Nie wiem po co Wy chcecie ceny na TLu zmieniać?
Teraz jest możliwość w ciagu półtora sezonu przebić sie z V do III ligi,
Właśnie po to aby się tego nie dało zrobić albo aby przynajmniej było to bardzoooooo trudne :)
To było bardzo trudne. ;)
Znam wielu menadżerów, dla których awans do 3 ligi jest marzeniem.
Uważasz to za normalną sytuację, że w połowie sezonu obejmujesz drużynę w V lidze, a na koniec następnego jesteś już w 3?
To był szczególny przypadek w którym wykorzystaniem wszystkie przywileje nowego menadżera (brak salary flor).
Do tego miałem bardzo dużo szczęścia, wystarczy zobaczyć mecze finałowe.
Albo że za około 1 mln$ plus to co jesteś w stanie dostać ze sprzedaży swojego obecnego składu jesteś w stanie kupić sobie skład dziadków którzy dadzą Ci awans z 2 ligi do PLK? Dla beniaminka z odpowiednią halą zarobienie 1 mln w 2 lidze to kwestia połowy sezonu. Ja dwa sezony temu jak wróciłem do 2 ligi to miałem średni dochód tygodniowy na poziomie około 160k, a przy tym trenowałem więc płaciłem trochę na trenera.
Na w miarę sensowną hale potrzeba około 5-6kk, to jakieś 4-5 sezony ostrego oszczędzania, przynajmniej w moim przypadku.
Uważam, ze te 1kk może nie wystarczyć. Jeśli byłoby to takie łatwe, to mielibyśmy co sezon nowe twarze w PLK a tak to wydaje sie być bardzo zamknięte grono. Oczywiście nie mówię o tankerach z kilkunastoma milionami.
Dodatkowo większe ceny na TLu zmniejszą efektywność tankowania a zwiększą efektywość trenowania.
Wydłużyć to po prostu okres tankowania.
Efektywność trenowania raczej nie ma tu nic do rzeczy, to zależy raczej od trenera i innych czynników.
Jeśli zaś chodzi o opłacalność trenowania, to będzie tak samo, tylko ceny młodych wzrosną. Zreszta, żeby kupić w miarę sensownego dwudziestokilkulatka trzeba juz teraz wydać majątek.
Przecież to spowoduje jeszcze większy dystans miedzy "nowymi" a "starymi" graczami!
Dystans między nowymi a starymi a graczami musi być. Znasz jakąś inną grę przeglądarkową gdzie nowy gracz jest w stanie praktycznie od razu dorównać graczom z dużo większym stażem? Ważne jest to aby nowi gracze w ogóle byli w stanie w pewnym momencie dogonić tych starych, ale nie może być tak, że doganiają ich w najkrótszym możliwym czasie (czyli co sezon to awans) nie będąc przy tym wybitnymi graczami.
Uważam, ze dystans miedzy nowymi a starymi jest bardzo duży, nie znam nikogo z nowych, który by grał 5 lub mniej sezonów i był w drugiej lidze. Mało tego znam zawodników, którzy są w tej grze od początku i szykują sie do lub grają w 4 lidze.
Z tego co piszesz powinni mieć już tyle odłożone, by grać w PLK.
Zreszta w PLK tez przydałoby sie trzęsienie, bo tam jest największe tankowanie.
Kilka klubów walczy o najwyższe cele a reszta tankuje na potęgę i dystans robi sie coraz większy.
Tam mało kto trenuje coś oprócz formy i 1/1, uważam ze właśnie PLK powinna szkolić a nie kombinować jak najwiecej zatankowac.
Uważam rownież, ze ceny powinien kształtować rynek a nie sztuczne przepisy i ograniczenia.
Skoro nowi są na tyle dobrzy, żeby zepchnąć starych z podium, to czemu nie.
Zawsze lubię ostra rywalizację niż trzymanie sie ciepłego fotelika.
Jak spadam to dlatego, ze jestem słabszy lub mam jakieś inne cele.
Czemu wszyscy boja sie spadku?
Każdy chciałby grać w jak najwyższej lidze, to może zrobić dwie PLK i 8 drugich lig, żeby zadowolić ambicje niektórych manadzerow. ;)
Last edited by Kac100 at 7/12/2013 10:21:13 PM