BuzzerBeater Forums

Dziękuję za wyrazy poparcia dla Hawkeyeda.Popierając mnie popierasz jego pomysł. Cieszymy się razem z tobą i bardzo serdecznie dziękujemy za udzielone poparcie do zmian.Co do betonu mógłbym użyć innych słów np. przegrani czy bez szans na zwycięstwo itp, ale określenie beton jest wystarczająco zrozumiałe, że nie warto w zaistniałej sytuacji sięgać po cięższy i nieuprzejmy kaliber. Przypominam, ci że dzięki betonom jeździmy po autostradach i mieszkamy w domach, więc kiedy beton się przydaje, to się przydaje, ale są dni takie kiedy trzeba go zmienić na nowy i ten czas nastał. Dziękujemy wszystkim za wkład w rozwój kadry NT, ale ich czas się skończył. Jeszcze raz dziękuję ci za udzielony głos poparcia :)))) Doceniamy twój głos.

Nie wiem, który mój post czytałeś, ale raczej nie był to ten ostatni :P

Dla mnie odpowiedź jest banalnie prosta. Jesteś z Wrocławia, ja też jestem z Wrocławia. Więc my wrocławianie trzymamy się razem w konfrontacji z resztą Polski.. Mylę się czy chcesz zaprzeczyć ?

Ja jestem pacyfistą, więc w żadne konfrontacje nie mieszaj mnie :)

Może być, ale najbardziej spodobało mi się - twardogłowi :)

Już jesteś zamieszany :))) Więc od teraz cokolwiek powiesz będzie odebrane albo pozytywnie albo negatywnie. Zaczynamy zatem :))) Wrocław jest jeden, a my trzymamy się razem...

Jesteś osobą która najwięcej spamuje w tym wątku. Spamuje, gdyż Twoje wojownicze i agresywne nawoływania nie mają w sobie wiele wartości. Raczej skłaniają do kłótliwości. I przede wszystkim: po prostu zniechęcasz wiele osób do tego wątku.

Więc jeśli naprawdę Tobie zależy na tej inicjatywie to po prostu powstrzymaj się od wypowiedzi w dotychczasowej formie lub kompletnie.

---

Co do samej inicjatywy. Czy widzicie jak trudno jest przeforsować podobną inicjatywę? Nasz zacny GM zasugerował powołanie koordynatora szkoleń. Tylko że to wymaga akceptacji dla danej osoby. Czy więc stworzenie strony www w celu wyłonienia kandydatów i przeprowadzenia głosowania jest rozwiązaniem? Ale kto zechce zająć się tym przez 8 sezonów? To wszystko szalenie trudne.

A może prościej: wyłonić grupę utalentowanych zawodników, która zacznie trenować boki? A może obecni skauci niech zobowiążą się do prowadzenia 1/3 swoich graczy (wybranych według własnego klucza) pod NT zaczynając od boków?

Nie widzę łatwego i dobrego rozwiązania. Kwestia wprowadzenia inicjatywy w życie uważałem i uważam za utopię gdyż moim zdaniem niema płaszczyzny aby zaistniała. Wciąż marzy mi się abym był w błędzie.

Last edited by Juniorro at 7/9/2010 3:32:26 AM

Ale kto zechce zająć się tym przez 8 sezonów? To wszystko szalenie trudne.

Mam zamiar zaproponować konkretną osobę na to stanowisko. Ten kandydat wyraził już zgodę, by podjąć się temu zadaniu.
Zaprezentuję tę kandydaturę dziś albo najpóźniej jutro. Czekam po prostu na rozwój sytuacji.
Po tej prezentacji poproszę Was wszystkich o opinię czy zgadzacie się, że jest to odpowiednia osoba. Czy też nie? A jeśli nie, to dlaczego.
Ponadto kto będzie miał ochotę będzie mógł jednocześnie zaproponować kogoś wg niego lepiej spełniającego te oczekiwania.

Zarówno ja jak i ów kandydat jesteśmy otwarci na wszelkie sugestie.

To nie będzie nikt anonimowy.
Myślę, że rozwiąże to problem obecnego patu.

A wszystko po to, żeby zdjąć z Was strach i niepewność oraz wątpliwości co do tego projektu.
Żeby czasem nikt nie wpadł na jakiś absurdalny pomysł, że założeniem był przewrót, prowadzący do przejęcia przez wychodzącego z projektem władzę ;)

Poza tym uważam, że mój model zdejmuje presję zarówno z obecnego selekcjonera - sugerując, że nie ma właściwych zawodników w kadrze i ciężko coś z nimi zdziałać. Oraz zdejmuje też z selekcjonera U-21, który będzie miał od tej pory wymówkę, że dostał mniej zawodników z draftu. Odpowiedzialność od tej pory spada na mnie.
A także na kandydata na stanowisko "szefa wszystkich skautów", który wyraził gotowość wzięcia na siebie tej odpowiedzialności.

Zaproponowany kandydat powinien również spotkać się z akceptacją obecnego selekcjonera, więc we względzie ich wzajemnej współpracy również nie powinno być wg mnie żadnego rozdźwięku.

Stanowiska takie jak twoje jest żałosne, bo ciągle słychać tylko twój lament i strach przed zmianami. Z takimi ludźmi jak ty i tobie podobnymi trzeba rozmawiać w taki sposób, bo wieczny lament jaki prezentujecie jest tak żałosny, że faktycznie wiele osób się zniechęca widząc, że guzik z tego wszystkiego wyjdzie. Mam swojego kandydata popieram jego projekt, a ty masz gacie pełne strachu, więc sorry brachu utopią jesteś ty i tobie podobni, bo boicie się podjąć kroki, które mogły by wyjść na korzyść. Dla ciebie to UTOPIA, PROBLEM, TRUDNOŚĆ dlatego jest tak jak jest. I dlatego dobrze by było aby takie utopie jak ty nie wypowiadały się tutaj skoro masz w poważaniu dobro kadry i jej przyszłość, tylko dlatego, że się boisz. A nie od dziś wiadomo, że strach ma wielkie oczy.
Pozdrawiam...

P.S. Pokaż odwagę cywilną - poprzyj ten projekt wciel w życie z innymi, a potem oceń jego zasadność. A ty co - problem, tu, problem tam, problem tu i problem tam widzisz. Jak widzisz wszędzie masz problemy to idź do lekarza i tyle w tym temacie.

Otwartej - tak, ale... tylko w drobnym zakresie. W kwestii modyfikacji pewnych skilli. Ale to już w chwili, kiedy tacy zawodnicy powstaną. Bo nie oszukujmy się - każdy selekcjoner chce wygrywać. Każdy ma presję na wyniki. Zawsze tak było, jest i będzie. I tak powinno być. Jest to całkowicie normalne i ja to popieram. Dlatego zawodników powinien przygotowywać ktoś niezależny, a selekcjonerem zostawać ktoś, go będzie wierzył, że jest w stanie osiągnąć z taką kadrą sukcesy. Ktoś, kto zrobi odpowiednią otoczkę wokół kadry, przyciągnie ludzi, da im chwile radości.

Ale z zawodnikami niech będzie jak w realu - selekcjoner gra tymi, których znajdzie. To inni ich przygotowują. A u nas niech to będzie jedna myśl treningowa i jeden "szef szefów". A ilu będzie miał skautów i w ilu grupach, to już ma mniejsze znaczenie. Fakt - dostanie ogromną władzę. Ale później przed wyborami będzie można powiedzieć - "Mamy takich i takich zawodników. Kto uważa, że może z nimi zdobyć medal, niech kandyduje." I będziemy czekać na wyniki. Chyba, że zawodnicy będą w stanie nienadającym się do grać o cokolwiek. Ale wtedy pozostanie go rozliczyć.

Oo! To jest całkiem niezly pomysl:)