Jako że dziś ostatnia kolejka, wyjątkowo przeprowadzimy symultaniczną relację z wszystkich hal. Podzielcie ekrany na osiem części i łapcie:
Byki – Ghule: w ostatnim meczu WoundsShapeMe wyraźnie dał się ponieść melanżowi i został jedynym dbającym o wynik. Swoją drogą baaaardzo ciekawie będzie nie tyle kiedy to wygra, ale wówczas, gdy to wygra, a na jego rozrabiaków na TL-u znajdą się chętni, gotowi zapłacić te szalone kwoty :D Na razie pierwszy z warunków blisko spełnienia. +17
Mors – AZeteS: choć najciekawiej miało być u Ghuli, to i tak wiem, że GaD10 i 7szerman, z wypiekami na twarzy niczym 13-letnie pensjonariuszki szkoły klasztornej św. Izydy przed pierwszą integracyjną adoracją z chłopcami od św. Wawrzyńca, śledzą co się dzieje w Klin Arenie. A co lepsze, obie wciąż mogą mieć nadzieję na to pierwsze nieśmiałe spojrzenie, a nawet dotyk numeru jeden. Bo Mors walczy. Na razie trzyma się na - 7
Ale, ale, nie zapominajmy również o decydujących starciach w konferencji Czerwonej. Apropos SKP – Buffys: fun fact. W najnowszym badaniu nieufności do osób publicznych OBOP, znaczne przetasowanie w czołówce. Miejsce 4. i 3. bez zmian – A. Duda, M. Morawiecki, którym nie ufa – odpowiednio – 65 i 72 proc. respondentów. Z najwyższego stopnia podium spadł za to J. Kaczyński: 81% nieufności, a wyprzedził go... werble... Lord1985, w którego deklaracje o tym, że odpuści szanse na mistrzostwo nie wierzy aż 81,5 % badanych. Not cool z Waszej strony! Wszak na razie ledwie +24 ;)
Slam – Barca: pomijając już nasze śmichy-chichy, to GaD dziś musi już być nietęgo wku...ny. Kolejny gość spadł mu bowiem z kontuzją i tylko pytanie czy jedynie meczową. Rozsierdzeni tym faktem koledzy Zygmuntowskiego leją bogu ducha winną Barcelonę +29.
Jebanito – Mocarna: drugi ze śliniących się z apetytu na 1. miejsce po rundzie zasadniczej, 7szerman jest na razie wyjątkowo gościnny dla Jebanito. W pierwszej kwarcie ledwie +1, nieco lepiej już w kolejnej i na razie +11. Tylko te foul trouble dwóch ważnych graczy gospodarzy. Czy jeszcze będzie ciekawie?
Starogard – Czteropak: dziś goście w nieoficjalnych czarnych strojach, a miejskie flagi przed starogardzkimi instytucjami opuszczone do połowy. To bowiem dla nich ostatni mecz w tej radosnej i skrzącej się dowcipem oraz kolorami trzeciej lidze, przed spadkiem w ponure i pełne botów czwartoligowe odmęty. Ach, żeby choć dziś radośnie... Niestety, swoisty gwóźdź do trumny. A raczej 31 gwoździ od gospodarzy.
Ra'n'dogoszczanka – Podwórkowcy: goście z R'n'G, gospodarze po studencku. Jednak nauka, Panie Dzieju, robi swoje, bo te miastowe studenciaki, to jednok umioł w tego kosza. +12. I choć przed meczem goście mogli mieć jeszcze czysto teroteryczno-matematyczne nadzieje na zwycięstwo w swojej konfie, to rzut oka na to co odjaniepawlił kochacsesje w meczu z SKP sprawił, że prysły one niczym balon wodny zrzucony z czwartego piętra.
Weterani – Patisonki: Mimo że gospodarzom nie groził raczej awans, to wciąż mogli spaść niżej. Teoretycznie nawet poza PO. Toteż Patisonki z klasą i szacunkiem do dzisiejszego rywala dają z siebie wszystko ( w sensie przenośnym, nie "enta" :D), prowadząc +12. A że Weterani baaardzo im to ułatwili, mieszając w kotle przygotowawczo-taktycznym wszystko co było w lodówce, łącznie z przeterminowanymi parówkami? Cóż...
I to by było na tyle moi drodzy. Dziękuję, że mogłem gościć w Waszych domach przez cały sezon, będąc pełnoprawnym członkiem rodziny. I tak, jak obiecałem niektórym z (Arturo, 7szerman...): to co tam czasami widziałem, zachowam dla siebie :D
A podsumowując: jeśli ktokolwiek z Was uznał, że byłem dla Niego niekiedy zbyt ostry, surowy czy wręcz niesprawiedliwy, to mogę tylko powiedzieć, że bardzo mi przykro i nie było w tym nic osobistego. Ot, taka konwencja, w której starałem się dokładać po równo każdemu z Was (nas).
Do usłyszenia!
Last edited by Ravv at 9/18/2021 2:24:25 PM