Jest już kilka dobrych chwili po meczu ale muszę powiedzieć, że porażka jednym punktem, po tym jak ma się piłkę w ostatniej, decydującej o zwycięstwie akcji i się tej szansy nie wykorzystuje jest bardziej gorzka niż przegrana 20 pkt.;-)
Tak sobie analizuję ten mecz i szukam przyczyny porażki i nasuwają mi się dwie rzeczy. Pierwsza to Sedlar, a druga to obwodowi (widać to w statystykach punkty na 100 rzutów)
Wiem, że czeski coach nie przez wszystkich jest lubiany;-) ale trzeba mu przyznać, że przez te prawie 4,5 kadencje (9 sezonów) z Reprezentacją Czech stworzył na prawdę fajną drużynę. Ich główną siłą jest multiskillowość graczy praktycznie na każdej pozycji i bardzo dobra defensywa. Widać, że na każdej pozycji gracze tworzeni są według konkretnej wizji. Nie ma w tej drużynie jakichś kosmicznych pensji. Jest wysokie SS. Przede wszystkim każdy gracz ma wysokie dwie obrony (proporcjonalnie do pozycji).
Obwodowi zwykle mają nieco mniejsze JR, ale na to miejsce mają dwucyfrowego lub blisko dwucyfrowego ISa. To sprawia, że te pensje nie są za wysokie, za to kryje się pod nimi zwykle SS10 w okolicach 130 lub nawet powyżej. Co ważne!? Czesi stawiają mocno na obronę. Obwodowi mimo niskiej pensji mają często OD bliskie maksimum, a do tego ID dobiegające nawet do 10 (dlatego naszym obwodowym grało się tak ciężko)
My nie mamy póki co takich skarbów na obwodzie:/ Nie chciałbym nikogo urazić ale większość naszych obecnych reprezentacyjnych obwodowych tworzona była niestety dość przypadkowo za granicą (to się na szczęście w tym momencie zmienia) Jedynie Podnieś, Anczyk i Mieszko byli tworzeni u nas według jakiejś wizji i trzeba przyznać, że kiedy są oni bez formy lub gdy ich nie ma to czegoś wyraźnie brakuje. To widać szczególnie na takim rywalu jak Czesi. Tak się złożyło, że cała trójka miała najgorsza formę ze wszystkich zawodników grających w tym meczu w Polskiej ekipie (Anczyka nawet zabrakło, Podnieś i Mieszko forma silna niska).
Podkoszowi Czechów to też najwyższa światowa klasa. Jedyne czego im brakuje to pewnie trochę ST i FT, ale to tylko dowodzi jak solidnie trenują skille 1-10.
Także chciałbym mimo wszystko docenić Czechów bo widać, że budują z głową tą reprezentację, a jednocześnie dzięki takiemu wpisowi promować również w Polsce trening multiskillowy na każdej pozycji;-) DMI i Pensja to nie wszystko. Tydzień temu my zawstydziliśmy w tym względzie Włochów dzisiaj nosa przytarli nam Czesi;-) Wiem, że u nas też już się wiele dzieje z treningiem multi. Trening jest trudny i wymagający wyrzeczeń, ale warto. Niech ten mecz z Czechami będzie zachętą i motywacją;-)
------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Jeżeli chodzi o tegoroczne Mistrzostwa Europy to to nasza pierwsza porażka. Za nami wydaje się najtrudniejsze mecze z Włochami i Czechami. Z tych trudnych pojedynków wywieźliśmy połowę możliwych do zdobycia punktów. Przed nami jeszcze trzy mecze. Wszystko jest jeszcze możliwe. Trzeba na pewno uważać na CT teoretycznie słabszych rywali.
Czesi i Włosi mają jeszcze pojedynek ze sobą, a więc jedna z tych drużyn jeszcze na pewno straci punkty. Mistrzostwa Europy są bardzo loteryjne także jedno CT jakiejś słabszej drużyny może tutaj jeszcze wszystko odwrócić do góry nogami.
Także zapraszam wszystkich do wspierania i kibicowania reprezentacji w kolejnych meczach!
Last edited by kozlik4 at 4/17/2012 3:36:41 AM