BuzzerBeater Forums

przede wszystkim trzeba zapewnić managerowi to, że szkoląc reprezentanta jego klub, nie straci, a może zyskać. dopóki nie będzie tego przeświadczenia ludzie nie będą chętnie trenować pod repre. Trzeba wszystko robić z głową, dbając też o pensję grajka i skład gracza

Odnośnie potencjału zawodnika w reprezentacji:
Skupienie się na treningu popularnych "boków" właśnie niweluje ten problem. Oczywiście na niektórych pozycjach bez potencjału ani rusz. Ale np. PF potrzebuje już niższego potencjału niż C aby wyjść na ludzi. To oczywiste, prawda?


Odnośnie rozpoczynania treningu od boków.
Vinnie sugeruje że Włosi nie zaczynają od boków jak ja sugeruję. Możliwe. Ba! powiedział bym że to bez znaczenia. Uważam że rozpoczęcie treningu od boków, czy też umiejętności najtrudniejszych jest po prostu najlepszą opcją. I nawet jeśli włosi, chińczycy czy ktokolwiek inny tego nie robi to my możemy tak zacząć. Alternatywą jest poświęcać w sezonie x tygodni na trening boków. Słusznie. Przecież do treningów każdej umiejętności trzeba wracać z czasem. Ale rozpoczęcie od boków jest najlepsze, bo zwyczajnie u 18to latka to najmniej boli.
Zresztą nie skupiajmy się na takich szczegółach. Myślę że to zbędna retoryka czy trenować cały pierwszy sezon, czy pół pierwszego i pół drugiego, czy też robić zmianę co tydzień. Ja sugeruję zacząć od treningu tylko boków, ale tak naprawdę cel jest jeden: trenować je do odpowiedniego poziomu w ciągu kariery zawodnika.

Odnośnie U21.
Szczerze powiedziawszy byłbym skłonny zrezygnować z tej reprezentacji. Ale lepiej: potraktował bym je jako poletko do eksperymentów. Choć znając życie zawsze znajdzie się paru zawodnikó wyszkolonych właśnie w tych 2-3 cechach którzy zrobią podstawę gry w U21. A do tego dokoptuje się paru Warchałowskich (bardzo wszechstronny SF - zapamiętajcie to nazwisko) czy Klaczyńskich i będzie git.

Odnośnie trenowania zawodników do poziomu ok 15
Ja nie powiedziałem że tak jest lepiej. Zadałem jedynie pytanie. Osobiście mając SG z JS, JR, OD 15, potencjałem i wiekiem nadającym się do treningu zaczął bym mu rozwijać IS, RB, ID, dalej DV, HN i PS. A dopiero kiedy te umiejętności miałby na wysokim poziomie wrócił bym do JS, JR czy OD.
Badałem to od paru sezonów na żywym pacjencie jakim jest mój klub. Mój zespół to ligowe cieniasy. Trenuje jak wół SF. Kasy nie mam wcale. Nie wychowałem więc sobie żadnego fajnego C czy SG. Bywa. Gram w lidze w której relatywnie napotykam na zawodników mających IS bardzo wysokie. O kilka poziomów wyższe od moich grajków. I co? I udaje się ich zatrzymać. Bo w przypadku RB, OD i ID olbrzymie znaczenie ma rozkład tych umiejętności u wszystkich grających zawodników. I dlatego myślę że chcąc zatrzymać centra z IS 20 można to zrobić mając C i PF z ID 16, SF z ID 14 oraz SG z ID 8. Kwestia gry zespołowej i dobrej taktyki.

Tyle z mojej strony na dziś.

I tu pomyłka.
Szkoląc reprezentanta klub traci treningowo w porównaniu do tego który trenuje jak chce. Po drugie reprezentant z reguły bierze wysoką pensję więc to nie jest zbyt duży zysk dla gracza z powiedzmy IV ligi. Lepiej mieć 3 graczy gorszych, ale bardziej przystających do realiów i oczekiwań ligowych.

Ale oni nigdy nie tracą:) Przecież wielu managerów twierdzi, że gdyby nie skauci to by ich zawodnik nie był taki dobry. Trenując przyszłego kadrowicza taki manager zaczyna się bardizej interesować treningiem, kadrą, swoja drużyną.

Tak jest z 90% graczy no ale trafiaja się tacy którzy nie chcą aby ktoś ingerował w ich klub

I'm analysing the best SF's in the world, to create an article on a Polish website
www.bbinfo.yoyo.pl

Your SF is one of the best in the BB world,
could you send me his stats, if possible could you do this in English

thank you in advance

all the best from Poland
regards
miwman

Just a bad idea from the polish manager.

I received this message from spanish managers who have international player in our squad.

1-Its not the way to do it.

2- As the spanish national team coach im not interested that spanish players skills are in a public web.

My regards

I think you have right.
You choosing, not creating this player in your NT team so you can't show players skills but miwman want only writte a article on website, yYes you have right that this is not good way to do this. You prove one of the best NT in BB so your opinion about SF will be very important for miwman;]

greetings

I tu pomyłka.
Szkoląc reprezentanta klub traci treningowo w porównaniu do tego który trenuje jak chce. Po drugie reprezentant z reguły bierze wysoką pensję więc to nie jest zbyt duży zysk dla gracza z powiedzmy IV ligi. Lepiej mieć 3 graczy gorszych, ale bardziej przystających do realiów i oczekiwań ligowych.

i chodzi właśnie o to, żeby klub tracił jak najmniej albo ,żeby rady udzielane przez skauta odnośnie całej drużyny w jakiś sposób rekompensowały mu to szkolenie. Myślę że odnośnie szkolenia pod kątem U21 dzięki inteligentnemu treningowi jesteśmy w stanie to zrobić. Do dorosłej kadry, rzeczywiście inna bajka.
Co do szkolenia boków, nie boków. To czy na początku będzie trenowali boki czy skille główne nie ma znaczenia pod względem szybkości treningu, natomiast ma znaczenie dla pensji i przydatności zawodnika na pozycjach które nie są jego nominalnymi, ale na których musi trenować np. SF na pozycji PG i C. Dlatego na początku trenujmy te skille które się przydadzą najbardziej na pozycji na której chcemy go trenować.

No dobrze, w związku z tym że PLK zostało wywołane do tablicy, to może ja się wypowiem.
Nie jest tajemnicą że szukam SG/PG pod trening. Szukam oczywiście gracza z Polski. Rozmawiałem z jednym z prezesów z Polski na temat sprzedaży gracza z potencjałem HOF, niestety nie dogadaliśmy się do ceny, bywa :)
Rozmawiałem z cortezem na temat przejęcia ewentualnego obecnego 19 latka, niestety pole manewru jest tu minimalne, a pan N. który ostatnio schodził poszedł do Chin za kwotę, której przepraszam będę brutalny, w żaden sposób wart nie był.
Ostatnio w odpowiednim wątku na forum umieściłem informację że chętnie przygarnę zdolnego Polaka czy nawet 2 do dalszego treningu. Odzew był ... żaden. Widać Polacy są nie na handel.
Stawiam sprawę krótko, nie boję się posiadać w kadrze gracza z pensją 150 - 200 k, czy nawet dwóch takich graczy. Dla mnei to nie jest ciężar czy problem.

Więc teraz napisze p oraz ostatni to co mam do napisania.

Lada chwila wyprzedam 80 % składu z R.K. na czele. Problem funduszy przestanie dla mnie istnieć. Liczyć się będą moje chęci i zdrowy rozsądek sprzedającego. jestem, otwarty na propozycje, ale propozycje z głową a nie z księżyca.
Jeżeli nie bedzie nikogo kogo mógłbym przygarnąć, cóż ...
Jestem gotów przygarnąć 2 HOFów z draftu i ich trenować na 1 pozycji. Tylko kto mi zagwarantuje że potencjalny posiadacz HOFa z 4/5 ligi mi go sprzeda? Ano nikt.

Jak widać na moim przykładzie posiadanie chęci i kasy na transfer to za mało żeby trenować kogokolwiek dla potrzeb kadry.

Po prostu popyt jest większy niż podaż. Takich jak Ty jest wielu. Liczne osoby są skłonne trenować BB'owego LBJ czy MJ. Dlatego niema co się żalić. Po prostu tak jest. Polscy gracze są jakimś ułamkiem graczy w całym BB. I chcąc kupić zawodnika jaki się Tobie podoba, ograniczasz swoje szanse do tego ułamka. Proporcjonalnie i logicznie. Owa relacje podaży i popytu oznacza również że cena jest wysoka. Powiedzmy że szukasz towaru ekskluzywnego. Mając zapewne wygórowane oczekiwania. I dlatego sprzedający ma spore wymagania. Mówisz że Pan N. poszedł do Chin za zbyt wysoką kwotę? Cóż... jeśli jednak ktoś tyle zapłacił to cena była rynkowa.

Co nie zmienia faktu że warto próbować. Ja sam szukałem długo zawodnika którego mogłem nabyć. Udało się choć był poniżej moich oczekiwań, ale teraz jestem zadowolony z efektów.

Większym problemem są gracze którzy losują prawdziwą gwiazdę w drafcie, ale nie mają funduszy na trenera. Albo dochodzą do wniosku że potrenują mu parę sezonów rzut z wyskoku dla 2 pozycji i będzie gites. Nad tym i podobnym można i należy płakać.

Takich jak Ty jest wielu

Tak? Jest wielu graczy których stać na utrzymanie graczy z olbrzymimi pensjami i z 7 milionami w kieszeni na transfer od ręki lipnego 20 latka, nie wartego swojej ceny, ze skillami które są poniżej przyzwoitości?
To aż poproszę o nicki jeśli można. Bo moim zdaniem chętni którzy się zgłaszają po pierwsze nie dysponują taką kasą po drugie ich limit treningu oscyluje wokół 100 - 150 k na graczu. A gdzieś tu czytałem że marzy się wam SG czy PG z pensją 200k.

Cóż... jeśli jednak ktoś tyle zapłacił to cena była rynkowa.

Jeśli ktos tyle zapłacił to był jeleniem i nei moja wina że ma rogi ja ich mieć nie muszę. Z porównywalną cenę mogę kupić Portugalskiego 19 letniego SG z potencjałem HOF więc to kwestia wyboru.

wyżej piszesz o kosmicznych cenach jakie zyczą sobie prezesi za swoich grajkow. Ja wchodze w Pana x ( nie wiem jaki nick bedzie miał za pare sekund) i widze takie coś:
Ingo Steinfurth (2268204) cena 4mln ... no sorry... 4mln za takiego goscia ? ja moge dac max 3 ... wiec za co ten milion ? za to: Pozyskany z drużyny BC Törööö ??

z innej beczki... ile chcesz za Rocha? był bym chetny na nastepny sezon go pozyskac:) tylko cena nie z kosmosu;p