Rozumiem, że chodzi Ci o to, że silnik wylicza wynik tylko na podstawie wystawionego składu i taktyki? Ja skłaniam się ku teorii, że to silnik na szybko (pomiędzy 18.20-18.35) generuje po kolei poszczególne sytuacje meczowe (rzuty z określonych pozycji, kontuzje, izolację niektórych graczy), a wynik jest tylko wypadkową tych zdarzeń.
To normalne, że wynik rozstrzyga się często w ostatniej kwarcie. Sądzę, że dla każdej kwarty mogą być nieco inne algorytmy. Z tego co obserwuję to: I kwarta jest najbardziej losowa i można ją wygrać mając dużo słabszą drużynę, II w miarę oddaje siłę ekip, w III drużyny jeszcze lepiej dostosowują obronę i często przesądzają o wyniku, a w IV lepsi zawodnicy (pensja, doświadczenie, kondycja) zazwyczaj udowadniają swoją wyższość.