Mecz z Maroko zakończył się dla nas pomyślnie czyli wygraną. Dobrze, że miałem 99% pewność co w ataku zagrają bo przy strefie MtM mogła by być kompromitacja. Unikneliśmy tego i dzięki temu został nam ostatni mecz i rozpoczniemy fazę PO. Najlepszym zawodnikiem został Napierski który dzięki swoim 38 punktom poprowadził zespół do zwycięstwa. Mecz należał do gatunku meczów które trzeba wygrać bo inaczej wstyd:P.
Co do taktyki ofensywnej to chyba nikt nie miał wątpliwości dlaczego dałem strefe 3-2. Manager Maroka ma zawodników praktycznie tylko do taktyk obwodowych więc perfidnie to wykorzystałem i zatrzymaliśmy ich strefą 3-2. Chodzi i tak obwodowi Maroka nieźle sobie radzili, szczególnie SF o bardzo chrześcijańskim nazwisku (mowa o zawodniku Ameen) oraz SG Yousif. Taktyki LI jaką wybrałem też wydaję się być oczywista dlaczego nią zagrałem. Nasi C do LI mieli dobrą formę, Marokańczycy nie mieli czym straszyć na tablicach więc dziabneliśmy ich Look Inside. Zastanawiałem się czasem czy nie zwolnić troszkę tempa ale uznałem, że LI powinno wystarczyć. Tym razem się nie pomyliłem.
Walkę na tablicach wygraliśmy dość wyraźnie ale to głownie dzięki Perko który popisał się 22 zbiórkami. Tym samym jako jedyny zawodnik zaliczył double - double.
Osobiście jestem troszkę zawiedziony postawą SFów. Talarek ani Zygmuntowski nie pokazali nic ciekawego w tym meczu. Do tego Ameen z przeciwnej drużyny rzucił 23 punkty.
Oceny zawodników:
C. Napierski - 8,5 - zawodnik meczu, świetna gra w ataku.
A. Perko - 8 - świetna gra na tablicach do tego double double
P. Swiatczak - 7 - przyzwoita gra, 7 asyst i 13 punktów nie przynoszą ani chwały anie wstydu.
R. Rybaczuk - 6 - nic szczególnym się w tym meczu nie wyróżnił
W. Talarek - 5,5 - lekko mnie zawiódł, liczyłem, że jednak lepiej się odnajdzie w tej taktyce.
R. Podniesiński - 5,5 - pierwszy mecz w kadrze po kontuzji, potrzebuje jeszcze troszkę czasu na powrót do sprawnej formy.
M. Lüderitz - 6 - mimo iż wyraźnie bez formy to praktycznie wszystko rzucał co tylko miał.
M. Weszka - 4,5 - wyraźnie nie lubi wchodzić na parkiet z ławki, co potwierdził w tym meczu.
T. Zygmuntowski - 3,5 - teoretycznie powinien szaleć na SFie przy LI ale udało mu się rzucić tylko 1 punkt, to jest bardzo słaby wynik nawet jak na tak krótki okres czasu
S. Rakus