BuzzerBeater Forums

BB Poland > czik cziak on de najt, akt siódmy

czik cziak on de najt, akt siódmy (thread closed)

Set priority
Show messages by
This Post:
00
209562.119 in reply to 209562.117
Date: 2/26/2012 4:12:35 PM
Overall Posts Rated:
9494
No to zobaczymy... Ale i tak Legia będzie Mistrzem Polski. A porażka z Górnikiem 2:0 to był wypadek przy pracy i już według mnie tego błędu nie popełnią, bo teraz mają stabilny i wyrównany skład, który jest oparty również na młodych piłkarzy jakich Legia potrafi wyszkolić niż inny polski klub. Do drużyny powoli wchodzi Żurek, który wszedł na zmianę.

From: Tales

This Post:
00
209562.120 in reply to 209562.118
Date: 2/26/2012 4:18:48 PM
Overall Posts Rated:
445445
plus Ismael Blanco. Na papierze gościu wygląda imonująco i jeżeli będzie w takiej formie jaką prezentował w czasie gry w AEK'u Ateny to może być lepszym napastnikiem niż Ljuboja.

Dla mnie Ljuboja z Blanco mogą stworzyc bardzo groźny duet, jeden rozgrywający, cofający się po piłkę i schodzący na skrzydła a drugi typowy lis pola karnego z talentem do strzelania wielu goli w sezonie, wykorzystujący z zimną krwią sytuacje wypracowane przez tego pierwszego. Legii był chyba bardziej potrzebny właśnie taki napastnik bo skrzydła i środek pola mają zabezpieczone a w napadzie była dziura której sam Ljuboja nie mógł w pojedynkę załatać.

Osobiście jestem kibicem Śląska nawet z tego powodu że pracuję na Oporowskiej 62 i dzisiaj niestety nie miałem powodu do radości i cięzko patrzeć przez 90 minut na tak grający zespół z Wrocławia.

Po pierwsze będę najlepszy, po drugie będę pierwszy ...
This Post:
00
209562.121 in reply to 209562.120
Date: 2/26/2012 4:21:20 PM
Overall Posts Rated:
2626
No dziś nie było za dobrze... Ale będzie lepiej, mam nadzieję :)

This Post:
00
209562.122 in reply to 209562.120
Date: 2/26/2012 4:25:12 PM
Overall Posts Rated:
9494
plus Ismael Blanco. Na papierze gościu wygląda imonująco i jeżeli będzie w takiej formie jaką prezentował w czasie gry w AEK'u Ateny to może być lepszym napastnikiem niż Ljuboja.

Dla mnie Ljuboja z Blanco mogą stworzyc bardzo groźny duet, jeden rozgrywający, cofający się po piłkę i schodzący na skrzydła a drugi typowy lis pola karnego z talentem do strzelania wielu goli w sezonie, wykorzystujący z zimną krwią sytuacje wypracowane przez tego pierwszego. Legii był chyba bardziej potrzebny właśnie taki napastnik bo skrzydła i środek pola mają zabezpieczone a w napadzie była dziura której sam Ljuboja nie mógł w pojedynkę załatać.

Osobiście jestem kibicem Śląska nawet z tego powodu że pracuję na Oporowskiej 62 i dzisiaj niestety nie miałem powodu do radości i cięzko patrzeć przez 90 minut na tak grający zespół z Wrocławia.



I jeszcze Radović, który jest chytrym lisem pola karnego ;). Szkoda mi Rybusa, ale mam nadzieję, że tam będzie jeszcze lepszy. No ale cóż, właściciele uznali, że mają dobrą młodzież i mieli okazję nad nim zarobić oraz dali zielone światełko Rybusowi żeby się bardziej rozwinąć.

This Post:
00
209562.123 in reply to 209562.121
Date: 2/26/2012 4:26:20 PM
Overall Posts Rated:
445445
widzę nacodzień jak ciężko pracują na treningach, Orest robi świetną robotę i nie tylko z piłkarzami ale i w całym klubie. Dba i myśli o wszystkim, począwszy od piłkarzy a kończywszy na niezgaszonym świetle w czyimś biurze w budynku klubowym. Zasługują oni i on na sukces właśnie za tą pracę i włożony wysiłek.

Po pierwsze będę najlepszy, po drugie będę pierwszy ...
This Post:
00
209562.124 in reply to 209562.123
Date: 2/26/2012 4:31:23 PM
Overall Posts Rated:
9494
A myślisz, że w Legii tak podobnie nie wygląda? Skorża to świetny i młody trener, który dba również, aby młodzież rownież miała okazję pograć w meczu o wysoką stawkę.

This Post:
22
209562.125 in reply to 209562.124
Date: 2/26/2012 5:44:30 PM
Overall Posts Rated:
445445
Nie wiem jak wygląda to w innych klubach, mozliwe że podobnie. To świadczy tylko o pełnym profesjonaliźmie w obu tych zespołach i dlatego teraz walczą o najwyższe lokaty w lidze. Wiadomo że w piłce rządzą pieniądze ale bez zaangażowania, ciężkiej pracy i pełnego poświęcenia nikt by nie osiągał wyników. Do tego wspaniali kibice, którzy nawet przy stanie 0-4 gorąco wspierali swój team. Tak się buduje atmosferę i całą tą otoczkę która pozwoli rozwijać się klubowi. I Legia i Śląsk i zapewne też Wisła oraz Lech dążą do tego podobnym torem. Nikogo nie foworuzuje, ponieważ zawsze patrzyłem na polska piłkę przez ogólny pryzmat i takie moje obserwacje bardzo pozytywnie mnie nastrajają a jeszcze jak do tego wszystkiego dochodzą młodzi gracze to już jest pięknie. Wiadomo że wszystko ma swoje mankamenty i minusy i możemy wiele marudzić nad stanem naszej piłki skopanej jak to piszą niektórzy, ale coraz więcej wzorców, tych dobrych wzorców, jest przeszczepianych na nasz rodzimy grunt i tylko kwestia czasu jak to wszystko wybuja i rozwinie się. Teraz jest to wszystko w fazie delikatnego kiełkowania i to w niewielu klubach ale da to efekt ogólowi, bo nic lepszego jak równanie się do najlepszych i motywowanie w celu osiągnięcia celu jakim jest klub europejskiego formatu w naszej ekstraklasie. Nie chcę z nikim polemizować bo to sa moje subiektywne odczucia i obserwacje a może w kilku przypadkach i życzenia które chcę aby się spełniły, ale są za to moje własne, na mój własny użytek tak aby pozytywnie nastrajać się. Bo chyba to wszystko temu ma służyć abyśmy myśląc o piłce nożnej i o naszym klubie któremu tak kibicujemy, releksowali się, odprężali i odpoczywali a nie spinali i stawali się agresywni.

Po pierwsze będę najlepszy, po drugie będę pierwszy ...
This Post:
00
209562.126 in reply to 209562.125
Date: 2/26/2012 6:07:26 PM
Overall Posts Rated:
124124
I masz piłeczkę ode mnie ode mnie:)) A taka napinka na forum i naśmiewanie się z przeciwnika świadczy, że kolega który to pisał, jest BOTEM :P Smutno było na stadionie, ale zobaczymy na koniec sezonu, kto będzie lepszy. Kibice Legii myślą, że mistrza za zasługi dają... Żenada.

From: Pewu

This Post:
00
209562.127 in reply to 209562.125
Date: 2/26/2012 6:15:12 PM
Overall Posts Rated:
914914
Też jestem z Wrocławia, ale kompletnie nie mogę zgodzić się z Twoją opinią. Twierdzisz, że polska piłka powoli rozwija się. Dam przykład. Ulokowałeś 1000zł na lokacie oprocentowanej 4% w skali roku. Po roku czasu będziesz miał do dyspozycji 1040 zł. To jest nominalny zysk. Realny zysk byłby przy uwzględnieniu inflacji (zmiana cen), a zatem ile faktycznie zyskaliśmy, czy za pieniądze, które mieliśmy przed ulokowaniem mogliśmy kupić więcej kg jabłek, czy może po okresie alokacji środków na lokacie. Uznajmy, że inflacja wynosi 5%. Wówczas wychodzi, że realnie straciliśmy 10 zł po roku czasu (990 zł realnie). Oprocentowaniem lokaty jest polska piłka nożna, a konkretnie jej rozwój, zaś inflacją pozostałe ligi. Kiedy ostatni raz polski klub grał w grupie Ligi Mistrzów? Odpowiem na swoje pytanie - w roku 1996. Od tamtego czasu najbliżej awansu była chyba Wisła po 1 meczu z Panathinaikosem wygranym 3:1 dla Krakowian. Puchar eufa? Pamiętam dobre występy Wisły i Groclinu (pojedyńcze przypadki) i tyle. Jeśli przyjmiemy za rozwój krajowej piłki poziom reprezentacji to chyba najlepiej o tym świadczy ranking FIFA.
Dane na styczeń danego roku:
1999 - 29
2000 - 32
2001 - 39
2002 - 31
2003 - 33
2004 - 25
2005 - 25
2006 - 22 (wow)
2007 - 25
2008 - 23
2009 - 31
2010 - 57
2011 - 72
Dziś - 70

Młodzi piłkarze też nie są zachwycający. Podziwiamy ich na krajowym podwórku, ale niech jeden bądź drugi liźnie zagranicznej piłki to znika z nagłówków gazet. Przykład MM (Markotnego Małeckiego) pokazuje chba najlepiej zmanierowanie tych łebskich piłkarzy młodej daty. Obecnie polska piłka nożna jest w totalnym dołku i nie wygląda, żeby tu coś kiełkowało, bo przede wszytkim nikt niczego tu nie zasiał.

From: Tales

To: Pewu
This Post:
00
209562.128 in reply to 209562.127
Date: 2/26/2012 6:30:39 PM
Overall Posts Rated:
445445
Wszystko to pięnie (brzydko) wygląda w liczbach ale pamiętaj że sport to nie tylko liczby. Bo jeżeli by brać pod uwagę tylko suche kalkulacje i oceny to w krajach które są w drugich setkach wszystkich rankingów na mecze nie przychodzili by żadni kibice. Ja rozumuje futbol w trochę innych kategoriach. Bardziej emocjonalnych i jak to można ująć "uczuciowych". Tego nie wyrażą żadne cyfry, żadne zestawienia, tego nie wyliczysz z żadnego wzoru. To co mnie zauroczyło w zachodnio-europejskim futbolu to kultura uprawiania i oglądania sportu. I nie ważne czy nasz zespół wygrywa czy przegrywa (fajnie jak wygrywa) ale ważne jak spędziło się czas na oglądaniu tego. Ta atmosfera, wspólny czas z synem i żoną, wspólne popołudnie na stadionie. Tu nie chodzi tylko o sam mecz. Cała ta otoczka którą buduje się wokół tego meczu to jest sedno tego po co idziemy na stadion. A stadion to tez nie tylko sam budynek. Cała infrastruktura przystadionowa z której można korzystać przez cały tydzień 24/7... To cała kultura w której dorastamy, żyjemy i wychowujemy. Tak się buduje więź nie tylko z klubem ale też z innymi. Przyjaciele, znajomi, rodzina... oni wszyscy w tym mogą uczestniczyć. Taki model sportu, naszej piłki chciałbym aby w najbliższym czasie zaczął dojrzewać. Na efekty będziemy musieli jeszcze długo poczekać ale naprawdę warto. Sport może być czymś wspaniałym. Dla niektórych to tylko statystyki i liczby a dla niektórych to coś więcej poza tym wszystkim. Tego do tej pory mi btrakowało ale myślę że przyszedł czas na zmiany i to widać. Wraz z nowymi pięknymi obiektami, zaczyna kiełkować w wielu głowach właśnie taka myśl, taki pomysł. To są rozwiązania które myślę że w najbliższym czasie zacznie się przeszczepiać na nasz grunt. Oby tylko zaowocowały...

Po pierwsze będę najlepszy, po drugie będę pierwszy ...
From: Pewu

This Post:
00
209562.129 in reply to 209562.128
Date: 2/26/2012 7:25:54 PM
Overall Posts Rated:
914914
Jestem pod dużym wrażeniem, że jesteś w stanie zabrać swoje dziecko na mecz szczególnie piłki nożnej, a może nawet tylko piłki nożnej w kontekście dalszej wypowiedzi. Ja w obecnie nie zabrałbym swojego dziecka (daleka droga do tego) na stadion piłkarski. Obecnie ta kultura stadionowa jak to określiłeś jest przesycona przemocą i nienawiścią. Nie wiem czy to dobre miejsce dla dziecka. Nie tak sobie wyobrażam rodzicielstwo i wpajanie podstawowych wartości. Palenie szalików, wyzwiska w stronę piłkarzy/kibiców przeciwnej drużyny, wulgarne transparenty. To też "kultura", ale nie o takiej marzy każdy kibic, przynajmniej taki jak ja. Jesteś z Wrocławia to także masz świadomość jak wygląda sytuacja społeczna tych kiboli poza stadionem. Jak oni zachowują się, często zakryci szalikiem Śląska. Takich mamy właśnie kibiców. To o nich głównie pisze się w mediach. Nie wiem czy objawia się ten fenomen futbolu, ale dostrzegam jedynie tego typu wandalskie kibicowanie na meczach piłki nożnej. Nie koszykówki, nie siatkówki, czy nawet piłki ręcznej i dlatego zdecydowanie prędzej pokazałbym synowi parkiet koszykarski niż murawę stadionu wokół, którego uprawiają pogo kibice Śląska na trybunach. Wiem co chciałeś przekazać w swoim poście odnośnie weekendu sportowego. Niestety w Polsce tego jeszcze nie ma i nie zanosi dopóty nie wytępi się tych bydlaków. Dla nich sport nie jest już"uczuciowy", a staje się sensem życia. Za ukazanie swojego uwielbienia odnośnie ulubionego klubu w innym mieście dosłownie można zostać napadniętym. Nie słyszałem o podobnych wypadkach w przypadku kibiców innych sportów niż piłki nożnej. Z drugiej strony, tej sportowej, żeby budować tę otoczkę należy mieć te fundamenty. W Polsce żaden klub ich nie ma. Bądźmy szczerzy, jedyne czym możemy pochwalić się aktualnie to stadionami tylko dzięki Euro, pozostała część funkcjonowania klubu jest na łopatkach. Jedyne co podziwiam w polskiej piłce to umiejętność sprzedania takiego produktu, wadliwego produktu. Cena? Ponad 100 mln zł z tytułu praw telewizyjnych za ramówkę, której nie da się oglądać.

Advertisement