Masz rację - w sezon 10 wszedłem z trzema porażkami na pczątek i wszyscy mnie tu już skreślili... a potem było już nieźle:-) Początki ligi są mylne o tyle, że ludzie wchodzą w grę ze słabą formą, bez entuzjazmu. Potem wszystko zależy od kierowania teamem. I warto jak najdłużej w PP walczyc ( wtym pomaga wyrównany skład). Po pierwsze jest jakiś zastrzyk kasy, po drugie entuzjazm rośnie;).