BuzzerBeater Forums

A tak przy okazji - jakbym miał kasę, to chętnie kupiłbym zawodników w typie przedstawianym przez Hawkeyeda. Ale boję się, że ceny za nich będą zawsze przerastać możliwości mojego klubu i tak wyląduje w kraju, w którym dużo łatwiej się zarabia. Ale dla kadry w sumie nie powinno to mieć większego znaczenia.

Dzięki.
Dlatego też zgłaszając wprowadzenie proponowanych przeze mnie zmian poszedłem dalej i zaproponowałem nie tylko trenowanie zawodników pod NT, ale również wprowadzenie systemu szkolenia, który zwiększałby procentową ilość polskich zawodników w polskich klubach. A co za tymi idzie dochody tychże klubów. Co oznacza również dochody polskich lig. Gdyby wszystko poszło sprawnie. Gdybyśmy potrafili się zorganizować to moglibyśmy przeobrazić polskie kluby w najbardziej dochodowe w świecie BB a polską ligę w najbardziej konkurencyjną, czyli po prostu najlepszą.
Wówczas byłoby Nas stać bardziej niż innych.

Byłoby to do wykonania biorąc pod uwagę, że z całą odpowiedzialnością tych słów zakładam, że pozostale nacje myślą tylko o tym, by wygrywać w U-21 bądź zdobywać tytuły NT a nikt nie poszedł tak daleko, żeby działać ku podnoszeniu poziomu własnych lig i zwiększaniu ich konkurencji. Bo o ile korzyści z tego może być wiele i wygrani mogą być wszyscy to... początkowo nikomu pewnie nie chciałoby się za to zabrać.
I jestem pewien jak niczego innego, że żaden naród BB na to nie wpadł i tego nie robi.
Bo do tego potrzebny by był jakiś światły idealista - wizjoner.

Zresztą, możecie zwrócić uwagę jak daleko wybiegałem ze swoimi planami odnośnie tych zmian.
Nie chodziło mi tylko o zmianę modelu treningowego NT.
Czekałem aż ktoś wciągnie w tę sprawę selekcjonera, żeby zasadność zakresu kompetencji tego stanowiska również podważyć.
A oprócz korzyści dla NT rozciągnąłem swoje plany i wizję na korzyści czysto ekonomiczno-oświatowo-konkurencyjne dla całej polskiej społeczności BB.

Last edited by Hawkeyed at 7/8/2010 10:43:09 AM

Jasne, że zakładam. Ale te supertalenty będą na tyle atrakcyjne, że nikomu nie będzie szkodziło trenować ich dalej w głównych umiejętnościach.

Poza tym maksymalizując ilość trenowanych w ten sposób graczy, zmniejszamy ryzyko ich utraty, czyż nie?

Ponadto przeczytaj mój ostatni post do GM-Khazaada.

Last edited by Hawkeyed at 7/8/2010 10:38:37 AM

Skracajcie posty... Taka mała sugestia ;]

Masz zacięcie, to bardzo dobrze, ale dajesz się wpychać w maliny. Odpowiadając każdemu na jego pytanie analitycznie dajesz im od razu pretekst do zadawania kolejnych pytań, i zapominasz czasami, że twój pomysł jest przeciwko betonom ze starego układu, którzy na każdą kontrowersję stawiają STANOWCZE WETO !!! Dlatego nie dawaj się rolować i wpychać w maliny, bo oni liczą na udowodnienie ci niekompetencji w pewnych obszarach, a ty to łykasz jak młody pelikan który rzuca się z pełnymi odpowiedziami na każde nawet głupie pytanie w nadziei, że uda ci się konstruktywnie odpowiedzieć i zadowolić odbiorcę. Mój drogi przyjacielu. Powiedziałeś wszystko co miałeś powiedzieć. Twoja koncepcja jest słuszna i poparta przez pewnych managerów z PLK, II lig oraz wielu z IV i V. Teraz już twoja rola się kończy. Poczekaj teraz na to co oni zrobią ci co ci zarzucają, że twój pomysł jest bez sensu. Co wymyślą lepszego, skoro nic się nie zmieniło. Nie dawaj im pretekstu do gnojenia cię. Ty już wszystko powiedziałeś. Poczekaj na to co powie beton. Nie podniecaj się teraz...Zrobiłeś swoje i teraz czekaj cierpliwie. Jak trzeba to powiedz jednemu aby przestał truć ci dupsko, innemu aby spadał, bo napisałeś co masz do powiedzenia w pewnych tematach i zobaczymy co oni zrobią? Nie daj się wpychać w maliny, bo skostniały beton jest twardy, ty się kujesz a oni się cieszą. Jak masz z kimś problem pomogę ci powiedzieć w twoim imieniu co mam do powiedzenia, bo znowu zrobiła się rozpierducha merytoryczna, którą ciśnie stary beton żyjący w samozadowoleniu. Jak trzeba poprę cię i teraz sobie poobserwuję sabotażystów tego wątku...i generalnie w poważaniu mam co sobie o mnie myślą. Przyszedł czas na zmiany, więc albo je akceptują albo niech spadają z tego wątku i liczą, ze są w większości, gdzie niebawem się okrutnie pomylą. Pozdrawiam cię mój drogi przyjacielu i oczywiście masz moje poparcie...

P.S. Oczywiście nie musiałem pisać tego ostatniego zdania, bo jest oczywiste.

Aż skusiłem się policzyć, cztery razy użyłeś słowa beton. Poszukałem dla Ciebie nawet zamienników na następny raz, bo polubiłeś to słowo, a więc zaczynamy: cement, a dalej potocyzmy konserwa, twardogłowi, jastrzębie, ekstrema :)

...portlandzki

Dziękuję za wyrazy poparcia dla Hawkeyeda.Popierając mnie popierasz jego pomysł. Cieszymy się razem z tobą i bardzo serdecznie dziękujemy za udzielone poparcie do zmian.Co do betonu mógłbym użyć innych słów np. przegrani czy bez szans na zwycięstwo itp, ale określenie beton jest wystarczająco zrozumiałe, że nie warto w zaistniałej sytuacji sięgać po cięższy i nieuprzejmy kaliber. Przypominam, ci że dzięki betonom jeździmy po autostradach i mieszkamy w domach, więc kiedy beton się przydaje, to się przydaje, ale są dni takie kiedy trzeba go zmienić na nowy i ten czas nastał. Dziękujemy wszystkim za wkład w rozwój kadry NT, ale ich czas się skończył. Jeszcze raz dziękuję ci za udzielony głos poparcia :)))) Doceniamy twój głos.

Nie wiem, który mój post czytałeś, ale raczej nie był to ten ostatni :P

Dla mnie odpowiedź jest banalnie prosta. Jesteś z Wrocławia, ja też jestem z Wrocławia. Więc my wrocławianie trzymamy się razem w konfrontacji z resztą Polski.. Mylę się czy chcesz zaprzeczyć ?

Ja jestem pacyfistą, więc w żadne konfrontacje nie mieszaj mnie :)