ok ale w zamian Wy pijecie piwo w tej samej konfiguracji, czyli z opaskami na oczach i jedną ręką przywiązaną do pleców...:)))))))
Szkoda że taki mały odzew, ale myślę, że na poważnie trzeba się tematem po świętach zająć. A poza tym cytując słowa mojego syna wygrywa ten, kto się dobrze bawi, więc można spróbować :) A po turnieju zabawa przy piwku już na pewno gwarantowana :)
odzew maly bo latwo mowic jak sie jest w poblizu
a zeby w kosza pogracv na jakims ursynowie to nie chce mi sie mase kilometrow robic :)
na piwo i owszem robie kilometry te same 16 maja :)
kto chce sie ze mna napic w stolicy smialo dogadywac sie bede gral w MPHT w druzynie RadiaMZH wielki napis astarotte na plecach da kierunek
polecam wszystkim nawet nie zwiazanym z HT bo i piwa mozna sie napic a i trafic na calkiem znanych z BB (sam mialem przyjemnosc z Tripawem i Dryry - ktos pamieta tą duszę?)