plus Ismael Blanco. Na papierze gościu wygląda imonująco i jeżeli będzie w takiej formie jaką prezentował w czasie gry w AEK'u Ateny to może być lepszym napastnikiem niż Ljuboja.
Dla mnie Ljuboja z Blanco mogą stworzyc bardzo groźny duet, jeden rozgrywający, cofający się po piłkę i schodzący na skrzydła a drugi typowy lis pola karnego z talentem do strzelania wielu goli w sezonie, wykorzystujący z zimną krwią sytuacje wypracowane przez tego pierwszego. Legii był chyba bardziej potrzebny właśnie taki napastnik bo skrzydła i środek pola mają zabezpieczone a w napadzie była dziura której sam Ljuboja nie mógł w pojedynkę załatać.
Osobiście jestem kibicem Śląska nawet z tego powodu że pracuję na Oporowskiej 62 i dzisiaj niestety nie miałem powodu do radości i cięzko patrzeć przez 90 minut na tak grający zespół z Wrocławia.
Po pierwsze będę najlepszy, po drugie będę pierwszy
...