BuzzerBeater Forums

BB Poland > Model Treningowy Rewolucje

Model Treningowy Rewolucje

Set priority
Show messages by
From: m4ti_

This Post:
00
150725.159 in reply to 150725.157
Date: 7/8/2010 5:48:01 AM
Overall Posts Rated:
2121
Kibicuje każdej nowej idei która ma na celu wzrost siły NT:) wiec i kibicuje Tobie.

Tych dwóch zawodników znalazłem na jednej karcie w jednej z baz a ich mam kilka wiec pewnie wiecej bym ich znalazł:).

Oczywiście są w PLK zawodnicy z pensjami reprezentacyjnymi to nie chodzi oto ze ich by nie utrzymali tylko oto ze po pierwsze trudno takiego zawodnika znalesc, potem uzgodnienie odstępnego tez nie jest łatwe a niektórzy managerowie to za bardzo ceny podbijają.

This Post:
00
150725.160 in reply to 150725.156
Date: 7/8/2010 5:50:14 AM
Overall Posts Rated:
7474
Nie jestem skautem. To ma znaczenie. Swego czasu byłem. I sporo zaobserwowałem. Między innymi że selekcjoner U21 inaczej wyobraża sobie SF niż selekcjoner NT. Dziwne, prawda? Ale w sumie całkiem rozsądne. Wierz mi, niema sposobu aby przy pomocy dedukcji ze 100% pewnością określić jak zawodnicy w tej grze powinni wyglądać.

Pisałem zatem, że mój model pozwalałby na wprowadzenie do kadry czy jej okolice wielu różnych zawodników na bazie których można by sprawadzać, który z nich się lepiej sprawdza. Nadal tego nie rozumiesz?

Ale najważniejszą rzecz którą pragnę Tobie powtarzać: abyś mógł wprowadzić swoje słowa w czyn potrzebujesz poparcia. A w tej grze niema platformy na której teraz mógłbyś zdobyć poparcie. Czy interwencja BBków była by pomocna? Czy stworzenie odpowiedniego stanowiska by rozwiązało sprawę? Tak. Ale myślę że tego nie zrobią.

Mam poparcie. Ciebie też nie interesują głosy wyrażające zainteresowanie i poparcie tej ideii? Jest platforma. To forum. I ten wątek. I nie potrzebuje do niczego jakichś odgórnych mocy decyzyjnych.
Gdyby każdy innowator czekał aż ktoś mu pozwoli coś robić, to świat i cywilizacja nie byłyby w tym miejscu, w kórym są teraz.

Pytasz czy do wszystkiego potrzebujemy przyzwolenia BBków? Oczywiście że nie. Ale w tej materii brak jest komu innemu narzędzi aby to wprowadzić. Dlatego Twoje nawoływania są utopią.

Nie są utopią. W taki właśnie sposób zmienia się ludzi i ich podejście do pewnych spraw. W taki sposób zmienia się rzeczywistość. Czy rewolucjonistom ktoś musiał pozwalać przeprowadzić rewolucję? Zapomniałeś chyba o pewnym istotnym szczególe, jakim jest historia świata.

Skautowania i kreowania młodych zawodników to co innego. Bo odbywa się z darowanym mandatem, którego tutaj brak...

I znów się mylisz. BB-cy nadali w tej grze tylko stanowisko selekcjonera. Nie nadali stanowiska skautów. To gracze sami te stanowiska wprowadzili. Tak samo jak sami mogą wprowadzić skautów NT.
Tym samym sam podważyłeś swój własny argument. O jakichś mocach decyzyjnych.


Może się mylę. Rad byłbym. Spróbujesz opisać idealistyczną drogę w toku której w ciągu następnego np. miesiąca ten plan wejdzie w życie?

Dostanę pozwolenie na pracę z określonymi zawodnikami to plan wejdzie w życie dzisiaj a nie w ciągu miesiąca. Miesiąc to 1/3 sezonu. Po co tracić tyle czasu?

One idą za baranem wszystkie. Ludzie tego nie potrafią. I Bogu za to dzięki.

I tu się z Tobą zgodzę. Dlatego jestem przeciwko władzy absolutnej selekcjonera. Dziękuję.

This Post:
00
150725.161 in reply to 150725.151
Date: 7/8/2010 5:51:29 AM
Overall Posts Rated:
145145
Jedyne co było by możliwe to powołanie funkcji "Decydenta Szkolenia Zawodników" na okres np. 10 sezonów. Stworzenie kompetencji, zasad i wybranie w toku referendum. Jak dla mnie utopia i rzecz niemożliwa. Chyba że przekonasz BBków że warto coś takiego pojawić.

Chyba, że zrobimy to we własnym zakresie ;), wybierając kogoś, kto przejmie od selekcjonerów kadry obowiązek przygotowania zawodników, zostanie "głową" skautów i będzie wytyczał kierunki rozwoju młodym zawodnikom. Kadencja musiałaby obejmować co najmniej z 8 sezonów, bo na krócej chyba nie miałoby to sensu. Uniezależnilibyśmy się w ten sposób od wygrania wyborów przez kogoś, kto zjawiłby się znikąd (a komu nie dałoby się udowodnić oszustwa wyborczego :)), albo kogoś kto nie miałby sensownego pomysłu na trening, co zresztą nie dziwi, bo tu trzeba planować długofalowo, a nie na dwa sezony.

Tak więc myślę, że jest to do zrobienia. Potrzebowalibyśmy tylko kilku kandydatów z nieco innym podejściem - a w tej chwili można by znaleźć co najmniej trzy obozy - stary system, system ze zmianami Hawkeyeda i "odwróceni" B.B. Kinga (które w moim mniemaniu i tak "ogólnie" są do siebie zbliżone, a różnią się podejściem do szczegółów i w sumie nie wykluczają drastycznie jeden drugiego... przynajmniej na pewnych etapach szkolenia).
Kwestia techniczna przeprowadzenia takich wyborów to "pikuś". Opcji jest sporo.

Pytanie brzmi - czy my jako społeczność jesteśmy na to gotowi i czy znajdą się ludzie, którzy będą gotowi wystawić się na świecznik i wezmą na swoje barki odpowiedzialność za wychowanie (wyszkolenie) zawodników mających szansę na walkę o najwyższe trofea. Ludzie, którzy potrafią celnie przewidzieć w którą stronę pójdzie BB, albo stworzą zawodników uniwersalnych, którzy zawsze znajdą sobie miejsce w kadrze. Żeby do selekcjonera należało już tylko dbanie o wyniki.

Jeżeli tak to określmy się czy chcemy takiego podziału czy nie. Jeżeli tak to robimy wybory i która opcja wygra to prowadzi trening. Skoro już tyle się tu mówi o demokracji...

Last edited by Khazaad at 7/8/2010 5:55:06 AM

From: Hawkeyed

This Post:
00
150725.162 in reply to 150725.159
Date: 7/8/2010 5:54:49 AM
Overall Posts Rated:
7474
Kibicuje każdej nowej idei która ma na celu wzrost siły NT:) wiec i kibicuje Tobie.

Ty nie musisz mi nawet kibicować.
Ale niektórym się ubzdurało, że musisz mi pozwolić działać.
Tego od Ciebie oczekują

Tych dwóch zawodników znalazłem na jednej karcie w jednej z baz a ich mam kilka wiec pewnie wiecej bym ich znalazł:).

W porządku. Fajnie, że jest ich więcej

Oczywiście są w PLK zawodnicy z pensjami reprezentacyjnymi to nie chodzi oto ze ich by nie utrzymali tylko oto ze po pierwsze trudno takiego zawodnika znalesc, potem uzgodnienie odstępnego tez nie jest łatwe a niektórzy managerowie to za bardzo ceny podbijają.

A ja chcę sprawić, żeby nie było znaleźć ich trudno.
Źle chcę?

@Astarotte
Dzięki, Asta.

From: N0body

This Post:
00
150725.163 in reply to 150725.160
Date: 7/8/2010 5:55:51 AM
Overall Posts Rated:
00
Myślę żę pomysł Hawkeyeda mógł by wypalić nawet jeśli VJ nie chciał by go już teraz wprowadzać można było by zacząć od następnych wyborach ,oczywiście nic niema do naszego selekcjonera u21 VJ :). Bez odważnych kroków i prób niema postępu co to za różnica czy nie zdobędziemy medalu z koksiastymi pensjami czy nie zdobędziemy medalu bez dużych pensji a może akurat się nam uda i inne reprezentacje się będą nami wzorować ?:)

Jestem za ;p

This Post:
00
150725.164 in reply to 150725.161
Date: 7/8/2010 5:56:31 AM
Overall Posts Rated:
2222
Czekałem aż to napiszesz. Dzięki :)

This Post:
00
150725.165 in reply to 150725.164
Date: 7/8/2010 6:03:40 AM
Overall Posts Rated:
145145
Czekałem aż to napiszesz. Dzięki :)

Czekałeś? Hm... dziwne. Jestem aż tak przewidywalny? :)

Rozmowa jest fajna. Pomysł Hawkeyeda niegłupi (zwłaszcza moje ostatnie rozmowy z Korsarzem mnie ku temu przekonują), choć może należałoby wprowadzić drobne modyfikacje, nie wiem, musiałbym to gruntownie przemyśleć. Jest mi do tego założenia jednak bliżej, niż do pomysłu B.B. Kinga, który jest dużo ryzykowniejszy (IMHO), ale i może przynieść niewiarygodne efekty.

Ja się jednak na kadrze nie znam. Zdaję sobie tylko sprawę, jak ciężko jest pracować z menadżerami przy treningu ich zawodników. Pytanie brzmi - skąd brać graczy chętnych do danego modelu treningowego, jak wymieniać pomiędzy nimi zawodników, jak ich później sprzedać do kolejnego "umówionego" klubu itp. itd.
Ale nie zamierzam w to wnikać. Jeżeli jest ktoś, kto chce się podjąć poprowadzenia takiego czy innego modelu, to zakładam, że ma pojęcie o szczegółach i wszystko sobie dobrze przemyślał.

A żeby nie skończyło się na gadaniu lub na akcji takiej, jaką przeprowadził kiedyś Mysza a o której pewnie niewielu już pamięta (a która wspomogła tylko paru sprytnych menadżerów), to podejmijmy w końcu jakieś działanie. Niech to będzie demokratyczna decyzja - ale niech będzie. Bo będzie znowu tak, jak to z reguły w naszym kraju bywa - skończy się na gadaniu.

A tak przy okazji - jakbym miał kasę, to chętnie kupiłbym zawodników w typie przedstawianym przez Hawkeyeda. Ale boję się, że ceny za nich będą zawsze przerastać możliwości mojego klubu i tak wyląduje w kraju, w którym dużo łatwiej się zarabia. Ale dla kadry w sumie nie powinno to mieć większego znaczenia.

Last edited by Khazaad at 7/8/2010 6:08:16 AM

This Post:
00
150725.166 in reply to 150725.161
Date: 7/8/2010 6:08:15 AM
The Soulcrashers
IV.9
Overall Posts Rated:
12101210
Jedyne co było by możliwe to powołanie funkcji "Decydenta Szkolenia Zawodników" na okres np. 10 sezonów. Stworzenie kompetencji, zasad i wybranie w toku referendum. Jak dla mnie utopia i rzecz niemożliwa. Chyba że przekonasz BBków że warto coś takiego pojawić.

Chyba, że zrobimy to we własnym zakresie ;), wybierając kogoś, kto przejmie od selekcjonerów kadry obowiązek przygotowania zawodników, zostanie "głową" skautów i będzie wytyczał kierunki rozwoju młodym zawodnikom. Kadencja musiałaby obejmować co najmniej z 8 sezonów, bo na krócej chyba nie miałoby to sensu. Uniezależnilibyśmy się w ten sposób od wygrania wyborów przez kogoś, kto zjawiłby się znikąd (a komu nie dałoby się udowodnić oszustwa wyborczego :)), albo kogoś kto nie miałby sensownego pomysłu na trening, co zresztą nie dziwi, bo tu trzeba planować długofalowo, a nie na dwa sezony.

Tak więc myślę, że jest to do zrobienia. Potrzebowalibyśmy tylko kilku kandydatów z nieco innym podejściem - a w tej chwili można by znaleźć co najmniej trzy obozy - stary system, system ze zmianami Hawkeyeda i "odwróceni" B.B. Kinga (które w moim mniemaniu i tak "ogólnie" są do siebie zbliżone, a różnią się podejściem do szczegółów i w sumie nie wykluczają drastycznie jeden drugiego... przynajmniej na pewnych etapach szkolenia).
Kwestia techniczna przeprowadzenia takich wyborów to "pikuś". Opcji jest sporo.

Pytanie brzmi - czy my jako społeczność jesteśmy na to gotowi i czy znajdą się ludzie, którzy będą gotowi wystawić się na świecznik i wezmą na swoje barki odpowiedzialność za wychowanie (wyszkolenie) zawodników mających szansę na walkę o najwyższe trofea. Ludzie, którzy potrafią celnie przewidzieć w którą stronę pójdzie BB, albo stworzą zawodników uniwersalnych, którzy zawsze znajdą sobie miejsce w kadrze. Żeby do selekcjonera należało już tylko dbanie o wyniki.



jasna sprawa (dziwi mnie w tym wątku mieszanie jakiś ustaleń z BBkami po jaką cholerę) :)

potrzeba by osoby potrafiącej połączyć to wszystko - otwartej na uwagi selekcjonera, ale i na chęć podążania drogą danego prezesa, który sam optowałby za kierunkiem jaki chciałby dla swojego gracza - można by stworzyć dwa obozy scoutów, które po akceptacji drogi jaką wybierze zawodnik już trawili by swoje zdolnościw kreowaniu wypasionych graczy w jedną lub drugą stronę

wydaje mi się to bardzo fajną sprawą i jest do wprowadzenia jak najbardziej przy udziale użytkowników. plusy?
1. nie zamykanie na dzieńdobry rozwoju zawodników w jeden lub drugi sposób.
2. nie zamykanie drzwi dla marnych wysokopotencjałów gdy przy braku zainteresowania pod kadrę U21 tylko w niektórych prezesach może jeszcze utrzymać można teraz utrzymać chęć ostrej pracy z grajkiem - teraz byłoby inaczej
3. Oprócz gwiazd z U21 mielibyśmy rzeszę konkretnych grajków.
4. Trenujący prezes z niższej ligi i tak by miał zysk bo wykształciłby świetnego grajka jeśli nie na NT to chociaż jako solidnego ligowca,

This Post:
00
150725.167 in reply to 150725.166
Date: 7/8/2010 6:16:13 AM
Overall Posts Rated:
7474
jasna sprawa (dziwi mnie w tym wątku mieszanie jakiś ustaleń z BBkami po jaką cholerę)

Jak to po co? Z tego samego powodu, z jakiego próbowano wmieszać w to m4tiego, licząc pewnie, że się nie zgodzi. Z tego samego powodu, z którego VJ odsyłał mnie na 2 sezonową banicję. By mnie zniechęcić i oddalić realizację wprowdzenia niewygodnego projektu. Wszystko po to, by rzucać kłody pod nogi. I piętrzyć problemy. Żeby skończyło się na gadaniu

potrzeba by osoby potrafiącej połączyć to wszystko - otwartej na uwagi selekcjonera, ale i na chęć podążania drogą danego prezesa, który sam optowałby za kierunkiem jaki chciałby dla swojego gracza - można by stworzyć dwa obozy scoutów, które po akceptacji drogi jaką wybierze zawodnik już trawili by swoje zdolnościw kreowaniu wypasionych graczy w jedną lub drugą stronę

A myślisz dlaczego sprzeciwiałem się idei U-21? Bo bliżej mi do tego, żeby gracze pozostawali w klubach swoich właścicieli dłużej. Żeby przywiązani do nich mogli się dłużej nimi cieszyć. Zależy mi na NT. Ale jeśli mam wyznać do kogo mi bliżej czy do U-21 w obecnym kształcie czy do właścicieli klubów to jasnym jest, że jestem bliższy tym drugim.

wydaje mi się to bardzo fajną sprawą i jest do wprowadzenia jak najbardziej przy udziale użytkowników. plusy?
1. nie zamykanie na dzieńdobry rozwoju zawodników w jeden lub drugi sposób.
2. nie zamykanie drzwi dla marnych wysokopotencjałów gdy przy braku zainteresowania pod kadrę U21 tylko w niektórych prezesach może jeszcze utrzymać można teraz utrzymać chęć ostrej pracy z grajkiem - teraz byłoby inaczej
3. Oprócz gwiazd z U21 mielibyśmy rzeszę konkretnych grajków.
4. Trenujący prezes z niższej ligi i tak by miał zysk bo wykształciłby świetnego grajka jeśli nie na NT to chociaż jako solidnego ligowca,

Wszystko to znalazło się w moim projekcie.
Fajnie, że tak krótko to zebrałeś i wypunktowałeś.
Dzięki.

This Post:
00
150725.168 in reply to 150725.166
Date: 7/8/2010 6:20:47 AM
Overall Posts Rated:
145145
potrzeba by osoby potrafiącej połączyć to wszystko - otwartej na uwagi selekcjonera

Otwartej - tak, ale... tylko w drobnym zakresie. W kwestii modyfikacji pewnych skilli. Ale to już w chwili, kiedy tacy zawodnicy powstaną. Bo nie oszukujmy się - każdy selekcjoner chce wygrywać. Każdy ma presję na wyniki. Zawsze tak było, jest i będzie. I tak powinno być. Jest to całkowicie normalne i ja to popieram. Dlatego zawodników powinien przygotowywać ktoś niezależny, a selekcjonerem zostawać ktoś, go będzie wierzył, że jest w stanie osiągnąć z taką kadrą sukcesy. Ktoś, kto zrobi odpowiednią otoczkę wokół kadry, przyciągnie ludzi, da im chwile radości.

Ale z zawodnikami niech będzie jak w realu - selekcjoner gra tymi, których znajdzie. To inni ich przygotowują. A u nas niech to będzie jedna myśl treningowa i jeden "szef szefów". A ilu będzie miał skautów i w ilu grupach, to już ma mniejsze znaczenie. Fakt - dostanie ogromną władzę. Ale później przed wyborami będzie można powiedzieć - "Mamy takich i takich zawodników. Kto uważa, że może z nimi zdobyć medal, niech kandyduje." I będziemy czekać na wyniki. Chyba, że zawodnicy będą w stanie nienadającym się do grać o cokolwiek. Ale wtedy pozostanie go rozliczyć.

This Post:
00
150725.169 in reply to 150725.168
Date: 7/8/2010 6:24:42 AM
Overall Posts Rated:
7474
Otwartej - tak, ale... tylko w drobnym zakresie. W kwestii modyfikacji pewnych skilli. Ale to już w chwili, kiedy tacy zawodnicy powstaną. Bo nie oszukujmy się - każdy selekcjoner chce wygrywać. Każdy ma presję na wyniki. Zawsze tak było, jest i będzie. I tak powinno być. Jest to całkowicie normalne i ja to popieram. Dlatego zawodników powinien przygotowywać ktoś niezależny, a selekcjonerem zostawać ktoś, go będzie wierzył, że jest w stanie osiągnąć z taką kadrą sukcesy. Ktoś, kto zrobi odpowiednią otoczkę wokół kadry, przyciągnie ludzi, da im chwile radości.

Ale z zawodnikami niech będzie jak w realu - selekcjoner gra tymi, których znajdzie. To inni ich przygotowują. A u nas niech to będzie jedna myśl treningowa i jeden "szef szefów". A ilu będzie miał skautów i w ilu grupach, to już ma mniejsze znaczenie. Fakt - dostanie ogromną władzę. Ale później przed wyborami będzie można powiedzieć - "Mamy takich i takich zawodników. Kto uważa, że może z nimi zdobyć medal, niech kandyduje." I będziemy czekać na wyniki. Chyba, że zawodnicy będą w stanie nienadającym się do grać o cokolwiek. Ale wtedy pozostanie go rozliczyć.

Do tego wszystkiego swoimi propozycjami dążyłem. I cieszę się, że Ty też to wszystko dostrzegasz. Twój głos jest tutaj potrzebny. Jak się okazuje.

Z drugiej strony zaskoczyło mnie, że użytkownicy zachowują się tutaj tak usłusznie wobec kogoś z szeoroko rozumianą władzą jak selekcjoner, GM, BB-cy. I zmieniają swoje nastawienie, gdy taka osoba się wypowie.
Myślałem, że to tylko Niemcy tacy są ;)

Advertisement