Kurcze, przez pojawiające się tu i ówdzie na forum informacje o nie odbytym treningu zaczynam wierzyć w te teorie spiskowe. U mnie się zmieniła tylko forma. Żadnego skoku.!! A myślę że choć jeden powinien być. Czasem tak bywa, często trzeba być cierpliwym, zwłaszcza jak doszedł przekrój i wolniej skacze ale jeśli coś naprawdę wczoraj schrzanili to jaja niezłe.
Najpierw Cię ignorują. Potem śmieją się z Ciebie. Później z Tobą walczą. Później wygrywasz.