Zamian w kryciu nie cofną
No nie wiem. Zmiany w kryciu są po to, żeby móc trenować zawodnika na nie swojej pozycji oraz by kryć np. najlepszego strzelca najlepszym obrońcą. Gdy BBcy zorientują się to mogą wprowadzić do spotkań NT zasadę zamienności krycia PF-C oraz PG-SG-SF jak to jest w realu. No ale przyjmuję założenie, że nam to pasuje, bo i tak mamy puchar.
Już mi się nie chcę brnąć dalej w Twoje założenia, czekam na konkrety:
1. Ilu zawodników z obecnego draftu nadawałoby się do takiego treningu (obawiam się, że potrzebujemy supergwiazdy plus, z naciskiem na plus)?
2. Jak wg Ciebie powinni wyglądać zawodnicy na poszczególnych pozycjach na poziomie NT? Ile może potrwać taki trening. Twierdzisz, że możliwości jest wiele, a dla mnie są to 2 pary PG-C, SG-PF (lub na odwrót) plus SF klasyczny, o innych przekładankach nie chcę słyszeć.
3. Jak przekonasz kluby, którym:
a) gra się nie znudziła na tyle, by przez sezon utrzymywać Jurka, by przez min.6-7 sez. trenować odwróconego.
b) klub, który chce się rozwijać trenował w tak niekonwencjonalny sposób. Dodatkowo jak taki klub ma kupić gracza-podstawę i trenera lvl 5, skoro mało kogo z lig poniżej III na to stać. Oczywiście chciałbym, żeby robiły to kluby macierzyste, więc (pyt.1) ile ich jest i ile z nich byłoby skłonnych do podążania pod prąd.
Pomijam kluby z wyższych lig, bo ich prezesi raczej nie będą skłonni do tego typu eksperymentów.