No właśnie, np. ja ;) Żartuję naturalnie.
Myślę, że tu chodzi o już ukształtowanych zawodników, którzy gdzieś tam "uciekli" za granicę jakiś czas temu, bo mam wrażenie, że Francuzi nie mieli nad tym specjalnie kontroli. Mój żabojad gra u mnie od 18-roku życia (a kupiłem go w całkiem niezłym stanie), i nikt się ze mną nie kontaktował i namawiał do jakiegokolwiek treningu (co innego z polskim juniorkiem, ale współpraca z m4ti_ to była przyjemność). Jak pokazałem im go na początku zeszłego sezonu, to gały wywalili, że taki juniorek gra sobie w jakiejś Polsce.
Wygląda więc na to, że tworzą dopiero pewne konkretne podstawy pilnowania rozwoju "młodzieży", a dzięki tej stronie chcą chyba wyłapać tych, których przegapili. Ale sam pomysł jest fajny.