Mógłbym trochę wyciągnąć ale co z tego? przecież kupując podobnego wydałbym tyle samo a znając moje możliwości pewnie więcej. Zawszę jak licytuję to wyceniam zawodnika, ustalam kwotę graniczną i obiecuję sobie stanowczo że więcej nie dam. Nigdy się nie zdarzyło abym dotrzymał obietnicy.
ps. co Wy z tym końcem gry? o co w tym chodzi?
ps2. dla mnie trochę kiepskie jest że można kupić zawodnika na kolejkę czy dwie przed play-off, ten okres powinien być co najmniej trzykrotnie dłuższy, oczywiście wszyscy mają te same możliwości chodzi mi (że tak górnolotnie pojadę) ducha budowania drużyny.