Uuuu kolego strach sie bac co bedzie po miesiacu twoich rzadow jak po 5 dniach chcesz zamykac cos na co pracuje mnostwo ludzi
Też pracowałem na ten projekt ;-)
A co zrobiłem? Dokładnie to samo, co mi zarzucacie ;-) Zrobiłem listy zawodników i pomogłem w zdobyciu ich skilli. Dzięki temu projekt mógł wystartować z o wiele wyższego pułapu, bo listy były bardziej kompletne, oraz przede wszystkim dostarczone wcześniej, a nie trzeba było angażować w to żadnych innych osób, więc można było je oddelegować do innej roboty.
Tak więc przez trzy sezony karnie, jak ten pies w zębach, dostarczałem te listy. Nie usłyszałem ani razy choćby zająknięcia w sprawie podziękowań ze strony osób prowadzących projekt. Jeśli już coś usłyszałem, to same ataki. Więc to po pierwsze.
Po drugie - w przeszłości dostałem obietnicę, że taki raport powstanie. A więc zostałem okłamany.
Moje stanowisko jest takie. Społeczność dysponuje pewnym potencjałem, który może przeznaczyć na reprezentacje. Potencjał ten nie jest nieograniczony. Tym potencjałem są po pierwsze ładni zawodnicy z draftu a po drugie kluby chętne do treningu. Tym potencjałem należy rozsądnie dysponować, żeby optymalnie go wykorzystać. Moim obowiązkiem, jako selekcjonera, jest właśnie dbać, żeby ten potencjał był dobrze wykorzystywany.
A do tego po prostu potrzebuję informacji. Bo co jeśli prowadzący projekt mówią, że wszystko jest pięknie a tymczasem okazuje się, że zawodnicy są marnowani?
Tymczasem osoby prowadzące projekt, zachowują się jak te obrażone dzieci w piaskownicy. Najwidoczniej nie mogą pogodzić się z wynikami wyborów i zdecydowali dać upust swojej frustracji na forum. Zamknęli się na jakąkolwiek współpracę i w zasadzie postanowili sobie wypowiedzieć wojnę kadrze (lub mnie, lub jednemu i drugiemu).
Czy ja o tak dużo proszę? Chcę informację. Chcę chociażby, żeby w jednym miejscu były zebrane chociażby dane o tym, w którym projekcie jaki zawodnik uczestniczy. Projekt wystartował 3 sezony temu i 19-latkowie też byli w tym projekcie. A więc są to zawodnicy na wylocie z U21. Jednym z moich obowiązków jest zapewnianie treningu takim zawodnikom. I nagle z powodu braku przepływu informacji możliwa będzie taka sytuacja, że jakiś zawodnik jest prowadzony przez MTR a moi skauci zaczną się o niego dopytywać. Pojawi się chaos i dezorganizacja. Ja chcę tego uniknąć.
Ale panowie prowadzący projekt zachowują się jak te dzieci i zamykają się na jakąkolwiek współpracę albo chociaż rozmowę. Nie pasuje im nawet współistnienie obok siebie. Postanowili pójść na wojnę i efekt widzimy na forum.
A ja zawsze byłem otwarty na współpracę. Chociażby dostarczając listy. To jest konkretna rzecz, którą zrobiłem dla ludzi z projektu MTR. A oni dla mnie zrobili nic.