BuzzerBeater Forums

Hawkeyed - widzisz PLK coraz przychylniej patrzy na to co piszemy. Ja dostałem poparcie innego PKL-owca. Czyli z tymi managerami z PLK wcale nie nie musi być tak trudno...Jest ich narazie dwóch, więc może i następni się dołączą. W jedności siła :)))) PR musi działać, ale nie może zapominać o argumentach.

Mimo wszystko nadal czekam cierpliwie na głos selekcjonera NT. Wypowiedział się coach U-21 czas na coacha NT,
a tu ciszaaaaaaaa..., hmm...ciekawe jak długo będzie milczał, bo z każdą minutą tylko pogarsza swój nadszarpnięty wizerunek, hmmm....

Rozumiem zdanie vinnie_jonesa jako selekcjonera U-21. Rozumiem, że musi bronić swojej idei zaproponowanej w swoim programie. Nie rozumiem tylko dlaczego tak się denerwuje.
Że zabierając wyższe potencjały odbierze mu się szansę na wymarzony medal U-21?
Bezpodstawne.
Przecież selekcjonerem U-21 był miniony sezon. I będzie ten.
Wcześniej również pewnie dostał pod nadzór wyniki draftów.
Także jeśli wygra kolejne wybory na selekcjonera U-21 będzie miał kolejne szanse na realizację swojego marzenia.
Czyżby o tym zapomniał?

Naprawdę nie rozumiem.

Jednocześnie deklaruję pełną lojalność i dostosowanie się do poleceń selekcjonera NT. Wybacz, nie do Twoich pomysłów, czy kogokolwiek innego, ale tylko do Jego zaleceń ;) Gdybyś kandydował z Twoimi pomysłami i wygrał, bez problemów, narzekań i szemrań robiłbym to co do mnie należy będąc posłuszny Tobie ;)

Tak samo nie wymagam od nikogo podległości czy posłuszności wobec mnie.
Każdy z nas wg mnie powinien być wierny słusznym wg niego ideom.
A nie jakimś ludziom, którym akurat podlegają.
Ludzie nami zarządzający są tylko ludźmi i mogą się mylić.
Również ich władza nad nami jest okresowa. Tymczasowa. Nieistotna na przestrzeni czasu.
Nasze przekonania budowane są na pewnych podstawach, które muszą do nas trafić.
A jak już trafią to z czasem coraz bardziej się w nas zakorzeniają.
Są częścią nas.
I to im powinniśmy być wierni.

Rafik, uspokój się już. O ile dobrze pamiętam, to m4ti_ napisał, że ma skręconą kostkę i TePsa daje dupy, więc to nie tylko jego wina, że nie może być 24/7 po to, by odpowiadać na Twoje nieustanne zarzuty o jego rzekomym braku zainteresowania kadrą.

Już od jakiegoś czasu powtarzasz w kółko to samo, nic nowego ani tym bardziej konstruktywnego. Fajnie, że chcesz usłyszeć opinie selekcjonera na ten temat. Nie Ty jeden, naprawdę. I nie musisz się co 5minut o tym przypominać.

Ja się nie denerwuję ;)
ok., napisze Ci co myśli na ten temat vinnie_jones ale dopiero późnym wieczorem ;)

@Rafik

Luzik, chyba źle zrozumiałem Hawkyeda ;)

Jestem z gatunku Predatora Niecierpliwego...
Albo zjadam małe dziecko na śniadanie, albo jestem zaspokojony intelektualnie.
Dwa światy - jeden Rafik Predator
Więc spokojnie. Piszesz, że powtarzam w kółko to samo - nie wydaje mi się, ale może tak jest.
Ja tego nie zauważyłem. Ale jedno zauważyłem.
Nadal nie ma rozwiązanego problemu, a czas leci. To zauważyłem...
Więc zjem sobie kolejnego malucha na obiad, bo głodny jestem wyników NT...

Nie jestem pewny czy to akurat jest najlepsze wyjście. O konkretnych potencjałach mam zamiar rozmawiać na konkretnych przykładach w odniesieniu do kadr NT innych liczących się w świecie BB krajów. Z którymi jak obiecałem jeszcze tutaj wrócę. Zabiorę się za to jak tylko skończę odpowiadać na najnowsze posty.
Zgadza się, że do NT można trenować zawodników początkowo słabszych, których obecnie system odrzuca. Pisałem o tym.
Ale jeśli chodzi o ów podział i wpływ trenigu pod U-21 na kadrę NT to jakoś nikt mi konkretnie nie odpowiada na problemy poruszane tutaj: (150077.180) i tutaj (150725.61).

Nie jestem pewien czy wszyscy rozmawiając nie różnimy się w szczegółach...to trochę przez Twój rozwlekły styl, myślę że koncepcję wszyscy zrozumieli, teraz pora na końcowe ustalenia w punktach tak aby było jasno i konkretnie.
Poza tym punkty będzie łatwiej modyfikować i wprowadzać poprawki jesli ktoś wpadnie na jakiś szczegół który poprawi efektywność rozwiązania.

W każdym razie trzeba założyć że zawodnik który świetnie grał w U-21 będzie nieprzydatny do reprezentacji!
Bo on będzie trenował boki góra jeden sezon a być może wcale, trening się skupi na umiejętnościach głównych bo jednak bez nich nie da się wygrywać - z tym się trzeba pogodzić że część z nich zostanie mutantami których nikt nie chce.
Natomiast zawodnicy do NT np centrzy to powinni zacząć trenować główne skille w wieku 21 lat właśnie (wcześniej tylko poboczne) i do 25-26 staną sie mutantami po pół miliona których będzie chciał każdy, bo nikt nie wyrzuci centra z nawet półmilionową pensją który ma całą górę minimum sprawną


Last edited by darkonza at 7/7/2010 9:54:04 AM

1.A więc do podpunktu: model treningowy:
Powiem nawet że nie lwią część z draftu rozpatruje się pod kątem U21 tylko chyba wszystkich. To że nie jest to idealny model treningu to wiemy ponieważ w naszym kraju nie spisuje się coś dobrze. Co do zabijania to zgodzę się znowu z Tobą iż zawodnicy po U21 w zaprezentowanym przez Ciebie modelu treningu byli by stracenie w NT, ale obecnie (niestety) taka panuje u nas tendencja że do NT bierzemy tych "mutantów" z U21 gdzie później nie da się już nic z nimi zrobić, można ich tylko hodować, aby przypadkiem jakiś trening im nie wskoczył.

2. Propozycja zmian:
Wszystko da się z zawodnikiem zrobić u podstaw jego kariery aniżeli w późniejszym okresie. Wiadomo jeżeli zawodnik znajduje się w kadrze U21 to od wieku 18 lat nie ma praktycznie czasu aby nabić mu rzut, podania, obronę i do tego elementy uboczne dla tego zawodnika w tej kadrze. Liczy się tu i teraz, a nie powinno tak być dodam od razu.

3. Jak to rozwiązać:
Tak jak tutaj mówisz że wyniki U21 są nieprzewidywalne, często zależą w znacznej mierze od szczęścia. Rozumiem też że są osoby które np boją się poświęcić zawodników, bo a nóż i widelec dopisze nam w jakimś sezonie szczęście i uda się coś zdobyć, a Twój plan postrzegają jako niepewność gdzie nawet szczęście może nam w niczym nie pomóc.
Jestem jak najbardziej za dwoma obozami skautującymi.

4. Argumenty:
Przeczytałem to wczoraj 2 razy jak czytałem od razu Twoją wypowiedź ale nie utkwiło mi to w bani za co od razu przepraszam bo widzę że moje pytanie było zbędne do Ciebie i praktycznie tylko to miałem przeczytać ;pp
Zgadzam się!!! Tylko trzeba by powiedzmy założyć już jakiś wątek na forum w którym powiedzmy osoby przedstawiały by swoje "zamówienie" i osoby chętne jego realizacji podejmowały by się (chyba że podciągnąć to pod wątek kupie zawodnika). Ale taki wątek w którym powiedzmy menadżer przedstawiał by swoje oczekiwania i cenę którą mógłby dać za takiego grajka i po prostu czeka na odzew jak przypuszczam menadżerów z niższych lig który byli by zainteresowani wytrenowaniem mu takiego zawodnika.
Aaaa a koszykarskiego odpowiednika Ajaxu nie ma ;D

5.
6.
7.
to jeśli będziesz chciał to może później na razie lecę na życie na fali. Chociaż myślę że nie potrzeba tutaj już mojego głosu bo Twoje wszystkie propozycję jak widać przypadły mi do gustu ;))
Pozdrawiam

W nawiązaniu do mojego szanownego finałowego rywala jedna uwaga popierająca Młota.
Otóż jeden z moich podkoszowych miał okazję już w ciągu tych kilku sezonów powalczyć z tuzami koszykarskiego parkietu z pensją 70.000 tysięcy czy nawet więcej w kilku przypadkach. Czy to w lidze, czy to w Lidze Prywatnej. I otóż okazało się, że na zbiórkach które miał swego czasu sprawne, a walcząc np. z dwoma zawodnikami z tej samej drużyny z naszej ligi (kolega Darknoza) potwierdzi (chodzi o Polikarpa Karpia) z legendarną zbiórką wypadał całkiem nieźle. Wniosek jest zatem prosty. Gdzieś na zbiórkach zaciera się ilość zebranych piłek nawet w tak drastycznych różnicach pomiędzy zawodnikami. Mój mający sprawne zebrał wtedy nie pamiętam dokładnie około 16 zbiórek, podczas kiedy Karpik 21, 22 miał zbiórek.Wniosek zatem jest prosty. Zamiast mu nabijać ogromną pensję wystarczy zostawić na pewien czas na poziomie np. wybitnym, a potem skupić się na tym co trzeba i o czym pisał Darknoza. Pensja jest niższa, skile boczne pensji nie nabijają, a mamy podkoszowego który na zbiórkach nie traci zbyt wiele, a zyskuje i odrabia w winnym aspekcie np. dobrze asystując. Jest to banalnie proste, trzeba tylko chęci. Pozdrawiam.Pozdrawiam również kolegę z ligi. Niebawem się spotkamy, a wtedy Folcras...a dobra zostawmy to... :))))

Niebawem się spotkamy, a wtedy Folcras...a dobra zostawmy to...)))

No przecież po to lecę do 3 ligi z powrotem

Otóż jeden z moich podkoszowych miał okazję już w ciągu tych kilku sezonów powalczyć z tuzami koszykarskiego parkietu z pensją 70.000 tysięcy czy nawet więcej w kilku przypadkach. Czy to w lidze, czy to w Lidze Prywatnej. I otóż okazało się, że na zbiórkach które miał swego czasu sprawne, a walcząc np. z dwoma zawodnikami z tej samej drużyny z naszej ligi (kolega Darknoza) potwierdzi (chodzi o Polikarpa Karpia) z legendarną zbiórką wypadał całkiem nieźle. Wniosek jest zatem prosty. Gdzieś na zbiórkach zaciera się ilość zebranych piłek nawet w tak drastycznych różnicach pomiędzy zawodnikami. Mój mający sprawne zebrał wtedy nie pamiętam dokładnie około 16 zbiórek, podczas kiedy Karpik 21, 22 miał zbiórek.Wniosek zatem jest prosty. Zamiast mu nabijać ogromną pensję wystarczy zostawić na pewien czas na poziomie np. wybitnym, a potem skupić się na tym co trzeba i o czym pisał Darknoza.

Mozna nawet jeszcze inaczej, w drafie się założmy trafił PG z wysokim potencjałem i 210cm.
Właściciel może go trenowac normalne jak PG przez trzy sezony i on przez te sezony będzie grał tylko na PG i będzie tam użyteczny - tylko wolniej trening będzie szedł. Później okres przejściowy w którym musi grać na C i będzie tam grał dośc słabo ale to potrwa góra dwa sezony a po nich już stanie się świetnym zawodnikiem a właściciel bedzie miał gwarancje że przy odsprzedaży zarobi kupę kasy, lub że najprawdopodobniej będzie miał reprezentatnta przez wiele lat

Pewnie można to rozwiązać trochę inaczej, pewnie lepiej (np trenując pierwszy sezon jako C a dopiero od 19 roku życia 3 sezony jak PG - niczym to by sie nie rózniło od wyciągnięcia 19 latka ze świetnym dołem na pozycje PG


Last edited by darkonza at 7/7/2010 10:31:32 AM

Siedź tam gdzie siedzisz bo jak spadniesz do III to możemy się minąć po drodze. A tak większe prawdopodobieństwo, że cię znajdę w II lidze niż w III lidze :)))) Poczytaj trochę PR bo jak zostanę selekcjonerem to będę musiał być łagodny jak baranek, wtedy mnie zastąpisz w centrum PR :))) Bo rozumiem, że jesteśmy ugadani w pewnych sprawach :)))