BuzzerBeater Forums

Dziękuję za odpowiedź. Pytałem tylko dlatego, ponieważ staram się wychować kilku młodych (dzięki kghmejk) i zastanawiałem się, czy coś robię nie tak ;)) Pozdrawiam

Przy wsparciu kghmejk na bank wszystko robisz tak jak trzeba!:)


A w związku z dzisiejszym sparingiem - rywal widzę powołał najsilniejszy skład: siedmiu centrów z pensjami powyżej 50 tysięcy + dwóch rozgrywających powyżej 30 tysięcy. Wynik dla nas w tym meczu będzie sprawą drugorzędną. W składzie więc tak jak mówiłem zawodnicy z konkursu "Typer". Ustawiłem w taki sposób, że mam nadzieję, że wszyscy zagrają. Chociaż boję się o Kasprzyka:/ Zobaczymy...

Cele:
- sprawdzić, kto według bungi pasuje najlepiej do występów na SFie;
- zobaczyć, czy na tle silnego rywala nasi podkoszowi faktycznie stanowią taką siłę;
- obserwować, jak radzimy sobie w ataku w taktyce podkoszowej z KK w pierwszym składzie;
- sprawdzić w miarę możliwości, jak w taktyce podkoszowej radzić będzie sobie Lubik i Slominski;
- tak ustawić skład, aby zagrali gracze z "Typera", a mimo to zrealizować wszystkie powyższe cele i powalczyć z silnym rywalem:)

No i zapraszam tradycyjnie na meczowy czat od 18:40

W ogole to tylko jeden spar bedziemy grali?

W ogole to tylko jeden spar bedziemy grali?

Dalej już zawody chyba?... zobaczymy na kogo wpadniemy, ale myślę, że kilka luźniejszych meczy się trafi. Co prawda nie będziemy mogli szaleć z powołaniami, bo w tym roku w przeciwieństwie do poprzedniego dużo większy wybór;) Za to taktyki możemy sprawdzić;)

Cele:
- sprawdzić, kto według bungi pasuje najlepiej do występów na SFie;
- zobaczyć, czy na tle silnego rywala nasi podkoszowi faktycznie stanowią taką siłę;
- obserwować, jak radzimy sobie w ataku w taktyce podkoszowej z KK w pierwszym składzie;
- sprawdzić w miarę możliwości, jak w taktyce podkoszowej radzić będzie sobie Lubik i Slominski;
- tak ustawić skład, aby zagrali gracze z "Typera", a mimo to zrealizować wszystkie powyższe cele i powalczyć z silnym rywalem:)

Polska - Węgry (26031)

Mecz potwierdził, że Węgrzy w tym roku mają strasznie silny skład. Wystąpili w swoim najmocniejszym, a my jednak w dość eksperymentalnym. Na obwodzie właściwie z jednym tylko podstawowym + Lubik na SG. Prowadziliśmy kilka razy nawet 8 punktami. Niestety ostatnie trzy minuty to jakiś koszmar i odjazd Węgrów. Pomyślę do jutra, czy nie warto w niektórych przypadkach przekonać właścicieli do poprawy kondycji - w tym roku znowu u nas słabo pod tym względem:(

A podsumowanie celów:

- sprawdzić, kto według bungi pasuje najlepiej do występów na SFie;
Po kolei na SFie grali u nas Kuswik, Serdynski, Marchliński i Książkiewicz - gra i statystyki fajne, więc ten cel osiągnięty - potwierdzone w praktyce plany na ten sezon;)

- zobaczyć, czy na tle silnego rywala nasi podkoszowi faktycznie stanowią taką siłę;
No niestety - jesteśmy silni, ale na tle Węgrów nie aż tak bardzo. Ich centrzy wcale nie odstawali od naszych. Uwidoczniła się też strasznie różnica w skillu, z którym tradycyjnie już drugi rok mamy problem - przegraliśmy zbiórki 35:44 Fakt, że dziś nie wystąpił Reizer... ale i tak te staty niepokojące.

- obserwować, jak radzimy sobie w ataku w taktyce podkoszowej z KK w pierwszym składzie;
Szczerze... szału nie ma:( Zdecydowanie najwyższe SS4 w kadrze, a występ dość bezbarwny. Żadnego bloku, dwa faule... sporo minut na parkiecie... ale jakoś nie przekonał. To podwójnie nie był jego dzień.

- sprawdzić w miarę możliwości, jak w taktyce podkoszowej radzić będzie sobie Lubik i Slominski;
Zaskoczył Lubik z 13 asystami. Rzutowo też niezły występ. Ocena meczowa słabiutka, ale to wynika z tego, że zawodnik bez JS na SG zawsze będzie ukarany... przy taktyce podkoszowej występ sporo lepszy niż ocena. Więcej się spodziewałem po Slominskim.

- tak ustawić skład, aby zagrali gracze z "Typera", a mimo to zrealizować wszystkie powyższe cele i powalczyć z silnym rywalem:)
:( Tu niestety wyszła lipa, bo Kasprzyk nie pojawił się na boisku:( Powołam go jeszcze raz pod koniec sezonu - wtedy zagra na 100%. Niestety jeden tylko sparing to malutko, a konieczność sprawdzenia pewnych wariantów wzięła górę.

Uwidoczniła się też strasznie różnica w skillu, z którym tradycyjnie już drugi rok mamy problem - przegraliśmy zbiórki 35:44

Całkiem serio...może zamiast bloków lepiej RB trenować?

BTW KK w momencie kiedy grasz LI to raczej osłabienie drużyny. Przy LP tym bardziej bo atak jeszcze mocniej uzależniony jest od podkoszowych.

Co do pierwszego zdania - może lepiej... tak naprawdę komunikaty o zmianach wprowadzanych przez GMów wprowadzają póki co od zeszłego sezonu tylko zamieszanie. No i pewnie taki jest ich cel - zmian pewnie malutko, a info o nich rozdmuchane jak żadne.

Akurat dziś z konieczności musiałem zrezygnować z dwóch wysokich o zbiórkach 14 i 15. Efekt "konkursowy" i szukania SFa. Na pewno jednak trzeba pomyśleć, jak załatać tę dziurę w RB - z silnymi zespołami jest widoczna.

Co do KK - masz rację - wiem o tym... dzisiaj jednym z celów było sprawdzenie jak będziemy wyglądać w ataku z KK w sytuacji, gdy w końcu mamy przynajmniej dwóch wysokich na SFa. Liczyłem, że ciężar zdobywania punktów w sytuacji, gdy KK jest na boisku, spoczywać będzie na SFie (Kuswik) i PFie (na przykład Książkiewiicz). To się sprawdziło! Gorzej, że udziału KK w obronie praktycznie też nie widać - w statach żadnego bloku... zbiórki dopiero na etapie "robienia". Bardzo szkoda, że nie mam możliwości zagrania teraz raz jeszcze meczu z Węgrami - tym razem bez KK. Ciężko ocenić, czy więcej zyskujemy na tych dwóch "20", czy tracimy na słabych rzutach i RB w trakcie poprawiania.

Zastanawiające jest, że KK rzucał najwięcej razy w sparingu NT:-) Dziwna sprawa.

W każdym bądź razie gra LI czy tym bardzie LP centrem bez IS to według mnie samobójstwo. W końcu to podkoszowi są podstawą tego ataku.

jak rywal rzuci przez niego tylko 2 punkty a on rzuci 4 to w czym problem ? ;-)

Po za tym czego ma w kadrze nie grać grajek z najwyższym SS4 , tylko dlatego ze nie ma IS ? To może trenujmy tylko IS i z najwyższym niech gra ? ;-)

Zastanawiające jest, że KK rzucał najwięcej razy w sparingu NT:-) Dziwna sprawa.

Jak widać nie jest prosto wkomponować kogoś takiego w taktykę... przede wszystkim dlatego, że przewidywanie wpływu KK na dany pomysł taktyczny to wróżenie z fusów, bo brak materiału porównawczego.

W każdym bądź razie gra LI czy tym bardzie LP centrem bez IS to według mnie samobójstwo. W końcu to podkoszowi są podstawą tego ataku.

Na PFie nie zagra tym bardziej... na SFa póki co się nie nadaje (chociaż, chociaż...). Samobójstwo nie - w sytuacji, gdy swoją obroną powstrzymuje atak rywala i czas przebywania KK na boisku z lepszymi atakującymi kończy się koło remisu, a jak schodzi potrafimy mieć lepszy atak od rywala, to... ryzykowne i trudne, ale nie samobójstwo. Chociaż z pewnością te dotychczasowe występy dały mi sporo do myślenia. A na dodatek dzisiejszy mecz kadry "dorosłej" pokazał, że te "20" w obronie jakoś nie wystarczają. Kolejny dowód niestety na to, co pisałem po poprzednim sezonie - to gonienie naszej ID nie ma wielkiego sensu, bo co z tego, że tracimy mało punktów (jak w ME), gdy rzucamy jeszcze mniej... jednak ten element w grze moim zdaniem odbiega od realizmu - przewagę ma atak i lepsze moim zdaniem będzie dwadzieścia w IS od dwóch dwudziestek w ID i BL - oczywiście w sytuacji, gdy koledzy mają po trzy piętnastki i przyzwoite bloki.

Rok temu w strasznie trudnym meczy z Estonią rzucił nam najwięcej punktów... :

(27755907)

ciekawe co się kryje pod tą pensją:)

Czuję się poniekąd wywołany do tablicy, więc postaram się moją opinię przedstawić. Zacznijmy od powodów porażki - konkurs. Menadżer Węgrów napisał wprost, grają w tym meczu najlepszym możliwym ustawieniem. My zaś, zagraliśmy z kilkoma zawodnika prosto z konkursu. Po prostu nie graliśmy na 100% naszych możliwości, a o dziwo trzymaliśmy się blisko remisu do ostatnich minut meczu. Zbiórki z pewnością kuleją u naszych podkoszowych co było dziś widać i może dać o sobie znać grając już w meczach o punkty. Kozlik, nie tylko Kuzniar ma z nimi problem ;)

W każdym bądź razie gra LI czy tym bardzie LP centrem bez IS to według mnie samobójstwo. W końcu to podkoszowi są podstawą tego ataku.

Kilka faktów z dzisiejszego meczu. Kuzniar ostatni raz zagrał na parkiecie 3:36 do końca meczu. Schodząc wynik był 102:103 dla Węgrów. Co się działo później? Horror, na którym byliśmy obecni ja z Borczim. 5:18 przegraliśmy ostatnie trzy i pół minuty. Niestety IS nam nie pomógł.

Mogę zgodzić się z jednym, należało inaczej rozplanować treningi. Niestety taka jest cena testów, że nie zawsze da się wszystko zaplanować na ostatni guzik. Zbiórki powinny być wcześniej lekko dotrenowane, a teraz jedynie szlify w obronie i blokach. Niestety ten element jest zmorą nie tylko KK, ale i całej reprezentacji.

Last edited by Pewu at 9/23/2013 5:12:26 PM