Dla mnie temat farm jest jak najbardziej związany z tym tematem. W końcu stworzenie farmy wiąże się z dużym nakładem finansowym, a także pewnym szaleństwem dla kadry nie da się ukryć.
Takie "farmy" to naginanie ducha reguł jakie przyświecają BB i trzeba być hipokrytą aby tego nie zauważyć.
Spoko może i jestem hipokrytą, chociaż moim zdaniem to trochę za mocne słowo biorąc pod uwagę, że mamy do czynienia z grą komputerowa:) Z resztą takich "hipokrytów" jest na pewno dużo więcej, więc nie jestem sam i nie czuje się z tym aż tak źle:D
A tak bardziej na serio to traktuję reguły prawniczo, czyli skoro coś nie jest zabronione, to jest dozwolone. Choć sam jestem wyczulony na różnego rodzaju oszustwa to uważam, że tworzenie farm, żadnym oszustwem nie jest. Czy stwarzanie dobrych warunków do treningu i rozwijaniu umiejętności zawodnika jest oszustwem?? Wiadomo, ze trening kadrowicza wiąże się z jakimiś wyrzeczeniami kosztem drużyny. Jedni bardziej się poświęcają drudzy mniej. Dla wielu doczekanie się chwili kiedy ich zawodnik zagra w reprezentacji jest sensem tej gry. Nie wiem dlaczego w takim razie, poświęcenie związane z tworzeniem takich idealnych warunków dla zawodnika, które nazywamy "farmą" (moim zdaniem nieodpowiednie słowo), a później zasłużona radość związana z grą swojego podopiecznego w reprezentacji jest wypaczeniem reguł gry i przeczy duchowi tej gry??