BuzzerBeater Forums

BB Poland > [NT] Wątek główny

[NT] Wątek główny

Set priority
Show messages by
This Post:
00
150717.129 in reply to 150717.128
Date: 7/19/2010 6:03:05 PM
Overall Posts Rated:
112112
Oj...pchasz się znowu niepotrzebnie na siłę w jakieś wzajemne wyliczanki i porównywanka, a przy okazji gdzieś na boku prztyknąć z kilka razy al_saidowi. Nie wiem tylko, w którym miejscu rozmawiamy o kadrze. Każesz mi dowodzić czegoś po to, aby móc się w ogóle odzywać, na dodatek uzyskawszy konkretną odpowiedź jeszcze dłużej ją komentujesz. To są jakieś zasady rozmowy w Internecie? Reguły polityki? Sorry, ja się nie znam. Wszędzie wyczuwasz krytykę, tak jakby rzeczywiście mogła być słuszna. A właśnie te całe grzecznościowe wstępy, ukłony, "proszę nie czuj się urażony", "przepraszam, że ośmielam się zwrócić uwagę", tłumaczenia każdego użytego wyrazu wydłużają posta pewnie trzykrotnie Czy nie można by założyć, że tu jednak nie ma spisków i będzie wszystkim łatwiej? Ponoć strzelamy do tej samej bramki.

Apeluję więc o wiarę - potrafię oddzielić tą grę od świata realnego i krytykując nie mam na myśli Ciebie, Jego czy Ich, bo to właśnie Internet i nie mam żadnego interesu w tym, żeby ochrzanić osobowo Ciebie. Tu wszystko jest powiązane i bardzo często wystarczy drobna zmiana, posłuchanie czyjejś wskazówki, inne spojrzenie na sprawę i można wiele zmienić. To jest właśnie na moje ten często przywoływany przez Ciebie dystans do świata. Wszędzie jednak jest parcie na robienie z BB sobie drugiego życia i budowanie poważnej "niby-zabawy" w modele, strategie, plany, wizje, poważne kampanie, wielką politykę, opozycję, zwierzchników...no i na koniec upieranie się przy mojszej, bo nie udowodniłeś twojszej...Ja wysiadam. Dla mnie to gra ekonomiczna, w której chcę wychwycić jakieś zależności i sprawdzić na koniec, czy słusznie - bez szukania na siłę poklasku, sławy czy przyjaciół, bo o to już warto zadbać raczej w realu.

Nie wierzę w instytucję jednego nieomylnego selekcjonera. Rola skauta, tym bardziej SF potrafi z czasem tylko utwierdzić w takim przekonaniu. Na dodatek trwam przy zdaniu w tej swojej za idealnej wizji świata, że jeśli cały zapał i zainteresowanie wokół repr nie poskutkują przekonaniem i zrozumienie wśród większości, co do obranych rodzajów treningów, graczy, taktyk to wiecznie stadko wyborców będzie tylko przechodzić spod skrzydeł jednego kandydata do innego, tak naprawdę nie rozumiejąc o czym on mówi.

Gdybyś mi pokazał kilku zawodników u których faktycznie zrobiłeś tak jak kiedyś pisałeś z pensjami itd, to bym nawet Ci przyklasnął, że byłeś prekursorem w tej dziedzinie... Ale nie przekonałeś mnie...

I w sumie to jest kwintesencja tego, o czym powyżej. To coś o pensjach to nawet nie były moje przekonania. To były i są twarde zależności w silniku gry, o których już od dawna nawet rozmawiać się nie powinno, a po prostu przyjmować jako fakt. Obawiać się tylko mogę i zarazem ubolewać, że idee BBKinga i Hawkeyeda funkcjonują na tej samej zasadzie - "W sumie nie rozumiem o czym do mnie mówisz, ale skoro mówisz tak dużo to zrób to i zobaczymy na koniec czy będzie mistrzostwo". To pewnie pierwsze z brzegu powody, dla których "nie zrobiłem wiele dla kadry".

This Post:
00
150717.130 in reply to 150717.127
Date: 7/19/2010 6:11:16 PM
Overall Posts Rated:
112112
Co do modelu...Dopiero jak się wyśpię, bo późno już :) Ostrzegam jednak, Ty będziesz jednym z "kolegów", którym się dostanie po predatorskich uszodołach ;)

Co do samej idei - fajna jest. Tylko już na przykład pierwszego starcia z rzeczywistością jestem ciekaw. Nie wiem, kto co wychwycił podczas debat, ale z tej samej bazy coś chce wziąć vinnie, coś pewnie pójdzie do BBKinga na fali zainteresowania nieznanym i coś dla "rewolucjonistów". Niby perełków dostatek, ale pewnie dziwnym trafem będzie trzeba rozdzierać na troje jeden ciąg kodu BB. Ja wyczuwam ciekawe zakulisowe starcie, a że stawiam na jakość ciekawym czyje "coś" będzie najlepsze? :)

This Post:
00
150717.131 in reply to 150717.130
Date: 7/19/2010 6:18:01 PM
Overall Posts Rated:
7474
Myślę, że przewidujesz pewien podział.
Że się go pewnie domyślasz.

Ja zdradzę tylko tyle, że sam się o wielką miskę, która miałaby wykarmić wszystkich szarpać nie mogę ;)

Bo zarzuca mi się bezkompromisowość.
Swoją drogą dziś widziałem fajną reklamę z Ericiem Cantoną.
Compromise is not an option ;)

This Post:
00
150717.132 in reply to 150717.128
Date: 7/19/2010 6:18:24 PM
Overall Posts Rated:
7272
Dobra. Uważam, że dalsze wdawanie się w jakiekolwiek dyskusje na temat tego czy tamtego nie mają już sensu. Skoro zdecydowaliśmy się wcielać w życie model Hawkeyeda bez udziału selekcjonera to trzeba go wcielać w życie z tymi którzy go popierają. Inni niech budują ekipy tak jak uważają. Mają do tego pełne prawo. Od startu projektu trzeba tylko wprowadzić PR dotyczący zmiany systemu szkolenia na nowy, aby nowi managerowie nie bili się z myślami kto tu ma rację. Tak robimy i kropka. Ale prośba do ciebie. Projekt jest, więc skupmy się zatem na rozmowach z managerami, a na forum ucinajmy dyskusje na te tematy. Rozwlekanie tego czy to dobre czy złe się skończyło. Nadchodzi nowa era, a czas aby ją rozliczyć będzie za jakiś czas...Możesz to dla mnie zrobić... ? Pozwolę ci nawet zagrać ze mną sparing jak to zrobisz dla mnie - hahaha albo nie bo jeszcze wygram i będzie ci wstyd hahaha...

This Post:
00
150717.133 in reply to 150717.129
Date: 7/19/2010 6:22:33 PM
Baltic Strong
IV.4
Overall Posts Rated:
17181718
Naprawdę to co robiłem przez 4 sezony w mojej ocenie było słuszne w prowadzeniu NT ( oczywiście kilka wpadek odnotowanych zresztą na forum tez się zdarzyło ). Uważałem i uważam nadal, że w sytuacji kadrowej jakiej jesteśmy nie powinniśmy sobie pozwalać na uśmiercenie JW. Gdybym ja był nadal selekcjonerem to na pewno bym na to nie pozwolił. Ale nie jestem i obecnie nie mam na to wpływu więc nie ma tematu. Ruszyło mnie tylko to, jak powiedziałeś, że robię coś pod publiczkę... Tak mógłbym robić przed wyborami w których startuję ale nie teraz, bo mnie ta sprawa już nie dotyczy. Pod publiczkę mógłbym się chwalić Swiatczakiem, bo jak przejmowałem NT to wyglądał o niebo ( by nie powiedzieć dwa nieba ;) gorzej. Nie robiłem tego, bo jak już mówiłem do nie jest to mi do niczego teraz potrzebne.
Może faktycznie masz rację, że za dużo słów przyjmuję do siebie. Kurcze ale zaangażowałem się w tą NT i czasem emocję biorą górę ;) I pomyśleć, że zaczęło się od tego nieszczęsnego JW ;)
Ja nie jestem niereformowalny i dlatego namówiony przez Hawkeyeda chcę razem z nim ( i jeszcze kilkoma osobami ) wdrożyć w życie to o czym mówiłeś o ekonomii i rozwoju zawodników. To, że bronię JW nie oznacza, że nie wierzę w ten projekt. Wierzę w niego i chcemy to zrobić. Mamy w sobie determinację, która pozwala wierzyć, że to się uda.

This Post:
00
150717.134 in reply to 150717.132
Date: 7/19/2010 6:27:47 PM
Baltic Strong
IV.4
Overall Posts Rated:
17181718
Największy rewolucjonista namawia mnie do spokoju? ;) Przecież ja spokojny i tak jestem :) Każdy ma swoją ocenę tego co było i już. Ja do tego nie zamierzam już wracać...no chyba, że ktoś mnie o coś będzie pytał lub insynuował...;)
Zaczynamy projekt Rewolucja ;)

PS. Jak się tak będę rozpraszał to nigdy tego nowego wątku nie skończę ;)

This Post:
00
150717.135 in reply to 150717.130
Date: 7/19/2010 6:28:58 PM
Overall Posts Rated:
7272
Już było starcie Predatora z Toruńskimi Aniołami, jak dobrze pamiętasz :))) Wówczas PLK-owe Anioły miały spory handicap rozwalając młode nieopierzone Predatorki, którym ząbki rosły dopiero. Teraz już te Predatorki dojrzały i Aniołów się nie boją. Co prawda jeszcze chwilkę poczekają, ale na to prawdziwe starcie w PLK i zapewne w PP będą miały ząbki ostre jak brzytwy, więc strachy na lachy, strach się bać, czyli nas, a nie my was HAHAHA. Chyba, że wcześniej chcesz powalczyć na polu PR...Public Relations czyli Centrum Prasowe Predators Team kontra Prasówka Aniołów...?

P.S. Udko z toruńskiego anioła smakuje jednak lepiej niż skrzydełka tej samej istoty - może chcesz spróbować samego siebie ?
Jem z musztardą...w tym momencie :)))

This Post:
00
150717.136 in reply to 150717.91
Date: 7/20/2010 5:01:45 AM
Overall Posts Rated:
188188
Rakus - jak raz zagrał na SF to najbardziej dziwił się temu właściciel, więc gdzieś coś musi być na rzeczy :)

Nie no, na SFie chłopak może grać, nie ma problemu :) Po prostu nie spodziewałem się, że w kadrze jako SF zagra..
Za sezon myślę że spokojnie jako SF pod kosz będzie OK :)

This Post:
00
150717.137 in reply to 150717.136
Date: 7/20/2010 5:09:45 AM
Overall Posts Rated:
112112
Na pewno jest to duży skok jakościowy w porównaniu z wystawianiem gołego C na SFa, po to żeby atak ładniej wyglądał, ale mi z przyzwyczajenia mało :)

Na razie niech się stara, co by mu domyślną zmieniło na PFa przynajmniej. Później ewentualnie przyjdzie dobra pora na poważną już, męską i dorosłą rozmowę, czy gotowy jest na eksperymentowanie z SFem ;)

This Post:
00
150717.138 in reply to 150717.137
Date: 7/20/2010 5:18:51 AM
Overall Posts Rated:
188188
On był PFem.. Brakuje mu trochę w JS, ale to się zrobi :)

This Post:
00
150717.139 in reply to 150717.138
Date: 7/20/2010 5:29:02 AM
Overall Posts Rated:
112112
Oj, podań nie ma :/ Trójki próbuje rzucać, ale niespecjalnie trafia...Na dokładkę fauluje. Na razie nie pytam więc o skille i chcę pożyć jeszcze trochę w nadziei ;)

Trenuj, trenuj, bo to chyba najważniejsze - bylebyś nie chciał sprawdzać już w kolejnym sezonie granicy potencjału :)

Advertisement