O moj Boże. Teraz to juz nic nie łapie. Jesli słaby zawodnik zagra na przeciw lepszego, to bedzie miał wyższa note niz dobry który zagra na tym samym poziomie, ale przeciw słabemu? Niby ma to sens, ale czemu mieliby tak grac?!:) Ok jeden mecz, ale mowimy o sezonie. Jakim cudem koles dobry miałby grac tak samo przew słabego, jak koles słaby przeciw dobremu?! Wtedy ten dobry nie jest dobry, a słaby nie jest słaby...tylko dobry jest łaby a słaby jest dobry:).
Miałem jak byk. 1
OBR pod koszem: Niesamowita
RZUT z bliska: Rewelacja
Deska: Rewelacja
2
Niesamowita
Niesamowity
Sprawny
Pierwszy zbiera srednio 10 piłek i ma 10 pkt. Drugi ma 24 pkt i zbiera 12 piłek.
Pierwszy gra na poziomie 15. Drugi gra na poziomie 12,5 i jest MVP.
Jak mam ocenić kto jest lepszy? Z tego co mówicie wynikałoby, że gracz drugi gra przeciwko słabszym przeciwnikom, niz gracz nr 1. Jednak co na litość boską ma oznaczać wtedy ta ocena? Sama w sobie nie oznacza nic, a tylko miesza we łbie.
Powinno byc odwrotnie. Koleś gra przeciw lepszym więc gra słabiej i ma słabsza ocenę i odwrotnie. Albo ta ocena powinna byc czyms w sensie standaryzacji. Wiiadomo, że gracze moga grac w róznych ligach więc mogą miec rózne statystyki. Zeby jednak sie połapać z pomoca przcychodzi ocena i uwzględnia te róznice. Jednak tak nie jest. Jest pokręcone. Bo o ile statystyki zbiórek itd... moga mylic w jedną stronę, to ocena myli w druga stronę. Po co ta ocena, jesli trzeba ją uwzględniac w kontekście, tak samo jak statystyki zbiórek i pkt.
Last edited by John Stockton at 1/17/2012 9:01:36 AM