O tym włąśnie pisałem, że raz trening zwalnia a dwa pensja przeważnie zaczyna "ciążyć" i często "zrobienie gwiazdy" umiera bo popada się w kłopoty finansowe (miałem tak kilka sezonów temu gdy bez własnych przemyśleń posłuchałem skauta)
Dlatego Mietka nabyłem a sprzedałem Kujawińskiego, Mietek ma o wiele lepsze umiejętności patrząc szeroko i multi a trzeba pamiętać iż celem nie jest samo trenowanie tylko także budowanie druzyny, nie chcę aby klub był tylko kolejną "farmą" ale czas pokaże czy się uda.