwierdziło. Najwięcej rzutów oddawał Rakus z największym DV+HN, a nasi czterej podkoszowi zanotowali prawie połowę asyst całego zespołu.
W ataku Inside Isolation bardzo ważne jest by nasi podkoszowi mieli przewagę w grze jeden na jeden z rywalem! To jest klucz. Kiedy rywal nie radzi sobie z naszymi podkoszowi wówczas musi podwajać, faulować itp...a wtedy otwiera się luka na obwodzie. Podkoszowy z dobrymi podaniami będzie potrafił to wykorzystać i będzie oddawał piłki na czyste pozycje na obwód. Dlatego też przy Inside Isolation ważne jest by mieć trzech dobrze rzucających z obwodu graczy + czwartego dobrze rzucającego z obwodu PFa. Funkcja PFa też jest bardzo istotna w tej taktyce. Nie wiem czy nie najważniejsza. Musi to być grać bardzo uniwersalny, potrafiący oddać celny rzut za 3 pkt., potrafiący grać 1na1 i celnie kończyć akcje pod koszem.
U nas podczas meczu ze Słowacją tą funkcję pełnił Weryszko Co prawda z gra pod koszem szło mu tak sobie...ale na obwodzie radził sobie całkiem nieźle, a jego rzut za 3pkt w końcówce dogrywki zapewnił nam zwycięstwo. Pragnę zwrócić uwagę, że wszystkie 3 punktowe rzuty wpadły do kosza po rzucie naszych podkoszowych (Zygmuntowski trafiając trójkę grał na PFie)
To jak dużo rzutów przy Inside Isolation jest oddawanych z obwodu wynika z tego jak radzą sobie podkoszowi. Jeśli udaje im się ogrywać swoich przeciwników pod koszem wówczas więcej punktów zdobywanych jest spod kosza. Kiedy podkoszowym jest trudniej częściej rzucają obwodowi.
W meczu ze Słowacją w moim odczuciu tych rzutów z dystansu nie było zbyt wiele, aczkolwiek obwodowi mogliby popisać się lepszą skutecznością jeżeli chodzi o rzuty 3 punktowe. Na ich usprawiedliwienie dodam, że w tym momencie reprezentację mają bardzo dobrze grających na obwodzie guardów i obwodowym naprawdę ciężko jest się przebić z rzutem trzypunktowym.
Co prawda jeszcze nie miałem okazji tego sprawdzić, ale wydaje mi się że Inside Isolation przy posiadaniu graczy, których opisałem może być bardzo groźną taktyką w momencie kiedy rywal broni 2-3. Wówczas podkoszowi powinni skupiać na sobie jeszcze większa uwagę rywali i wykorzystując PS powinni sprawnie obsługiwać kolegów skutecznymi podaniami na obwód.
Kiedy rywal broni 3-2 ułatwioną sytuację mają podkoszowi;-) Chyba najlepszą obrona na Inside Isolation jest jednak MtM.
Co prawda Inside Isolation to taktyka (jak ja to nazywam) nowej generacji, bo wymaga posiadania graczy nowej generacji;-) którzy dzisiaj nie mało kosztują ale jednak może to być taktyka bardzo trudna do zatrzymania:-)
Jeżeli chodzi o nasz mecz ze Słowacją to oczywiście nie wszystko działało tak jak bym chciał w tej taktyce...ale też wydaje mi się, że nie mamy optymalnego składu by tą taktyką grać. Przede wszystkim brakuje C z DV (+16) i HN (+13), (PS=12) Między innymi z tego powodu w tym meczu nie grał JW. Wydaje się, że Rakus by się nadawał ale on grał głównie na PF lub nawet SF (za duże JS)