Szczerze to zapomniałem skład ustawić, a domyślny jest daleki od optymalnego (oczywiście nie twierdzę że bym wygrał). Ja zaatakuje prawdopodobnie w przyszłym sezonie, wszystko zależy od finansów. Po tym sezonie jestem ponad 800k do przodu więc o ile pensje mi drastycznie nie skoczą, to nie będę jakoś specjalnie atakował.