Kiedy byłem selekcjonerem to robiłeś tylko bazy draftu i nic więcej.
Po pierwsze to nie jest takie tylko, bo nie wiesz ile czasu to zajmuje. Po drugie pierwszy raz bazy robiłem dopiero w końcówce twojej kadencji. Wcześniej po prostu mniej się angażowałem w BB i tyle.
Po trzecie ja jestem tylko pomysłodawcą odwróconych (przynajmniej, o ile mi wiadomo, to wcześniej nikt nie podawał takiej możliwości pod rozwagę, nie wiem jak w innych krajach). Nie zawsze pomysłodawca musi być też samodzielnie go zrealizować. Ja wyznaję zasadę współpracy i kto inny może zgłosić pomysł, kto inny go wykonać. Może przyjść także ktoś nowy i coś poprawić. I w ten sposób kadra może się rozwijać.
Poza tym - samo zrobienie baz to i tak więcej, niż ty zrobiłeś podczas dwóch kadencji ;-) Dzięki nim można sprawniej organizować trening zawodnikom.
Poza ty chciałbyś potrafić wytrenować takich zawodników jak ja mam w klubie ale jesteś mocny tylko w gębie :)
Nie wiem co to ma do rzeczy.
Widziałem Galocha i trudno jest mi sobie wyobrazić bardziej skopanego zawodnika przy takiej pensji. Tomza ma porównywalną i gra pierwsze skrzypce w kadrze.
A trening to jest tylko środek do celu a nie cel sam w sobie.
No i kończąc powiem Ci tylko - jeden - choć pewnie i tak tego nie zrozumiesz...
Coraz bardziej dorosłe odzywki.
U nas mówiło się - cztery, i należało jeszcze wykonać odpowiedni gest. Nie jestem jednak na bieżąco bo już wyrosłem z takich zabaw.
Widzę, że dalej nie masz nic sensownego do powiedzenia w temacie treningu kadrowiczów U21, więc pora kończyć.