BuzzerBeater Forums

BB Poland > [U21]- Puchar Pocieszenia - S31

[U21]- Puchar Pocieszenia - S31

Set priority
Show messages by
This Post:
11
270679.17 in reply to 270679.15
Date: 6/15/2015 5:32:55 PM
Overall Posts Rated:
15061506
Aj tam, aj tam, mecz z Białorusią już rozegrany. Przegraliśmy 65-49...

... ale tylko na Eurobaskecie kobiet.

PS Krążą plotki, iż Światowa Federacja BB ogłosiła po prostu dzień żałoby po zbotowaniu Pewu, i dlatego mecze przeniesiono na jutro. I co z tego, że to było 1 VI...

Last edited by Siwy at 6/15/2015 5:34:47 PM

Leniwy, stary, wyliniały kocur. Czasem jeszcze zerknie na polskie tłumaczenia.
From: picia

To: Siwy
This Post:
00
270679.18 in reply to 270679.17
Date: 6/16/2015 2:30:34 AM
Overall Posts Rated:
234234
Tak nam potrzeba małych punkcików, czy to nastawienie się gdzieś przemyciło przez pomyłkę? ;)

This Post:
11
270679.19 in reply to 270679.18
Date: 6/16/2015 2:46:46 AM
Warsaw Mutants
III.4
Overall Posts Rated:
10801080
To przez Tomasza "Rudego Geja" Szlaskiego. On każdy mecz gra z nastawieniem o wszystko i taka postawa udzieliła się całej drużynie :)
Taki jest już Szlaski. Jego życiowa dewiza to: "bronić szczelnie, rzucać celnie" :)

From: Siwy

This Post:
11
270679.20 in reply to 270679.18
Date: 6/16/2015 11:26:52 AM
Overall Posts Rated:
15061506
To było raczej zagranie asekuracyjne, Ostatnie wyniki nie były aż tak dobre, i biorąc pod uwagę fakt, iż Białoruś jest "aż" solidna, wolałem mieć pewne 6-2 dające spore szanse na HCA, niż zaliczyć wpadkę. Choć gdybym znał wynik, dałbym TiE No, ale przynajmniej postraszyliśmy rywali statsami, nie wiem, czy któryś z ostatnich naszych przeciwników będzie chciał nam podskoczyć.

Leniwy, stary, wyliniały kocur. Czasem jeszcze zerknie na polskie tłumaczenia.
From: Siwy

To: Siwy
This Post:
00
270679.21 in reply to 270679.20
Date: 6/16/2015 2:09:17 PM
Overall Posts Rated:
15061506
BIAŁORUŚ 39, POLSKA 76

Po ciężkich bojach (między innymi z serwerami) udało się odnieść... naprawdę ładne zwycięstwo Na tym poziomie puszczenie zaledwie 39 oczek musi robić wrażenie. Nawet jeśli zmarnowaliśmy trochę entuzjazmu... jeśli jednak dzięki temu uda nam się uzyskać HCA w I rundzie, ent może się nawet zwrócić z nawiązką.

Tak, już zasugerowałem, że ten mecz wygraliśmy głównie defensywą, ale jej poziom w dzisiejszym (lub wczorajszym, jeśli wolicie) starciu był naprawdę imponujący. Białorusini ledwo przekroczyli 20% trafień z gry, przez całą III kwartę rzucili zaledwie 1 punkt, obie nasze obrony osiągnęły wartość dwucyfrową... Możliwe, że to wyższy ent. Możliwe, że to HCA. Możliwe, że to powrót Gerboldta, który jest naprawdę, naprawdę imponującym blokerem. Ważne, że z takim defem powalczylibyśmy na MŚ (BTW Tajwan średnio, 2-2, w ostatniej kolejce o życie z Australią, ale jeśli wygrają, powinni być w pierwszej 6-ce).

Jeśli chodzi o atak, oceny na poziomie Białorusinów, tylko flow lepszy. Obie ekipy BO, widać nasi sąsiedzi zza wschodniej granicy trochę się przestraszyli GDP rzuconego na Peru, i nie zagrali typowego LI. Moje BO oczywiście ma na celu zwiększenie różnorodności taktyk... nie chcę dostać GDP

Ale do omówienia pozostają poszczególni zawodnicy. Najwięcej punktów Kobyliński, 14. W zbiórkach 16 Gerboldta i 15 Myczki. Asysty średnio, tylko Andrzejak i Szlaski po 3. 3 przejęcia Smyczka i 3 bloki Teklińskiego są bardziej imponujące. W ocenach Gerboldt z 17,5 zdeklasował resztę zawodników.

Następny mecz z Egiptem będzie bardzo dobrą okazją do poprawienia różnicy punktów. Obecnie jesteśmy na 21 miejscu w tabeli, mamy 3 bilans punktów wsród ekip z 6-2. Estonii nie złapiemy, ale do 20-stej Belgii tracimy tylko 13 oczek. Co więcej, nadal musimy gonić bilansem reprezentacje z bilansem 5-1, musimy liczyć tam w takim razie na 4 wpadki, by wejść do 16-ki. Niestety, na razie tylko Irlandia (nasz ostatni rywal) i Węgry są pod tym względem w gorszej sytuacji, reszta obroni się przed wyprzedzeniem małymi punktami Dlatego +40, +50 ułatwiłoby nam życie. Dzięki temu pojawiłaby się realna szansa na kilka niezwykle ważnych awansów przed ostatnią kolejką.


Leniwy, stary, wyliniały kocur. Czasem jeszcze zerknie na polskie tłumaczenia.
From: Siwy

To: Siwy
This Post:
44
270679.22 in reply to 270679.21
Date: 6/21/2015 5:54:02 PM
Overall Posts Rated:
15061506
POLSKA-EGIPT

Cele na ten mecz zostały już wcześniej określone. Gramy o małe punkty i oszczędzamy enta. Wiadomo bowiem, że musimy powolutku przygotowywać się do play-off Pucharu Pocieszenia, a rywal daje ku temu komfortowe warunki... Egipt jest teoretycznie półfinalistą ostatnich Mistrzostw Afryki, ale prawdę mówiąc, w tym sezonie ssą. Odnieśli jedną szczęśliwą wygraną z Libanem dzięki dobremu patientowi, poza tym są słabiutcy w ocenach, mają bardzo słabo wytrenowanych zawodników, i nie mają formy. Wysoka wygrana powinna być tylko formalnością.

Zespół jest w naprawdę dobrej dyspozycji. Jest co prawda jedna przeciętna i jedna porządna forma, ale poza tym same silnosprawne, więc powinniśmy dać radę. Poza tym, mogę zdradzić, iż jeden z kadrowiczów doszedł z SS10 do 99 oczek... czekam z niecierpliwością na 100-kę

Nonsensopedia:

Egipt – państwo w Afryce (choć malutki procent to też Azja [1]), w którym nie rośnie nic oprócz ostrosłupów, zwanych piramidami. W Egipcie żyją wielkie koty, zwane sfinksami, wielbłądy oraz Egipcjanie.
W Egipcie jest utrudniony dostęp do wody pitnej oraz alkoholu, dlatego nie mieszkają tam Polacy i Rosjanie. Kraj ten obfituje w duże ilości żółtego pyłu, zwanego przez noobów piaskiem, lecz wszyscy wiemy, że jest to oranżada cytrynowa.

Ciekawostki:

50 % śmieci z Kairu trafia do dzielnicy Zabelin, miasta śmieciarzy. Żyje tam kilkadziesiąt tysięcy biedaków którzy potrafią przetworzyć aż 80% tych śmieci.

13 grudnia 2013 roku w Kairze spadł śnieg. Ostatnia taka sytuacja miała miejsce 112 lat temu.

W starożytnym Egipcie prowadzono tak dokładne zapiski wylewów Nilu, że w dzisiejszych czasach wykorzystywane są przez naukowców do badania struktury opadów atmosferycznych.

W starożytnym Egipcie palono żywcem rude osoby. Była to ofiara dla boga Ozyrysa. (a u nas w kadrze aż 6 rudych )

Leniwy, stary, wyliniały kocur. Czasem jeszcze zerknie na polskie tłumaczenia.
From: Siwy

To: Siwy
This Post:
22
270679.23 in reply to 270679.22
Date: 6/22/2015 2:57:07 PM
Overall Posts Rated:
15061506
POLSKA 125, EGIPT 35

Auć... Po takim wyniku trzeba powiedzieć jedno: Egipcjanie padli ofiarą klątwy faraona... Nawet najstarsi górale nie pamiętają meczu, w którym ekipa spod znaku piramid przegrała aż 90 punktami. Wykorzystując MtM i GDP, zrealizowaliśmy plan w 100%. Postraszyliśmy Irlandię... drodzy Irlandczycy, macie już 6-1, pewny awans, nie ryzykujcie straty enta, i tak dostaniecie manto.

Co do samego meczu, kilka liczb. W defensywie 10+ na obwodzie, 11 pod koszem. Co prawda z GDP i HCA, ale na TiE, więc można to jeszcze podkręcić. W ataku dystans 8+, 6 z bliska. Punkty: Andreasik 27, Tekliński 23, Smyczek 20. Zbiórki: Gerboldt 23, Smyczek 18 (zwróćcie uwagę na to wysokie double double...). Asysty: Kobyliński 5, kilku graczy po 3-4. 5 bloków Gerboldta, 4 Myczki... Jest moc!

Podsumowując, chętnie powtórzyłbym taki wynik z Irlandią

PS Wyprzedzimy w tabeli po tej kolejce Portugalię, Filipiny, Bułgarię oraz Belgię, bo wszystkie te zespoły przegrały. Więc awansowaliśmy na 18 miejsce. Irlandia jest nad nami i łykamy ją, jeśli wygramy. Jeszcze jedna wpadka ekipy z 6-1 i mamy HCA w I rundzie!

Last edited by Siwy at 6/22/2015 3:12:15 PM

Leniwy, stary, wyliniały kocur. Czasem jeszcze zerknie na polskie tłumaczenia.
This Post:
77
270679.24 in reply to 270679.23
Date: 6/23/2015 8:00:30 AM
Overall Posts Rated:
5454
Mała analiza

Przejrzałem górę tabeli i z zespołów z bilansem 6-1 sprawa wygranej w ostatnim meczu jest otwarta w wypadku aż kilku zespołów:
- Łotysze grają z Holandią
- Holendrzy grają z Łotwą (przy czym w/w grają ze sobą więc jeden z nich na pewno przegra i będzie mieć bilans 6-2, jeśli Holendrzy przegrają spadają za nas, Łotwa potrzebowałaby przegrać ok. 15-20 pkt by być pewnym, że spadną za nas)
- Indonezja zagra z Iranem (obie drużyny nie imponują ani pensjami, ani formą, a ktokolwiek nie przegra, a my wygramy to spada za nas)
- Grecy zagrają z Chorwacją (tu widzę nawet większe niż spore szanse na potknięcie, Chorwaci mają HCA, szerszy skład i wciąż mają szanse na awans, a co oznacza gra na wyjeździe z Chorwacją to wiedzą na przykład w Estonii ;) )
- Iran zagra z Indonezją (tak samo jak przy Łotwa-Holandia ---> ktoś musi przegrać)
- Węgrzy zagrają z Wenezuelą (to może nie będzie ciekawy mecz, bo niby Węgrzy lepsi i w pensjach i w formach to ten ranking Wenezueli nie daje mi spokoju. Noi mają HCA i nie grają już o nic więc czemu nie uprzykrzyć życia rywalom?)
- Irlandia zagra z nami (to nie będzie spacerek, ale z takimi formami powinni się cieszyć z porażki mniejszej niż 50 pkt)

Tak czy siak - dwie drużyny na pewno wyjdą z ostatniej kolejki bogatsze o jedną porażkę, ale i ten układ jest szczęśliwy. Z tej czwórki Łotysze i Holendrzy, przy minimalnym naszym zwycięstwie (tego nie powinienem rozpatrywać) i ich minimalnej porażce, zostają przed nami. Ktokolwiek z pary Indonezja-Iran przegra znajdzie się za nami.

Wnioski:
Wygrana z Irlandią da nam HCA w I rundzie! Więc Let's Go Poland!

Last edited by pOzdrO pocwicz at 6/23/2015 9:21:29 AM

This Post:
44
270679.25 in reply to 270679.24
Date: 6/28/2015 5:10:36 PM
Overall Posts Rated:
15061506
POLSKA-IRLANDIA

Ostatni mecz rundy zasadniczej przed nami... Naszym celem powinna być spokojna wygrana, ponieważ jak już wiemy, gwarantuje ona nam HCA w I rundzie (tak, podoba mi się to hasło). Niemniej jednak Irlandia radzi sobie sensacyjnie dobrze, ma bilans 6-1 i dość sensacyjnie też ma spore szanse na dobry wynik w rundzie zasadniczej. Czy powinniśmy się jej bać?

Z jednej strony, należy pamiętać, iż gramy na wyjeżdzie i musimy oszczędzać enta, co nie ułatwia nam zadania. Z drugiej strony jednak Irlandia wyniki osiąga trochę ponad stan. Z poważnych ekip ograli tylko Urugwaj, i to głównie dzięki średnio fortunnej kombinacji GDP i wysiłku włożonego w mecz. Po pensjach też widać, iż są raczej słabszą drużyną- do dyspozycji będą mieć tylko 3 25-tysięczniki. Wydaje się więc, że mamy spore szanse, zwłaszcza, że mimo wszystko nadal mamy o wiele lepszą defensywę od zespołu z Szmaragdowej Wyspy.

Jeśli chodzi o sytuację z formami, nuda. Solidnosprawne z wyjątkiem Choromańskiego (co się z nim dzieje?), co prawda Sałata kontuzjowany, ale i bez tych czynników w zespole jest 15 solidnych graczy i tego typu przypadki nie powinny zbyt mocno wpłynąć na dyspozycję orzełków.

Ciekawostki:

Starodawny sposób na kaca to zakopanie "cierpiącego" w wilgotnym piasku aż po szyję.

Jedną z najbardziej popularnych audycji radiowych w Irlandii jest nadawanie lokalnych nekrologów.

Stara legenda głosi, że gdy Chrystus będzie sądził wszystkie narody na dzień sądu ostatecznego, Irlandczyków będzie sądził św Patryk.

Irlandia wygrała aż siedem razy Eurowizje.

Titanic powstał w Irlandii.

Muckanaghederdauhaulia jest to najdłuższa nazwa miejscowości w tym kraju.

Nonsensopedia:

Irlandczycy – niewielki naród występujący głównie w Irlandii i USA. Zagrożony wyginięciem z powodu wypierania go z dotychczas zamieszkiwanych siedzib przez Polaków, Chińczyków, Hindusów i dzikie wiewiórki.
Do narodowych potraw irlandzkich zalicza się cup of tea.

Irlandczycy posługują się dwoma językami: irlandzkim, którego nie znają, oraz przedrzeźnianym angielskim, który jest łudząco podobny do angielskiego.
Przykłady:
stolicy Irlandii
angielski: Dublin (wym. Dablin)
przedrzeźniany angielski: Dublin (wym. Dublin)
irlandzki: Baile Atha Cliath (wym. dowolna, i tak nikt nie zna poprawnej)
herbata
angielski: cup of tea (wym. kap of ti)
przedrzeźniany angielski: cup'o'tea (wym. kopoti)
irlandzki: dowolna pisownia i wymowa (i tak nikt nie pamięta poprawnej)
popularny „przecinek”
angielski: fuck (wym. fak)
przedrzeźniany angielski: fuck (wym. fuk)
irlandzki: nikt już nie pamięta
co?
angielski: what (wym. łot)
przedrzeźniany angielski: what (wym. ła)
irlandzki: czy to ważne?


Leniwy, stary, wyliniały kocur. Czasem jeszcze zerknie na polskie tłumaczenia.
From: Siwy

To: Siwy
This Post:
00
270679.26 in reply to 270679.25
Date: 6/29/2015 2:21:49 PM
Overall Posts Rated:
15061506
Jakby co, gramy BO i MtM. Zapraszam na mecz za 10 minut!

Last edited by Siwy at 6/29/2015 2:22:06 PM

Leniwy, stary, wyliniały kocur. Czasem jeszcze zerknie na polskie tłumaczenia.
From: Siwy

To: Siwy
This Post:
00
270679.27 in reply to 270679.26
Date: 6/29/2015 4:36:49 PM
Overall Posts Rated:
15061506
POLSKA 76, IRLANDIA 49

No i udało się... mamy HCA, ponieważ najprawdopodobniej uda nam się zająć 15 miejsce w końcowej tabeli. Trzeba jednak przyznać, że po bardzo, bardzo dobrym początku spotkania jestem trochę rozczarowany wynikiem. 48-19 po pierwszej połowie zapowiadało pogrom... a skończyło się na ledwie solidnej wygranej. Obrony też średnio mnie cieszą, liczyłem, że koło dwóch 10-ek uda się zakręcić po ostatnich wyczynach... a tu tylko 9 w OD i 10 w ID. Nie jestem do końca przekonany, czy to wystarczy, by w I rundzie spokojnie zagrać TiE i oszczędzić enta na decydującą fazę rozgrywek. Ale o szczegółowej analizie naszych szans może za chwilę...

Znowu wygrywamy "zbyt słabą na decydujące rundy" defensywą. Trzeci mecz z rzędu z mniej, niż 50 punktami puszczonymi (swoją drogą wydaje mi się, że chyba będziemy najlepszą defensywą rundy zasadniczej...). Irlandia osiągnęła tylko 23% trafień z gry... ale pamiętajmy, to jeden z najsłabszych uczestników fazy pucharowej. W ataku niby mieliśmy sporą celność (41-42%, 50% trójek), ale oceny meczowe też jakieś takie średnie... Mam dziwne wrażenie, że polska ekipa jest mocna, ale bez szybkiego podkręcenia tempa możemy mieć problemy, a podkręcając tempo, możemy nie utrzymać poziomu pozwalającego na walkę o naprawdę najwyższe cele...

Indywidualnie najlepiej w ataku Kobyliński, 21 pkt przy dobrej skuteczności i wyeliminowaniu najlepszego strzelca Irlandii z gry. Oczywiście pomógł mu też całkiem nieźle grający Tekliński. Pod koszem dobry mecz Smyczka, 14 pkt, tylko 1 zbiórki zabrakło do double-double. Poza tym jednak reszta zespołu mogłaby się w niektórych aspektach poprawić. U niektórych skuteczność nie powalała...

Według moich szybkich obliczeń, w 1/16 finału zagramy z (wg mnie) 18 drużyną rundy zasadniczej- reprezentacją Filipin. Teoretycznie zajmują oni 11 miejsce w rankingu światowym, ale jest to poklosie rewelacyjnego S29, kiedy grali w półfinale mundialu. Jednak tamta drużyna już minęła. Dzisiaj Filipińczycy wydają się być solidnym średniakiem, mającym nawet spory potencjał w defensywie, ale mającym znacznie słabszy atak od naszego (a nie uważam, byśmy byli drużyną wybitnie ofensywną). Mimo wszystko to jest rywal, którego na normalu musimy wyeliminować. Ale czy możemy z nimi zaryzykować TiE? W przypadku awansu do 1/8 finału najprawdopodobniej trafimy na Finlandię. Wydaje mi się, że mogliśmy trafić na łatwiejszego przeciwnika, na przykład Rosję. Finowie są naprawdę mocni, i będą chyba lekkim faworytem, jeśli weźmiemy pod uwagę ich HCA. Owszem, brak tam wielkich pensji, ale statystyki mają naprawdę solidne, i nie wiem, czy damy sobie z nimi radę... Ale potem nie powinno już być gorzej, w ćwierćfinale równie mocna Łotwa, w półfinale nie taka straszna Rosja. Trzeba po prostu jak najdłużej grać równe, dobre mecze, a coś z tego może być... Niemniej na razie poprzestanę na stwierdzeniu, że zadowoli mnie nawiązanie do wyników Joi z ostatniej kadencji, ale spróbuję je poprawić

Leniwy, stary, wyliniały kocur. Czasem jeszcze zerknie na polskie tłumaczenia.
Advertisement