Kolejny mecz rundy kwalifikacyjnej drużyn narodowych rozgrywaliśmy w hali Dragons Arena,
a naszym przciwnikiem był zespół Słowacji.
Mecz rozpoczął się od udanej akcji Polaków. Słowacy próbowali odpowiedzieć, jadnak udało im się to dopiero
po niemal dwóch minutach. Dalsza część kwarty to walka kosz za kosz, żadnej ze stron nie udało się wypracować
przewagi większej niż 5pkt. Ostatecznie ta część meczu kończy się wynikiem 23-25 dla Słowacji, bardzo dobrze prezentuje się Weryszko, zdobywca 11 pkt.
Po wznowieniu, obraz gry wygladał podobnie jednak to Słowacy byli wciąż na plusie i to my musieliśmy odrabiać straty.
W drużynie Słowacji cieżko było by kogoś wyróżnić, cały zespół zdobywał punkty i prezentował się bardzo wyrównanie.
Świetne spotkanie po naszej stronie rogrywa Weryszko, gromadząc do przerwy 20 pkt!
Po jego rzucie równo z końcową syreną mamy remis po 52.
Po zmianie stron wciąż mozemy obserwować bardzo wyrównane spotkanie, ciężko wskazać dominującą stronę.
Po pierwszych, szybkich punktach z obu stron przez ponad 3 minuty kibice nie mogli doczekać się celnego rzutu.
W połowie kwarty Polacy mają na swym koncie 5 pkt zdobytych w tej części gry a Słowacy 6. Po przerwie na rządanie i przechwycie Starosteckiego wychodzimy na 3 punktowe prowadzenie, kwarta kończy się wynikiem 21-16 i 5-cio punktowym prowadzeniem Polski.
Decydującą częśc gry rozpoczął Bukowy wkładając piłkę do kosza, Słowacy odpowiedzieli wejściem na kosz.
W kolejnych minutach nasz brak skuteczności powoduje, że przeciwnicy najpierw nas dochodzą a nastepnie odskakują na 5 pkt. Rzut Skindziera spod kosza na 7 minut do końca zmniejsza przewagę do 3 punktów, wciąż jesteśmy w grze. Po kolejnych dwóch minutach i wsadzie Wiesielaka, od rywali dzieli nas tylko punkt.
Na 1.16 przed końcem spotkania arcyważną trójkę trafia Bulak a faul w ataku łapie Gurak, tracimy w tym momencie 6 punktów, w nastepnej akcji pozwalamy przeciwnikom na zbiórkę w ataku, do końca nie pozostaje nam nic innego jak faulować Słowaków licząc, na niecelne rzuty osobiste oraz próbować szybkimi rzutami za 3 punkty odrobić straty. Niestety nam trójki nie wpadają, natomiast rywale celnie trafiają z lini rzutów osobistych.
Spotkanie kończy się porażką 104-93.
http://www.buzzerbeater.com/match/22819/boxscore.aspxLast edited by Krzychu at 2/12/2013 8:45:51 AM