BuzzerBeater Forums

Co do pogłębionej analizy meczu LZS Niemysłowic, to już się odniosłem. Decydujące znaczenie miał element losowy. Na 100 takich meczów 98 by wygrał toshii. Wszystkie argumenty przytoczone powodują, że jego przeciwnik miał nie 1%, tylko 2% szans na zwycięstwo.

Co do multiskilli, to oczywiście im więcej umiejek, tym lepiej,a le dzisiaj nie wystarczy mieć multi,b y wygrywać (baza sukcesów naszej reprezentacji kilka sezonów wstecz). Dzisiaj na topie trzeba mieć graczy multi + odpowiednio wysoki ich poziom pensji biorący się z power-skillsów. Była era mutantów, potem multi, a dzisiaj mamy hybrydę dwóch powyższych.

Ja mam w tym momencie przegięte pensje przez moją głupotę i niezablokowanie telefonu przed włożeniem do kieszeni w awaryjnej sytuacji - miało być znacznie skromniej na tym etapie - więc nie jestem dobrym przykładem. Widziałem jednak wiele drużyn, które mimo świetnych graczy nie potrafili sobie poradzić z przeciwnikiem z pensjami o 100k wyższymi. Coś za coś albo płacisz w pensji, albo wydajesz fortunę na zakup multiskilli.

ale jeżeli skille są ukryte, co jest najczęstszym przypadkiem, to po czym oszacujesz chociaż mniej więcej umiejętności zawodnika rywala, moim zdaniem po pensji i ewentualnie po innych statystykach, no bo po czym? chyba, że masz lepszy pomysł

Po tym za ile został kupiony, po tym jak długo i na jakich pozycjach był trenowany + statystykach meczowych (na przykład co do zbiórek, bloków, podań)

Często też - prędzej, czy później właściciel się pochwali nimi na TL.

No dokładnie - tak jak przedmówca prawi. A pensja może być takim powierzchownym dodatkiem - z grubsza. Wiadomo, siłą rzeczy na tą pensję się spojrzy i też się weźmie pod uwagę.

Mighty Hawks opisywał kiedyś taką sytuację: w jednym tygodniu spotkały się ze sobą dwukrotnie dwie te same drużyny. Forma, taktyka, ustawienie - wszystko było identyczne. Pisał, że wynik był identyczny i co więcej wszystkie statystyki były bez najmniejszej zmiany (straty, faule, co tylko chcesz, liczba oddanych i celnych rzutów wolnych, rzutów z gry itd.).

Jak to jest - czynnik losowy czy czysta matematyka? Fajnie, jakby jednak ten czynnik losowości występował. Sprawa nie jest jednakże taka jednoznaczna, bo jak na przykład patrzeć na kontuzje (przy okazji: dwóch graczy straciłem w ostatnim spotkaniu: meczówka i 5 tygodni, a jeszcze trzeci wyleciał za faule)...

Last edited by Bolesław III Krzywousty at 8/31/2015 4:45:40 AM

Nie czytałem nigdy o 2 identycznych meczach. Bardzo chętnie bym na to rzucił okiem. Jeśli ktoś nie trenuje, to może się na taką przyjemność umówić w sparingu w tygodniu, w którym będzie mecz ligowy... Są chętni? Albo dodatkowy sparing w post-season.

Tak jak ja rozumiem silnik, to przeprowadza on szereg akcji i w każdej determinuje skutek. Gracz A rzuca, ma określony współczynnik ataku, broni go zawodnik B z określonym współczynnikiem obrony i w efekcie jest dajmy na to 43% szans na trafienie. 43% wyjdzie w dużej próbie - kilka tysięcy powtórzeń, ale w jednym meczu, gdy zawodnik oddaje 10 rzutów, to może mieć 10%, jak i 80%. Im odleglejszy wynik od 43%, tym mniej prawdopodobny.

Last edited by picia at 8/31/2015 4:29:50 AM

Znalazłem to:

Uprzedzając jakieś dziwne komentarze o losowości czy ostatnich minutach, które mogłyby się tu pojawić...
Miałem już kiedyś spór na forum z darkonzą który teraz jest w PLK, twierdzącym że w tej grze zaimplementowany jest element losowości. Twierdziłem, że nic takiego nie ma. Że silnik gry opiera się na formułach, w których nie ma miejsca na żadną losowść. W silniku BB nie ma formuły losowości czy szczęścia. Dwóch obserwatorów naszej dyskusji na forum Polska tak bardzo się nią zainteresowało, że postanowili sprawdzić nasze dywagacje w swoich następujących po sobie meczach. Tak się złożyło, że byli rywalami w dwóch kolejnych spotkaniach. Nie pamiętam już czy to był puchar i liga czy puchar i liga prywatna czy liga i liga prywatna. Nieistotne. Istotne jest to, że wystawili dokładnie takie same składy w obu meczach i zagrali dokładnie tymi samymi taktykami. Między meczami upłynęło kilka dni, więc entuzjazm się zmienił, ale... W obu spotkaniach wyniki były dokładnie takie same. Wszystkie statystyki były także takie same.

Tu masz źródło. Też z niedowierzaniem pytam tam, jak to możliwe, żeby wszystko było identyczne co do joty. Przełącz też na następną stornę (będzie kontinuum dyskusji o losowości).
(http://www.buzzerbeater.com/community/forum/read.aspx?thr...)


Last edited by Bolesław III Krzywousty at 8/31/2015 4:40:30 AM

za ile zawodnik został kupiony też jest niemiarodajne, bo cena za zawodnika wynosi często tyle ile gracz chce zapłacić, a nie ile zawodnik jest warty, do tego dochodzą jeszcze emocje w licytacjach. Żeby daleko nie szukać pewien gracz na tym forum w tym sezonie żalił się, że przepłacił za zawodnika milion czy dwa :). Jak długo i na jakich pozycjach zawodnik był trenowany też nie jest do końca miarodajne, bo gracz mógł mieć trenera z umiejętnościami na poziomie 1. O szacowaniu skilli zawodnika po statystykach meczowych w zestawieniu z pensją i innymi okolicznościami, które wymieniasz w swoim poście pisałem już 28.08.
Nie rozumiem tylko dlaczego niektórzy przyczepili się do tej pensji, chociaż wymieniłem ją ze statystykami meczowymi oraz użyłem sformułowania itp. :) Dlatego uważam, że szacowanie skilli zawodnika po tych wszystkich w/w okolicznościach jest względne i nie do końca miarodajne, ale innego sposobu nie ma. Im więcej danych dotyczących konkretnego zawodnika przeanalizujemy tym większą będziemy mieli szacunkową, ale tylko szacunkową wiedzę o jego skillach. ale kto ma tyle żeby to robić :)
To, że zawodnik będzie kiedyś na TL nie ma dla mnie większego znaczenia, bo przygotowując się do meczu potrzebuję mieć wiedzę o jego umiejętnościach najpóźniej w dniu meczu, a nie w bliżej nieokreślonej przyszłości.

Ciekawa rozmowa, ale ja muszę na własne ślepia takie dwa mecze zobaczyć.

Byłbym mocno zawiedziony, gdyby nie było elementu losowości, bo jest on immanentnie związane ze sportami drużynowymi za wyjątkiem brydża sportowego chyba.

(52645123) i (52643477)
lub
(52644048) i (52643478)
Tylko dlatego wyszło identycznie że mecze były grane na początku sezonu z identycznym entem (5), a mecz w lidze prywatnej przed aktualizacją treningu czyli z tą samą formą.

to będzie trzeba się temu bliżej przyjrzeć