Pozatym jeśli zabierzemy selekcjonerom możliwość rotacji w składzie takiej jak to robili w zeszłym sezonie al_said z Leszkiem to pozbawimy ich możliwości wzmocnienia składu na najważniejsze mecze a nie ukrywajmy ze Leszek może w tym sezonie zdziałać dużo.
O tym pisałem, że zdaję sobie z tego sprawę jak najbardziej i szczególnie ze strony Leszka można spodziewać się odmowy w którymś momencie :) Tyle, że akurat nie możemy porównywać chyba sytuacji z poprzednim sezonem - wtedy mieliśmy zmutowanych dzieciaków Rybaczuka oraz Wiśniewskiego i takie wymiany robiły wiele dobrego i miały na pewno sens...Tylko, że teraz jeśli się nie mylę, nie ma takich wymiataczy na horyzoncie ciągle się gdzieś skrywających? Repry już się jednak trochę oddzieliły wiekowo i sytuacja z poprzedniego sezonu chyba nie będzie miała miejsca. Ewentualne roszady byłyby więc wymuszone tylko pechowymi plagami kontuzji lub totalnego bezformia - na razie jednak seniorzy mają jeszcze sporo wolnych miejsc (juniorzy trochę mniej sporo), więc nawet niech przez 3 najbliższe tygodnie uda się z tego pokorzystać...(Cały czas mam na myśli tylko i wyłącznie po jednym grajku tygodniowo dla każdej z reprezentacji, bo więcej i tak nie można zwalniać bez szkód)
Co do tych 5tygodni...No i to jest właśnie rzecz, o której już w nocy chciałem pisać...Czy to właśnie na pewno tak całkiem przewidywalne i dokładnie w czas po 5tyg się odbywa...Dobrze, że jest właśnie ten Kaczala eksperymentalny i można sobie poobserwować :) Moim zdaniem co do pozostałej dwójki nie ma co się tak spieszyć (mają rezerwę jeszcze 2tyg) i można póki co przeczekać, czy jednak zejdzie dziś czy nie...Jeśli tak to za jakiś czas znowu 2slociki będą zwolnione ;) Jeśli nie to nawet jeszcze w przyszły poniedziałek można poobserwować czy może wtedy, bo jeszcze nie będzie się palić, żeby koniecznie powołać czekającą przed decyzjami dwójkę :)
Czyli kogo ratujemy? Tego PFa czy SFa? Ja sam nie wiem którego bym wolał...
Sam mam z tym problem :) Jednak tak jak piszę wyżej, można się jeszcze trochę pozastanawiać i nie podejmować decyzji na już :)
Z jednej strony bardzo dobrze byłoby, aby po świecie kręciło się jak najwięcej najwyższych polskich potencjałów - w ten sposób wzrasta szansa, że w którymkolwiek momencie ich kariery zaczną trenować...A że trening jest bardzo szybki i praktycznie w trzy sezony można sobie wyprodukować reprezentanta, to fajnie jakby ten "tułacz" po świecie miał wysoki potencjał, bo ten zawsze jakoś tak bardziej zachęca do treningu :)
Z drugiej natomiast ten SF...Pod tą pensją może się kryć jakiś cud-miód chłopak i na pewno szkoda byłoby to przegapić...
Last edited by Żegnalski_Jestem (playing epilog) at 6/29/2009 6:31:02 AM