on przynajmniej w wiekszym stopniu niz Ty powinien sie irytowac i domagac swego, poniewaz placi za te gre, w przeciwienstwie do Ciebie, a ja widac cierpliwie czeka i nie narzeka
Ty zachowujesz sie jak jakis frustrat, nie lubie wypominac nikomu, ale wpierw plakales, ze przegrales z niewytlumaczalnych przyczyn, potem ze Ci Polaka z TLa zwineli, a teraz, ze treningu nie ma... moze Banan ma racje i powinienes sobie dac spokoj z ta gra? dla wlasnego zdrowia i dobra...
z wyrazami szacunku ;)
PS rozumiem gdyby to bylo co tydzien - ale raz na jakis czas moze sie zdarzyc, to nie facebook czy onet, a niewielki manager dla fanow basketu