BuzzerBeater Forums

mi się udało odprawić na ryby III ligowca (jeziorowcy człuchów) po dogrywce i teraz wyjazd z V ligowcem, który będzie chciał pomścić porażkę kolegi z miasta bo gram z Chmury Człuchów ;D

Nie jest dobrze...
Nie dość ze na wyjezdzie z przeciwnikiem ktory jest wielkim zwolennikiem eliminowac faworytów poprzez "crunch time'a" , to na dodatek pan prezes jest aktywny i udziela się na forum.
To cecha u rywali ktorej zawsze najbardziej się obawiam.
Myślę sobie...- udziela się , znaczy "żyje" grą i nie odpuści:P

Last edited by aimar at 11/11/2010 5:37:56 PM

Dziękuję za ciepłe słowa, trochę ent zmarnowałem ale myślę że mimo wszystko trochę zaistniałem i za parę sezonów bardziej wystraszę jeszcze niejednego III ligowca. Pozdro Asta i dzięki za meczyk, jesteś za silny jak na tą III ligę, to chyba było taktyczne z Twojej strony aby sezonik w niższej lidze potrenować chłopaków, awansować i grać o wyższe cele. Gratki... Pora na flagi...

Last edited by Tales at 11/12/2010 1:13:28 AM

Dziękuję za ciepłe słowa, trochę ent zmarnowałem ale myślę że mimo wszystko trochę zaistniałem i za parę sezonów bardziej wystraszę jeszcze niejednego III ligowca. Pozdro Asta i dzięki za meczyk, jesteś za silny jak na tą III ligę, to chyba było taktyczne z Twojej strony aby sezonik w niższej lidze potrenować chłopaków, awansować i grać o wyższe cele. Gratki... Pora na flagi...

no niestety taktycznie to się nie popiasłem..jak spadłem z 2 to najpierw przytrafił mi się gość z Niespełnionych Talentów Stefana (właśnie odpalił wtedy składktóry doprowadził go do tego miejsca gdzie jest) :)

a potem spadł do mnie Protason i zniszczył ligę :) (no sorki ale pensja prawie 380 tys w 3 lidze to jakaś masakra - a nie sorki zapomniałem, że niespełnione talenty miały ponad 400 tys)

teraz dopiero ja się wzmocniłem i chcę awansować ale fakt trening na spokojnie poszedł przez 2 sezony.

Nie chciałbym, aby moja wypowiedź była traktowana jako plucie jadem, ale moim zdaniem Tales strzelił sobie w kolano takimi transferami. Dobrze to wygląda na krótką metę. Szybki awans do 4, następnie (zapewne) 3 ligi i na tym koniec. Za 2-3 sezony poczuje, że jego zespół już nie rozwija się, ba, nawet cofa. Zawodnicy będą z sezonu na sezon starsi, a ja nie widzę zawodników do treningu, poza Wieszołkiem, którego bardzo szybko przyblokuje potencjał oraz Franke, który jest osamotniony w treningu. Na pewno jego zespół jest w tej chwili dochodową instytucją, jednak jeśli nie dokupi co najmniej jednego młodego zawodnika to jak już wspomniałem za jakiś czas odczuje marazm. Wyszkolenie zawodnika, aby mógł grać w s5 w jego zespole zajmuje ok. 2 sezonów i tyle będzie wynosił ten zastój. Bardzo miłe jest dla oka, gdy zespół w krótkim czasie osiąga bardzo dobre wyniki, jednak jeśli przyjrzymy się jakim kosztem to coś tu zostało zachwiane. Może wyjdzie z tego jakaś ciekawa dyskusja :)

hmm przyznam się, że jestem podobny

nie dbam o zapewnienie graczy do treningu przez każdy sezon bo i tak tylko kilku może trenować więc zapewnienie co chwilę kogoś nowego (chwila to i 2 sezony także) to i tak byt właśnie na chwilę..ja mam takiego pineyro
kupiłem sobie za 3 dyszki - niski potencjał ale fajnie rozmieszczone staty jeszcze chwilunia treningu to i wyczerpie potencjał (myślę że maks sezon treningu) pójdzie do piachu na TL ale za to kupię właśnie kogoś konkretnego do trenowania

tak myślę, że właśnie cykl co 2-3 sezony wymiany rezerwy (bo oczywista priorytet treningowy to inny gracz a rezerwy przy nim mają coś tylko łapać) wydaje się dochodowy jest jedno ale
działa gdy nie masz gracza na NT bo brak wymiany w priorytecie treningu obcina zdolności treningowe

Ja doskonale zdaje sobie sprawę z tego jaki wiek osiągnęli moi zawodnicy. To fakt że postawiłem na doświadczonych graczy ale też myślę nad rozwojem. W najbliższym czasie chcę dokupić kolegę do Franke'go aby razem się rozwijali. Reszta zawodników pogra jeszcze na podobnym poziomie jeszcze 2-3 sezony do tego czasu myślę że uda mi się przygotować najpierw wartościowych zmienników a później graczy s5. Powiem szczerze że jestem raczej typem managera co opiera skład na dobrych transferach. Sporo szperam na TL i potrafię kupić za niewielkie pieniądze dobrego zawodnika ((2413206)). Chcę najpierw zbudować podstawy finansowe aby zespół był wypłacalny. Staram się rozbudowywać halę a żeby ją zapełnić potrzebne są wyniki. Taką obrałem strategię i tą drogą podąrzam. Co do awansu to myślę że jeszcze w tym sezonie mi nie grozi, są lepsi w mojej lidze. Z tym składem raczej powinienem być w czołówce mojej ligi co zapewni mi odpowiednią ilość kibiców a co za tym idzie odpowiednie wpływy. Dochód przeznaczony będzie na rozwój hali i podstawy dla lepiej uposażonych graczy. Taką prowadzę politykę i nie myślę że stoje w miejscu a tym bardziej się cofam. Gram dopiero 2 sezon a średnia płaca w mojej kadrze wzrosła z 3.3k do ponad 11k. Brakuje mi tylko odpowiedniego zbilansowania między ilością starszych zawodników a młodszą kadrą ale tak jak pisałem na początku już nad tym pracuję...

Dostałem już kasę za PP, czyli mam awans dalej:)

Poszedłeś na łatwiznę ;P. Ja większych szans sobie nie daję ale nie zamierzam już teraz poznawać losów rywalizacji ;)

Nie potrzebnie patrzyłem na kase:/ teraz mniej emocji będzie.