Hm, racja, z tym że... jakoś mój PF, który czasami grywa na SF'ie raczej nie schodzi na faule, a ma dosyć wysoki poziom agresywności. Może po prostu mam farta :)
Co więcej weź pod uwagę, że jeżeli na SF'ie ustawimy PF'a przy rywalu atakującym pod kosz i sami też tak zaatakujemy, to raczej SF rywali będzie łapał faule, bo załóżmy będzie miał ID=10 (nasz ID=14), podczas gdy nasz SF będzie miał IS=14 (a rywal IS=10). Sporo zależy więc od taktyki i konkretnej sytuacji.
Co do tych akcji to tak, sensowne jest jak najbardziej wykorzystywać dziurę w obronie rywala, ale wg mnie tak nie jest. Czy najlepiej atakujący ustawia się jakoś wyjątkowo często na przeciw leszcza - też niekoniecznie, bo przecież Ci obrońcy nie stoją w miejscu i zakładam, że taki SF mówiąc kolokwialnie "ucieka" raczej przed dużo lepiej atakującym rywalem. Mimo wszystko wydaje mi się, że jednak przed C rywali z reguły broni C, przed PF'em PF itp. Choć naturalnie zdarzają się przypadki, gdzie akurat nawinie się SF i im większą przepaść dzieli go od atakującego tym pewniej zdarza się to częściej. Ale będę upierał się, że chyba nie aż tak strasznie często. Wnioski te wysnuwam z obserwacji meczów swojej ekipy, jako że tych zawodników znam najlepiej, choć naturalnie mogę się mylić.