BuzzerBeater Forums

BB Poland > Mecz dnia

Mecz dnia

Set priority
Show messages by
This Post:
00
155156.164 in reply to 155156.163
Date: 11/15/2010 4:28:44 PM
Overall Posts Rated:
179179
Tłumaczę to sobie tak:
Wolna taktyka - lepiej przygotowane pozycje- podania dokładniejsze - powinno być super.
Jednak, wolna taktyka - piłka dłużej krąży - przy dobrym OD rywala wiecej szans na przejęcie. Jeżeli do tego mamy niski OF ( nazwijmy go "swój", wynikający ze skilli naszych grajków ), to ta presja rywala nam go jeszcze bardziej obniża/ wpływa negatywnie (?).

Zgadzam się z Tobą, podania są dokładniejsze, ale tylko wtedy gdy mamy graczy potrafiących podawać. jeżeli gramy wolno z niskim OF, to przy dobrej presji rywala, może być krucho.:)

Również spotykałem się z odmiennymi, różnymi opiniami, być może to ja się mylę i źle rozumuję. W takim razie być może ktoś mnie z błędu zechce wyprowadzić ;).

This Post:
00
155156.165 in reply to 155156.163
Date: 11/15/2010 4:40:14 PM
Overall Posts Rated:
7474
Przy wolnej taktyce strat może być więcej, szczególnie ze strony zawodników którzy nie potrafią podawać, bo im dłużej akcja trwa, tym częściej mają oni okazję mieć piłkę w rękach

This Post:
00
155156.166 in reply to 155156.165
Date: 11/15/2010 5:03:44 PM
KS Goldena
PLK
Overall Posts Rated:
40804080
Second Team:
KS Golden Grizzlies
Czyli jak ktoś nie czuje się pewny w podaniach i próbuje to robić pośpiechu to zrobi to lepiej niż gdyby robił to wolno?:D Jakoś ta argumentacja do mnie nie dociera...To samo z kozłowaniem. Jak ktoś nie umie kozłować i chce to zrobić szybciej to zazwyczaj w ogóle mu to nie wychodzi i zazwyczaj gubi piłkę;-) A przekozłować piłkę powoli na drugą połowę potrafi każda łamaga:D

Szczerze powiedziawszy według mnie możliwe jest, że tempo gry w ataku może nie mieć wcale wpływu na straty.

Last edited by kozlik4 at 11/15/2010 5:04:16 PM

This Post:
00
155156.167 in reply to 155156.166
Date: 11/15/2010 5:17:06 PM
Overall Posts Rated:
7474
Czyli jak ktoś nie czuje się pewny w podaniach i próbuje to robić pośpiechu to zrobi to lepiej niż gdyby robił to wolno?:D Jakoś ta argumentacja do mnie nie dociera...

Chyba zupełnie nie rozumiesz o czym z Czesławem piszemy. Tu nie chodzi o robienie czegoś szybko-wolno. Tylko o to, że przy szybkiej taktyce akcja trwa krócej i nie przechodzi przez tyle rąk zawodników, więc i prawdopodobieństwo straty mniejsze. Im wolniejsza taktyka, tym dłuższa akcja, podań więcej, więc i szans na stratę więcej.

To samo dotyczy pewnie kozłowania, czyli przy wolnych taktykach piłka częściej krąży za sprawą podań a przy szybkich jest więcej gry jeden na jednego.

Szczerze powiedziawszy według mnie możliwe jest, że tempo gry w ataku może nie mieć wcale wpływu na straty.

Samo tempo nie, ale tempo plus umiejętności zawodników już tak ;)

This Post:
00
155156.168 in reply to 155156.167
Date: 11/15/2010 5:52:42 PM
KS Goldena
PLK
Overall Posts Rated:
40804080
Second Team:
KS Golden Grizzlies
Chyba zupełnie nie rozumiesz o czym z Czesławem piszemy.

Zupełnie to może nie;-)...ale faktycznie czegoś nie rozumiem.
[...]przy szybkiej taktyce akcja trwa krócej i nie przechodzi przez tyle rąk zawodników, więc i prawdopodobieństwo straty mniejsze. Im wolniejsza taktyka, tym dłuższa akcja, podań więcej, więc i szans na stratę więcej.

Ok.

To samo dotyczy pewnie kozłowania, czyli przy wolnych taktykach piłka częściej krąży za sprawą podań a przy szybkich jest więcej gry jeden na jednego.


Ale tutaj już zaprzeczasz temu pierwszemu...

...bo jeśli ktoś nie umie kozłować to powinien częściej podawać ograniczając jednocześnie kozły...a więc im wolniejsze tempo, tym dłuższa akcja, więcej podań, a więc mniej okazji do kozłowania i mniej strat.

Czy wolne tempo sprzyja zatem stratom, czy wręcz odwrotnie?:D A może tempo w ogóle nie ma wpływu na straty?:D Albo ma taki wpływ, że nie warto się nawet nad tym zastanawiać bo większe znaczenie ma np. obrona rywala, no i w dłuższej perspektywie czasu gry kondycja.

Last edited by kozlik4 at 11/15/2010 5:54:38 PM

This Post:
00
155156.169 in reply to 155156.168
Date: 11/15/2010 6:11:49 PM
Overall Posts Rated:
7474
Ale tutaj już zaprzeczasz temu pierwszemu...

...bo jeśli ktoś nie umie kozłować to powinien częściej podawać ograniczając jednocześnie kozły...

Żeby tak było to zawodnicy powinni mieć jeszcze umiejętność "podejmowanie decyzji" a takowej nie mają. To Ty za nich podejmujesz decyzję, wybierając taktykę.

a więc im wolniejsze tempo, tym dłuższa akcja, więcej podań, a więc mniej okazji do kozłowania i mniej strat.

Za to przy szybkiej jest więcej prób indywidualnych ataków i więcej kozłowania, a zatem więcej szans na stratę tych, którzy kozłować nie potrafią. Nie zauważyłeś tego?

Czy wolne tempo sprzyja zatem stratom, czy wręcz odwrotnie?:D A może tempo w ogóle nie ma wpływu na straty?:D

I znowu chyba nie rozumiesz. Wolne tempo sprzyja stratom w przypadku zawodników mających problemy z podawaniem. Szybkie z kozłowaniem. Tak, tempo ma wpływ na straty ale w połączeniu z taktyką.

no i w dłuższej perspektywie czasu gry kondycja.

Z tą kondycją bym się akurat nie zgodził, bo nie zauważyłem, żeby w końcowych minutach przed zmianą zawodnika popełniał on więcej strat ;)

From: Mario

This Post:
00
155156.170 in reply to 155156.162
Date: 11/15/2010 7:36:11 PM
Overall Posts Rated:
605605
Obwodowi mijają obwód i trafiają jeszcze na źle ustawione wieże, bo nie zdążyły wrócić z ataku. Czyli akcja powinna się kończyć albo faulem, albo prostymi punktami. Tak jak wspominałem szybsze tempo ataku przy mocnej obronie powinno temu sprzyjać. Naturalną rzeczą w koszu jest to że najłatwiej punkty zdobywa się po kontrze gdzie rywal nie jest ustawiony w obronie. Ty mi mówisz, że nie ważne czy zagram szybko czy wolno, bo już będą tam czekać ustawione wieże. Moim zdaniem tak nie powinno być.
----------
A co do ID obwodowych to wydaje mi się, że trochę przesadzamy z tym. Oczywiście, że jest istotne i czym wyższe tym lepsze. Ale czy jak zawodnik idzie sam na sam z koszem w pełnym biegu to co jest najważniejsze? HN, DV, IS? Nie róbmy z obwodowych, że IS mają mieć jak PFy.
Tak samo jak wiadomo, że im bliżej kosza tym teoretycznie łatwiej o zdobycie punktu.

Tak zastanawiając się to podczas penetracji z obwodu, rzut się na półdystansie zaczyna(a na upartego i z obwodu), tam gdzie zaczyna się dwutakt, więc rozumując tak IS znikomą rolę tu by odgrywał. Tylko DV z JS. Ale jak mówiłem do każdego pomysłu argumentacje sensowną można dopisać.
IS rozumuje w tej grze jako typowy skill podkoszowy. Czyli bardziej walkę o pozycje pod koszem między rywalizującymi centrami z wykorzystaniem gry 1na1(balans ciała etc).

From: Czesław

This Post:
00
155156.171 in reply to 155156.170
Date: 11/16/2010 1:46:12 AM
Overall Posts Rated:
179179
Obwodowi mijają obwód i trafiają jeszcze na źle ustawione wieże, bo nie zdążyły wrócić z ataku. Czyli akcja powinna się kończyć albo faulem, albo prostymi punktami.

Skąd to wiesz, że nie zdążyły wrócić? Po tym jak jak rywal zdobył punkty? Grając taktykę , w której więcej rzucają obwodowi? Czy po strefie 3-2?;)

Naturalną rzeczą w koszu jest to że najłatwiej punkty zdobywa się po kontrze gdzie rywal nie jest ustawiony w obronie. Ty mi mówisz, że nie ważne czy zagram szybko czy wolno, bo już będą tam czekać ustawione wieże.

Za bardzo mieszasz rzeczywistość z grą.:)

A co do ID obwodowych to wydaje mi się, że trochę przesadzamy z tym. Oczywiście, że jest istotne i czym wyższe tym lepsze. Ale czy jak zawodnik idzie sam na sam z koszem w pełnym biegu to co jest najważniejsze? HN, DV, IS? Nie róbmy z obwodowych, że IS mają mieć jak PFy.

Miałem na myśli ID podkoszowych. Moim zdaniem, żeby stworzyć sobie sytuację i minąć rywala potrzebuje DV i HN. Nikt z nich nie robi, szczególnie ja:). W poprzednim poście napisałeś:

Cyli do tamtego meczu, wybrałem atak spod kosza, bo byłem przekonany że będzie obrona 32, a LI dlatego że moi obwodowi mają dobre DV(tak mi się wydaje), a słabe podania(w porównaniu do DV

A ja odpisałem :
jak już wpadli pod koszt stały tam dwie wieże rywala z lepszą obroną ID, a nie zakładam, że twoi obwodowi to tytani IS. Co wtedy? czasem musieli podawać, a że grałeś szybko + Tie to nie były to zbyt dobrze przygotowane pozycje.

Nie chodzi o to, żeby obwodowi byli full wypas w IS;), oni mają kreować sytuacje, lub próbować penetracji. Żeby tak grać muszą mieć odpowiednie skille, a na pewno nie ułatwia im życia gdy czeka na nich trójka niezbyt przyjaźnie nastawionych rywali:))


Tak samo jak wiadomo, że im bliżej kosza tym teoretycznie łatwiej o zdobycie punktu.

Na podstawie czego Ci się wydaje?;) To nie jest rzeczywista koszykówka:).

IS rozumuje w tej grze jako typowy skill podkoszowy. Czyli bardziej walkę o pozycje pod koszem między rywalizującymi centrami z wykorzystaniem gry 1na1(balans ciała etc).

IS to walka o pozycje? Jak to rozumiesz ? Co to znaczy, że centrzy wykorzystują grę 1 na 1? Jakie skille im są do tego potrzebne?;)
Ponownie uważam, że za bardzo łączysz rzeczywistą koszykówkę
Z instrukcji IS: Lepiej rzucający z bliższej odległości zawodnik, będzie częściej rzucał za dwa punkty.


Last edited by Czesław at 11/16/2010 1:48:46 AM

This Post:
00
155156.172 in reply to 155156.169
Date: 11/16/2010 9:13:29 AM
KS Goldena
PLK
Overall Posts Rated:
40804080
Second Team:
KS Golden Grizzlies
I znowu chyba nie rozumiesz. Wolne tempo sprzyja stratom w przypadku zawodników mających problemy z podawaniem. Szybkie z kozłowaniem. Tak, tempo ma wpływ na straty ale w połączeniu z taktyką.

Pewnie, że nie rozumiem. Gdybym rozumiał to bym nie zadawał pytań;-) Swoją drogą ciągle zmieniając zdanie sam sprawiasz wrażenie nie do końca rozumiejącego;-)

Z tą kondycją bym się akurat nie zgodził, bo nie zauważyłem, żeby w końcowych minutach przed zmianą zawodnika popełniał on więcej strat ;)

To popatrz np. na straty Anisiewicza w końcówce meczu z Węgrami.

Podsumowując: W celu ograniczenia liczby strat, przy wyborze tempa gry trzeba wziąć pod uwagę:
- umiejętność kozłowania i podawania swoich zawodników,
- umiejętność kozłowania i obrony na dystansie rywala
- kondycję swoją i rywala

This Post:
00
155156.173 in reply to 155156.172
Date: 11/16/2010 9:40:02 AM
Overall Posts Rated:
7474
Pewnie, że nie rozumiem. Gdybym rozumiał to bym nie zadawał pytań;-) Swoją drogą ciągle zmieniając zdanie sam sprawiasz wrażenie nie do końca rozumiejącego;-)

Od początku do końca pisałem cały czas to samo. To Ty stale coś przekręcasz ;)

To popatrz np. na straty Anisiewicza w końcówce meczu z Węgrami.

Zawodnik nie męczy się tylko w końcówce meczu, ale w każdej kwarcie.

This Post:
00
155156.174 in reply to 155156.173
Date: 11/16/2010 9:55:27 AM
KS Goldena
PLK
Overall Posts Rated:
40804080
Second Team:
KS Golden Grizzlies

Zawodnik nie męczy się tylko w końcówce meczu, ale w każdej kwarcie.


Co nie zmienia faktu, że wraz z kolejną kwartą zmęczenie narasta;-)

Advertisement