BuzzerBeater Forums

Amerykańce polegli -2 z ...Marokiem ;-))

Wygłupili się z tą strefą:D

Zostali schrupani, bo nie dali Marokańczykom świniaka ;-)
Ostrzegałem, że oni są wiecznie głodni ;-)
Na moje oko Maroko od początku kadencji gra same CT ;-) I zdobyli srebro oraz awansowali do MŚ bez baraży ;-)
I już mają jedną wygraną a w meczu z Kanadą otarli się o drugą. Pytanie - czy to fart, czy ich selecao jest przekozakiem i wie o czymś, o czym my nie wiemy? ;-)
Wg mnie, jeśli chodzi o posiadany skład oraz wyniki, które nim robi, to jest rekordzistą świata ;-)
Szkoda tylko, że ta porażka USA chyba jednak nie będzie się liczyć w drugiej rundzie ;-)

My już na 99,99% chyba jesteśmy w drugiej rundzie.
Jestem umysł ścisły i nie sprawdzałem dokładnie czy na sto procent, ale przy słabym bilansie czasem 3 wygrane nie starczają, więc dlatego nie mogę powiedzieć, że już jesteśmy na pewno w drugiej rundzie:
http://www.buzzerbeater.com/world/standings.aspx?teamid=2...
Jak widać w grupie B miał miejsce taki przypadek.
Ale wyniki musiałyby być nieprawdopodobne (Maroko musiałoby wygrać wszystko do końca a Chiny przegrać a my w dodatku stracić pewnie jeszcze z jakieś 200 małych punktów) ;-)

Ja się też wygłupiałem z obroną w meczu z Maroko. I nawet bałem się, że możemy wtopić (szczególnie gdy prawie wszystko co rzucali z dystansu to wpadało i gdy w drugiej kwarcie doszli nas na jeden punkt).
Ale trochę bardziej się zabezpieczyłem oraz liczyłem na to, że jak inni rywale zobaczą nasz mecz, to ich to sprowokuje do tego, że też zaczną się wygłupiać i że może coś ciekawego z tego wyniknie. I jak widać nie przeliczyłem ;-)
Jakby co, to liczyłem na to, że Maroko nie awansuje do drugiej rundy i ewentualna wtopa z nimi nie będzie się liczyć ;-) I tu akurat bym się przeliczył ;-)

Last edited by B.B.King at 5/30/2011 2:34:40 PM

Ale oni nie awansują do 2 rundy i mecze z nimi nie będą się liczyć. Są po 2 CT i normalu, entuzjazm mają bardzo niski, więc z Chinami i Hiszpanią są skazani na porażkę ;)

Kilka uwag o meczu:
- Czesio wspominał tu coś o pomidorach i ogórkach, więc a propos ogórka to wielki come back Jurka ;-) Po prostu miażdżył, 7 OR, 3 BL a nawet dołożył 2 STL - lider w czterech z pięciu statystyk, tylko podawać nie chciał - piłka kleiła się do niego i jak ją dostał to nie chciał się z nią rozstawać ;-) Zagrał wręcz jak profesor, szkoda że forma ciągle nie najwyższa ;-) No i ocena 21,5 - jeśli dobrze kojarzę, to rekord kadry w tej kadencji (a może nie tylko w tej).
- Rakus też złamał oczko w ocenie (i to chyba też byłby rekord, gdy nie monstrum z poprzedniego akapitu).
- Przeceniany Weszka złamał ledwie dwie dyszki - i w punktach i ocenie ;-)
- Wreszcie zbiórki wyglądały tak jak chciałbym żeby wyglądały, i nie chodzi tu o staty formacji, ale o faktyczną liczbę.
- Osobiste zresztą wreszcie też.
- A propos różnych guźców i świń, to w meczu o punkty zadebiutowało coś tłustego ;-) Tłusty ma ciekawą pensję jak na Centra kadrowego ;-) Prawie tak dobrą jak chińskie SF-y ;-)
- Gurak był bliski ciekawego double-double i był liderem w asystach. Szefciu ostatnio coś przestał go wystawiać na PG i chyba nie zdaje sobie sprawy co przez to traci ;-)

Last edited by B.B.King at 5/30/2011 3:01:13 PM

Ciężko mi uwierzyć, że daliśmy z nimi normala, ale nawet gdyby, to jeszcze gorzej dla Maroko ;) Fajnie by było jakby awansowali, ale Chińczycy są pod ścianą i nie mogą sobie pozwolić na żadną porażkę. A na Hiszpanów są po prostu sporo za słabi.

Wolałbym chyba, żeby jednak z naszej grupy awansowały Chiny. Nawet z bilansem 0-3. Bywały przypadki, że nawet drużyna z czterema porażkami awansowała do półfinału, a z trzema to prawie zawsze ktoś awansuje, więc ciągle mają się o co bić. A taki zraniony, ale ciągle jeszcze nie ubity smok, mógłby fajnie rozruszać imprezę w następnej fazie MŚ ;-)
Natomiast Maroko byłoby raczej tylko punktodostarczaczem i entuzjazmonabijaczem dla drużyn z drugiej grupy, więc przez to byłyby jeszcze groźniejsze.

King kilka postów wyżej napisał:

Na moje oko Maroko od początku kadencji gra same CT ;-) I zdobyli srebro oraz awansowali do MŚ bez baraży ;-)

No chyba, że ktoś ma kiepskie oko (bo gdybyśmy z Maroko zagrali TiE, to by oznaczało że Maroko jednak raz zagrało normala:D)

Wybaczcie, że kolejny raz będę smęcił o rankingu ale... ja jestem fanem wszelkich rankingów, statystyk, porównań, etc ;-)
No więc kto nie lubi rankingów musi to przecierpieć ;-)
Mamy obecnie 524,6 punkty. Jutro będzie obliczony nowy ranking, do którego wliczy nam się dzisiejsza wygrana z trzecią drużyną w rankingu, i to wygrana podczas mocno punktowanych Mistrzostw Świata, a przestanie nam się wliczać porażka w Pucharze Pocieszenia z 75-tą wtedy w rankingu Nową Zelandią. Sam jestem ciekaw ile taka podmiana da nam punktów, spodziewam się dosyć pokaźnej liczby, na oko to może i ponad 40.
Na skok pozycji tym razem raczej nie liczę, bo będące w najbliższym zasięgu Hiszpania i Włochy też wygrały dzisiejsze mecze, ale za to umocnimy się na szóstym miejscu (zwłaszcza, że drużyny z miejsc 7-11 dzisiaj przegrały).

No więc kto nie lubi rankingów musi to przecierpieć ;-)

Da się przeżyć. Obyś tylko znowu nie żartował;-)