Bilety jedno, ale gadżety 150... Jak? Już wgląd w średnie w tej lidze poprawiły mi humor, ale 150 tysięcy? Przy średniej 78 tysięcy? Jako beniaminek? Czy jest możliwe, że po jak długo grasz i sporo osiągniesz, to nie schodzisz poniżej pewnego poziomu z gadżetami?
"Gdzie masz majstra?"
Zgadza się no, jesteśmy (my = ja i gracze mojego klubu) dziadami, byłem chamem, miałem złoty róg, wystawiłem pierwszą 5 w sparingu, bo Estończyk i godzina nie ta, ostało mi się ino 75 tysięcy za dojście do finału :P
Jak jesteś taki figo fago, to gdzie Twój sezon 22-0? He? ;D Albo 21-1 w III lidze?
"To zobacz sobie mój skład"
Ta, jak Ty jeszcze nic po awansie nie wydałeś i pewnie śpisz na pieniądzach ;-) Ja w międzyczasie totalnie wykosztowany i ostatnie kieszonkowe na halę zamierzam wydać, bo średnio udźwignę jeszcze jednego gracza np. na PF/C.
I weź tu coś ugraj pomiędzy starymi wyjadaczami że składami po pół miliona pensji tygodniowo...