Przyłączam się do gratulacji. Udało się!!!
Pora na krótkie, a zarazem spóźnione podsumowanie minionego sezonu. Mam wrażenie, że niektórzy pomyśleli, że wygraliśmy Mistrzostwa Europy
(62978), lecz niestety wygraliśmy tylko równorzędnie toczący się sparing z Litwinami
(62975).
Z mojej strony jest delikatny żal po porażce w Finale - po pierwszej połowie wyglądaliśmy naprawdę solidnie i liczyłem, że może się uda sprawić niespodziankę tak jak w rundzie zasadniczej
(62609). Ostatecznie bariery HCA i trafionego GDP przez Kozlika nie udało się przebić.
Nie mniej - od początku Mistrzostw Europy szczęście nam dopisywało. Od zwycięstwa z Turcją, która trafiła podwójnie GDP na samym początku Mistrzostw, po losowanie grup eliminacyjnych i trafienie do tej słabszej, w której było łatwiej powalczyć o awans do TOP4 ME, aż po szczęśliwe typowanie przeciwko Hiszpanii w Półfinale
(62916).
Gdyby ktoś mnie spytał przed tymi Mistrzostwami co będzie sukcesem dla naszej Kadry - odpowiedziałbym, że znalezienie się w czołowej czwórce będzie bardzo dobrym wynikiem.
Na pewno na sukces złożyły się dobre formy praktycznie tydzień w tydzień (szczególnie u podkoszowych - jeśli dobrze pamiętam to od początku do końca grała ta sama szóstka, poza meczami o medale - specjalnie na nie został powołany Surażyński po spadku formy po transferze Korzańskiego). Jedynie kogo mi brakowało podczas całych Mistrzostw był Jan Raźna i Wacław Ulas w formie - ten drugi nie zagrał ani jednego meczu w tym sezonie w NT. Czy oni w odpowiedniej formie odwróciliby losy spotkania Finałowego? Myślę, że nie. Nasz zespół jest wciąż relatywnie młody, więc oby na największe sukcesy przyszedł jeszcze czas.
Po cichu liczę, że z Mistrzostw Świata także uda się wywieźć medal i postaram się zrobić co tylko w mojej mocy, żeby tak się stało.
Póki co, ten sezon zaczynamy od sparingu z Mistrzem Afryki z minionego sezonu - Senegalem. W tym meczu zagrają zawodnicy z zaplecza NT. Oczywiście, przynajmniej kilku z nich wymagają jeszcze wielu szlifów, ale tradycyjnie postanowiłem podziękować trenującym za ich zaangażowanie i stałe podnoszenie poziomu zaplecza. Oby tak dalej!
