Witam,
ma troche inne pytanie, rozumiem zagadnienie treningu, jak to dziala, kogo kupowac, co cwiczyc itd.
Nurtuje mnie tylko caly czas kwestia czy lepiej trenowac 1 pozycje, czy 2? tzn. w moim przypadku PG czy PG/SG?
patrzac nie od strony reprezentacji, tylko od strony finansowej i korzysci dla mojego klubu.
Czy wiecej przyniesie korzysc trenowanie 5 graczy (wiem, ze mozna 6, ale przy 5 wiem, ze na 100% wytrenuje kazdego po 48minut), czy z 3 (tu duze pradwopodobienstwo, ze ktos w tygodniu wyleci za faule).
przegladam PLK i jesli dobrze wnioskuje nikt tam nie trenuje 1 pozycji, tylko 2. Ale tam sa inne kwoty graczy pencji itd. wiec moze tak im lepiej sie rozklada, ale jak sie sprawa ma dla V-IV lig, ewentualnie dla III?