Wygraliśmy z Czechami.
Co to nam daje?
Po pierwsze mi daje super satysfakcję, że wciąż nie mają na nas haka:) (pomimo posiadania gigantów w świecie BB)
Po drugie daje im mocno do myślenia (nie kombinowali z taktyką i chyba muszą zacząć kombinować, by coś zwojować).
Po trzecie jesteśmy liderami (to miejsce powinno być już dawno..ale ta Hiszpania:/)
Po czwarte rozdajemy karty (mecz z Chinami ustawi grupę na dole)
Po piąte pokazaliśmy, że w formie możemy pokonać każdego (więc proszę o formę)
Po szóste, wydaje się, że medal już jest..teraz możemy (ale nie musimy) kombinować z ustawieniem się przed półfinałem (ja raczej ten punkt odpuszczę...trzeba po prostu pokonać wszystkich bez kombinowania, to inni muszą się martwić, by na nas nie wpaść- znów).
Dziwna sprawa....Rak grał w tym meczu na C:)
ot ciekawostka:)
aaaa i Bukowy...same ogony w tej formie i przy tej konfiguracji zawodników...ale wygraliśmy i tak.