Jestem pod dużym wrażeniem, że jesteś w stanie zabrać swoje dziecko na mecz szczególnie piłki nożnej, a może nawet tylko piłki nożnej w kontekście dalszej wypowiedzi. Ja w obecnie nie zabrałbym swojego dziecka (daleka droga do tego) na stadion piłkarski. Obecnie ta kultura stadionowa jak to określiłeś jest przesycona przemocą i nienawiścią. Nie wiem czy to dobre miejsce dla dziecka. Nie tak sobie wyobrażam rodzicielstwo i wpajanie podstawowych wartości. Palenie szalików, wyzwiska w stronę piłkarzy/kibiców przeciwnej drużyny, wulgarne transparenty. To też "kultura", ale nie o takiej marzy każdy kibic, przynajmniej taki jak ja. Jesteś z Wrocławia to także masz świadomość jak wygląda sytuacja społeczna tych kiboli poza stadionem. Jak oni zachowują się, często zakryci szalikiem Śląska. Takich mamy właśnie kibiców. To o nich głównie pisze się w mediach. Nie wiem czy objawia się ten fenomen futbolu, ale dostrzegam jedynie tego typu wandalskie kibicowanie na meczach piłki nożnej. Nie koszykówki, nie siatkówki, czy nawet piłki ręcznej i dlatego zdecydowanie prędzej pokazałbym synowi parkiet koszykarski niż murawę stadionu wokół, którego uprawiają pogo kibice Śląska na trybunach. Wiem co chciałeś przekazać w swoim poście odnośnie weekendu sportowego. Niestety w Polsce tego jeszcze nie ma i nie zanosi dopóty nie wytępi się tych bydlaków. Dla nich sport nie jest już"uczuciowy", a staje się sensem życia. Za ukazanie swojego uwielbienia odnośnie ulubionego klubu w innym mieście dosłownie można zostać napadniętym. Nie słyszałem o podobnych wypadkach w przypadku kibiców innych sportów niż piłki nożnej. Z drugiej strony, tej sportowej, żeby budować tę otoczkę należy mieć te fundamenty. W Polsce żaden klub ich nie ma. Bądźmy szczerzy, jedyne czym możemy pochwalić się aktualnie to stadionami tylko dzięki Euro, pozostała część funkcjonowania klubu jest na łopatkach. Jedyne co podziwiam w polskiej piłce to umiejętność sprzedania takiego produktu, wadliwego produktu. Cena? Ponad 100 mln zł z tytułu praw telewizyjnych za ramówkę, której nie da się oglądać.